Przypominam,że "A" to odpowiednik zawodnika z 3,5-4* , a dopiero "A+" to zawodnik 4,5* powyżej 80% AvQ.
Aktualnie w ręcznej może ze 2-3 A mam na całą listę i jaki to ma sens skoro dobór nr.1 może sobie 2 ściągnać , a cała reszta ligi szrot.
Dla mnie to powinno mieć jakiś sens,bo jednak w losowaniu na 11 levelu mając wpływ 100% napewno nie miałbym szrotu.

Tyle odnośnie draftu. Jak kogoś satysfakcjonuje podniecanie się przyjmowaniem szrotu co 2 tygodnie to niech chwali sobie draft.
O dziwo to wiecznie stafowicze popierają taki bubel.