Subject: II.3

U mnie też bardzo marnie, tylko jeden przyjęty i został tylko dlatego, ze mam zespół na obozie i ktoś musiał grac w tych meczach. Ogólnie to dziadostwo.

Dzisiaj chyba mój najlepszy mecz w tym sezonie, 1:0 z wiceliderem z Częstochowy dzięki czemu choć troche zmazałem plame po wysokiej porażce 1:5 w pierwszej rundzie.
Mimo 5 wygranych z rzędu ani drgnąłem wyżej w tabeli i nadal zajmuje dosyć odległe 10 miejsce ale za dużo straciłem punktów we wcześniejszych meczach aby móc o coś walczyć w tym sezonie.

Gratulacje, ja zaliczyłem awans na 3 miejsce. Do połowy sierpnia mam łatwiejszy(teoretycznie) kalendarz ale potem będzie ostro.

Paskudna seria mi się przytrafiła, chociaż przy takich solidnych rywalach nie ma co się dziwić. Teraz trzeba się odbić od "dna".

Każdy z nas może zająć 2 miejsce, ale może też spaść na 10. Strasznie wyrównana rywalizacja.

Za to ja dla odmiany notuje rekordową w tym sezonie dla mnie serie 7 wygranych spotkań z rzędu plus serie 6 meczów z rzędu bez straconej bramki. A trzy ostatnie moje wygrane to wygrane nad ekipami z góry tabeli (Craft,Interlink i Karkonoscy Górale), troche szkoda że tak pózno moja ekipa zaczeła grać na miare moich oczekiwań ale lepiej pózno niż wcale.

Dokładnie. Jeszcze całkiem niedawno byłem na 3 miejscu, a teraz już prawie na 10 miejscu.

O awans nie planowałem się bić w tym sezonie, ale zajęcie możliwie jak najwyższej pozycji jest wskazane, jeśli się ma na względzie nagrodę za końcową pozycję w tabeli oraz oferty sponsorskie (tutaj pod kątem średniej oceny drużyny, którą się nabija min. poprzez nieprzegrane spotkania ligowe).

Teraz już raczej mogę to wyjawić, skoro już tego nie stosujesz.

Sporo traciłeś na tym, że nie ustawiałeś w ogóle bodajże prawego pomocnika (a już bez wątpienia któregoś bocznego pomocnika). Silnik źle "patrzy" na takie ustawienia, w których brakuje jakiegokolwiek bocznego pomocnika (zresztą nie tylko, to samo się tyczy środkowych obrońców i pomocników oraz bocznych obrońców). To jest raz, a dwa - mądry trener przeciwnika taką dziurę zwykł wykorzystywać na swoją korzyść puszczając ataki na te skrzydło. Ujmując te dwa czynniki, to Twoja ekipa traciła sporo na efektywności.

Przez spory czas faktycznie grałem bez prawego pomocnika, powód był prozaiczny bo najzwyklej w świecie nie miałem żadnego zawodnika na tą pozycje i nie miałem szczęścia do zakupienia odpowiedniego gracza na tą pozycje. Teraz już od jakiegoś czasu mam już tą pozycje zabezpieczoną dzięki obecności aż 3 zawodników którzy mogą grac na prawej flance pomocy. Oczywiście żeby nie było tak pięknie to teraz mam problem na innej pozycji ale to zupełnie inna historia. Rozumiem że doświadczeni i obyci managerowie mogli wykorzystywać to że grałem bez prawego pomocnika ale nie wiem czy można o to posądzać tych managerów z dołu tabeli z którymi też notorycznie traciłem punkty.

Przypadku managerów z dołu, to można silnik posądzać o niekorzystne wyniki. Parę lat temu, gdy prowadziłem jeszcze Mołdawię, a w piłce rzeczywistej modna była "tiki-taka", to w kilku spotkaniach testowałem wariant 4-6-0, więc również wariant "nietypowy". Silnik w kilku spotkaniach (głównie ze znacznie silniejszymi przeciwnikami, więc mogłem swobodnie testować, bo i szanse na punkty już na starcie były mizerne) mnie utwierdził, że takie udziwnienie nie jest dla niego mile widziane, bowiem porażki były wyższe od tych, które pewnie bym zanotował grając czymś standardowym.

Natomiast gdy u mnie nie ma idealnego zawodnika na daną pozycję, a kogoś wystawić na nią trzeba, żeby właśnie nie było tej "kary silnika", to wstawiam na nią zawodnika, który sprawdzi się na tej pozycji najlepiej. Często w przypadku skrzydłowych wstawiam na wakującą pozycję zawodnika mającego preferowaną inną stronę od tej, na której miałby w przypadku awaryjnym grać. Uważam, że to lepsze rozwiązanie od braku wystawienia kogokolwiek.

Ja natomiast kieruję sie logiką i sprawdzonymi metodami. Wydaje mi sie że silnik podążał drogą "żywej" piłki.
W każdej drużynie musi być rotacja i rozwój. Wtedy silnik podnosi drużynę do góry. Stagnacje + gorsze wyniki - w dół. Na polach nie można ustawiać piłkarzy zbyt ciasno. tzn. środkowe pola max 3, boczne max po 2.
Taktykę i ustawienie oczywiście dobieramy pod przeciwnika ale zasady muszą być.

Ta gra nie ma ŻADNYCH zasad w jakiejkolwiek dyscyplinie

Hokej może jest najbliżej jakiejś ogólnej normalności..

Gracze z dołu tabeli też potrafią wykorzystać takie rzeczy
Kurczę ale zamierzałem w tym sezonie zawodnikami. 8 graczy kupionych wielu sprzedanych, ogólnie sezon zmian. Cele tylko i wyłącznie utrzymać bezpieczną pozycję ogrywajac młodzież, a w kolejnym sezonie powinno być lepiej chociaż to projekt na więcej niż jeden sezon. Myślę że za 3-4 sezony dopiero uda się wydobyć właściwy potencjał z tych graczy

Widzę w/g mnie prawidłowy rozwój twojej drużyny i tak jak piszesz za 2-3 sezony pewnie awans będzie w zasięgu.
Ja chciałbym mieć taką infrastrukturę, ale pewnie ze 3 sezony jeszcze muszę budować cierpliwie. Ciekawe czy gra wytrzyma tyle czasu?

Chyba nawet trochę przesadziłem z tymi obiektami bo kilka nie musiało być na 15 poziom, no ale jest i fajnie.
Przy moim budżecie mógłbym szybciej włączyć się do walki o awans, ale nie chce kupować graczy powyżej 24 lat i staram się stawiać głównie na polaków. Obcokrajowcy (z jednym wyjątkiem) to gracze bardzo młodzi z ŚrO powyżej 80%, za których płacę do 30kk, a za kilka sezonów będzie można ich sprzedać z zyskiem. Od dłuższego czasu mam słabo obsadzoną pewną pozycję ale ani w tamtym sezonie ani w tym nie pojawił się na rynku żaden Polak do 24 lat który grałby na tej pozycji, więc cierpliwie czekam
Myślę, że gra wytrzyma tyle czasu ale nie wiem czy uwiniesz się w 3 sezony bo te poziomy od 10 w górę to już długo trwa rozbudowa.