Im ktoś jest silniejszy, to zalecana jemu jest prostota. Każde przekombinowanie może mu zaszkodzić, a to co ma ulec może roztrwonieniu. Bycie bogatym, silnym z natury nie zmusza do kombinowania, bo i po co?
Znowuż gdy ktoś jest słaby, zaś zalecana jest mu kombinacja. Każde przekombinowanie może mu zaszkodzić, acz w porównaniu z tym silniejszym ten słabszy nie ma nic do stracenia.
Ot, cała filozofia w obszernym skrócie.
Jesteś słaby - kombinuj, możesz tylko polepszyć swoją sytuację.
Jestes silny - graj prosto, zminimalizujesz ryzyko potencjalnych strat.
Skuteczność wszelakich chytrych planów to już zupełnie inna działka.
