Subject: II.2

Wydaje mi się że zacytowany przeze mnie posta Davidiana właściwie kończy dyskusję

Czego byś nie ustawił, czego byś nie wykombinował, silnik i tak losowo na bazie swoich obliczeń wygeneruje wynik Jedyne prawidłowości jakie zauważyłem to siła drużyny + ważność wprowadza drużynę do koszyka z dużo większym % na win.... reszta opcji taktycznych to dodatki

Nie zdążyłem napisać............bo nie umiałem sobie przypomnieć, kto się na tym zna.
Cała prawda w ustach Twoich

W naszej dozie jest jedynie zwiększenie prawdopodobieństwa naszej wygranej.

Silnik próbuje naśladować rzeczywistość, a robi to w bardzo uproszczony sposób. Taki wniosek mnie się nasunął po danych eleniasza.

Niemniej sądzę, że stosując pewne warianty taktyczne zwiększamy lub zmniejszamy swoje szanse na wygraną.

Do jakichś wniosków wypada dojść. Nawet gdyby całkowicie były przeciwstawne, to każdy wybierze sobie te, które sam uzna za słuszne.

Szczerze mówiąc to zostało napisane na forum wiele prawd prosto z przewodnika jak i kilka spostrzeżeń z doświadczenia poszczególnych graczy, jednakże pomijając fakt że gra nie jest jakoś szczególnie skomplikowana i jest niedużo teoretycznie ustawień taktyki to wydaje mi się że za bardzo je upraszczacie. Są jeszcze pewne aspekty o których nie piszecie ponieważ je olewacie albo nie chcecie po prostu podsuwać innym kolejnych możliwości rozgryzania przeciwników. Tak czy siak wydaje mi się że powierzchownie na forach silnik został rozgryziony, jednak element losowości sprawia, że każdy zaczyna jeszcze bardziej kombinować, a przez to jak to napisał Yoyogi może "przekombinować".

Mów dalej, błagam

Stężenie kabaretu sięgnęło zenitu.
Dawno tak uczciwej dysputy nie widziałem tutaj.

Myślę że każdy swoje ma... ja twardo przy swoim obstaje, co już wcześniej napisałem

A kwiatki muszą być i będą, nie ważne co bym tam ustawiał i przegrać muszę kiedy silnik sobie zażyczy Słabsze drużyny zawsze będą musiały bazować na ważności i szczęściu.

Tyle w temacie ode mnie, fin

Niestety mnie też nie przekonałeś, jak znajdziesz chwilę to napisz na pw o naszym meczu, może mnie przekonasz

Postaram się. Sądzę, że będzie tak jak w koszu, gdzie miałem podobny spór w doktrynie. Mój kolega uważa, że wyniki zależą od szczęścia, ja zaś upieram się, że jednak jest nieco inaczej.

Nie jestem Kolumbem nic nowego nie odkryłem mówię o rzeczy z przewodnika. Nie będę udawał że mam jakieś cudowne koncepcje itp., ponieważ sam na razie staram się podstawowym ustawieniem taktycznym walczyć o punkty.
Niestety nie pośmiejesz się

Nie ma problemu, tylko Twój wywód był dla mnie nazbyt skomplikowany na porę dnia

Po tych wywodach to sam nie wiem czym zagrać z tym Bałtykiem. Korci mnie, żeby coś pokombinować. Ugh...

Nadrobisz wiadomo jak, kwestia co dalej

Mnie generalnie zależy na wbiciu po 52 kolejkach do TOP "8", coby się nie obawiać gry w barażach o utrzymanie. I oto główny cel na ten sezon. Siły mam zaś rozdzielone tak, by do tego dojść. Po awansie do tej "8" będzie już mało ważne, czy będziecie ze mną wygrywali, czy zaś przegrywali. Ten sezon jest strategiczny.

Doskonale Cię rozumiem, cel że tak powiem klasyczny dla beniaminka. Mam nadzieję że dobrze energię policzyłeś, co obyś pod koniec zasadniczego zbytniej zadyszki nie dostał czyli na sile za dużo nie tracił.