Subject: NT - Mistrzostwa Świata

Powalczyli, ale jednak odpadają. Jednej bramki brakowało, aby Czesi grali dalej. PPM to wie jak podgrzać atmosferę...
Holandia z najlepszym wynikiem w historii ich występów w MŚ.

A u nas Kanada, jednak.

Jak dobrze analizuję, to pary ćwierćfinałowe są następujące:

Słowacja - Holandia,
Chorwacja - Rosja,
Polska - Kanada,
Białoruś - Francja,

natomiast w półfinale zwycięzca meczu Polska-Kanada będzie grać ze zwycięzcą spotkania Słowacja-Holandia.

Z tego co widzę bramkarz parę razy wybronił im wynik. Powodzenia. Zlać ich jak Francuzi

Francuzi to dla mnie fenomen pozytywny tego turnieju. Chapeau bas za ich dotychczasowe wyniki.

To był nasz ostatni mecz, więc uznałem, że to co mamy najlepsze skumulujemy w trzech formacjach. Myślę że po części się udało bo w końcu strzeliliśmy więcej niż jedną bramkę. Nie byłoby tak źle, gdyby nasz pierwszy bramkarz zabronił lepiej. No ale on w końcu też musiał mieć słabszy dzień.

Wiem, że jest ciężko i dużo różnych dróg do sukcesu. Większość meczów jest na styku i potrzeba szczęścia. Dlatego nie rozumiem dlaczego w najważniejszych meczach gdzie już nie ma miejsca na kalkulacje odbieramy sobie atuty i nie gramy najlepszym co jest dostępne. U18, U20 na co się oszczędzamy, na finał? Tu nie ma pewnych/łatwych wygranych.
Szanuję decyzje selekcjonerów, czuli że trzeba zagrać tak(chyba że chwila zagapienia, zdarza się) i nie zdało egzaminu, wybory jakich dokonują nie są łatwe.

To oczywiste, tylko trochę dziwne przy tak wyrównanym składzie. Oczywiście łatwo się mówi widząc cyferki w podsumowaniu, przed meczem możesz tylko szacować, chyba że prowadzisz dokładne wyliczenia. Cóż raz się sprawdzi lepiej 3, a raz 4 i nie wiadomo do końca kiedy.

Jutro będzie rozegrać świetny mecz, bowiem łatwo nie będzie.

Zgadza się to była trudna decyzja i podjęta świadomie. Nie było to zagapienie. Dokładnie teraz patrząc może człowiek postąpił by inaczej, ale to już historia. I jeśli społeczność Polska mi pozwoli na dalsze prowadzenie kadry to na pewno będę chciał ponownie awansować co oczywiście też jest trudnym zadaniem.
Wracając do mistrzostw w wykonaniu U-18 to mieliśmy ogromny problem ze skutecznością i to było najgorsze.

Przyznam, że zaskoczył mnie z tym forchem. Cóż, trudno. Jutro Białoruś i to trzeba wygrać, bezwzględnie.

W uzupełnieniu tego co napisał Mario - Amerykanie regularnie grali trzema piątkami i w stałym podziale czasu na piątki. Ponieważ zarówno atakiem jak obroną nasze trzy piątki górowały nad ich (chyba jedna piątka na remis obroną), to idea była taka, żeby dostosować się do rywala i stale przeważać we wszystkim. Nie wystarczyło do wygranej, ale osobiście wątpię, że to zaważyło. Raczej byłbym skłonny przypuszczać, że nie byłoby nawet karnych.

Ajj szkoda.
Coś do karnych nie mamy szczęścia. Najpierw z USA o utrzymanie, teraz w meczu o brąz...

A dajże spokój. Nasza taktyka przynajmniej do połowy 2 tercji nie wydawała się zła. W 1 tercji mieliśmy znaczną przewagę w strzałach, w pewnej chwili nawet 8:0 dla nas było, co zwykle rokuje tym, że podobnie będzie przez dalszą część spotkania, tutaj jednak tak nie było, jak się potem okazało. W drugiej tercji zaczęliśmy świetnie, 2 bramki i myślałem, to w związku też z pierwszą tercją, że raczej mecz już będzie pod kontrolą, ale jednak Białoruś odżyła i strzeliła 2 bramki już w tej samej tercji. 3 tercja w miarę wyrównana, a karnych nie ma co komentować. Loteria.

Czekam na raport, co tam ciekawego będzie.

W raporcie nic ciekawego nie ma generalnie. Głównie wychodzi mi na to, że bramkarz nam spartolił. Notabene jestem ciekaw zgrania tej ofensywy Białorusi, bo nie sądzę, żeby ona była jakoś dobrze zgrana, co tym bardziej nie powinno im pomagać w połączeniu z ich ogólną siłą w ofensywie w polu.

Dla potomnych morał jest taki, iż w final four było grać niekonwencjonalnie, to byśmy bez wątpienia mieli medal. Ze Słowacją było grać ofensywą (może byśmy i nie wygrali, ale wyszłoby to na bardziej wyrównany mecz), zaś z Białorusią defensywą, które to obie stanowią taktyki nie do pomyślenia na takich rywali. A ja zagrałem konwencjonalnie i efekty jakie są.