You are in the public account. If you want to play the game or join in the discussion, you have to log in. If you are a new user, you must register first.
Pierwsze co bym zrobił to zwolnił kilku graczy - zupełnie przypadkowych - oczywiscie tych najlepszych w stosunku rozklad vs exp. Wysokie CW bez expa bym zostawil.
Szybkie fakty:
Ja wydając w tym sezonie na wzmocnienia 400 tysięcy zająłem 3 miejsce w 2 lidze.
Ty wydając w tym sezonie na wzmocnienia ponad 400 milionów zająłeś 1 miejsce w 2 lidze.
Reasumując zająłeś aż 2 miejsca wyższą lokate niż ja a wydałeś na to aż 400 milionów więcej na samych transerach bo już nie licze pensji na które też wydałeś zapewne więcej. Istny z Ciebie geniusz że z takim budżetem i transferami zająłeś to 1 miejsce w tabeli, pewnie niewielu innych na Twoim miejscu z taki transferami byłoby w stanie to osiągnąć. Szacun.
Nie każdemu sie chce przeprowadzać takie kombinacje jak choćby Ty żeby bujać sie po niskich ligach zarabiając na spadkach i awansach żeby rozbudować stadion, niekórzy poprostu wolą grać uczciwiej a nie zarabiać na komninowaniu. Mimo że finansowo sie na tym traci.
A jak miałem zająć wyższe miejsce w tabeli niż 1 żeby ci pokazać jaka nas dzieli przepaść? Może w ten sposób ja w całym sezonie zasadniczym nie przegrałem nawet 1 meczu a ty przegrałeś 16. Więc nie porównuj się do mojej drużyny bo się kompromitujesz. Liczy się efekt końcowy ja awansowałem będąc beniaminkiem a Ty nie awansowałeś będąc spadkowiczem.Kompromitujesz się tym bardziej pisząc że wydałeś 400 tyś na transfery. Pokazujesz jak słabo zarządzasz klubem skoro nie stać cię by wydać więcej.
Tak pierwszy raz w 9 sezonie gry sie złamałem i pierwszy i jak do tej pory ostatni raz odpuściłem coś. Widziałem poprostu co sie świeci bo przez cały sezon byłem w strefie spadkowej a potem w rundzie barżowej specalnie mnie wypchneli do baraży a że pensje już wtedy były wysokie to musiałem sie ratować przed bankructwem.
Pokazuje że można podobny wynik zrobić minimalnym nakładem środków. Przepaść owszem dzieli nas ale tylko dlatego że przez kilka sezonów symulowałeś gre i kombinowałeś na spadkach i awansach a teraz zbierasz tego profity ale czy to jest powód do dumy? Dla mnie napewno by nie był ale dla Ciebie pewnie jest.
My nie zrobiliśmy podobnego wyniku. W F1 Sauber też osiąga wyniki podobne do Mercedesa bo różnice to tylko "kilka sekund na okrążeniu" Dumny jestem z tego, że stworzyłem ciekawy zespół mimo iż jakiś czas temu grałem jeszcze w 4 lidze i zostawiłem w tyle wielu graczy z którymi jeszcze 3-4 sezony temu nie miałem szans rywalizować. Ciekawe jest to, że sam celowo spadłeś z pierwszej ligi i chciałeś do niej powrócić a mnie krytykujesz...
Jest mała subtelna różnica gdy ktoś raz odpuści w 10 sezonie gry gdy ratować klub przez upadkiem a robieniem tego co sezon.
Wynik końcowy zrobiliśmy podobny temu nie możesz zaprzeczyć jakbyś sie nie wypierał, potencjał drużyny masz nieporównywalnie mocniejszy ale dla mnie 1 i 3 miejsce jest porównywalne szczególnie gdy to drugie jest zrobione przy minimalnym nakładzie. Nadałbyś sie z takim jednym który też jakieś 3 tygodnie temu uparcie twierdził że jestem sredniakiem i zajme miejsce w środku tabeli. Chyba że w sumie zaraz może napisze że 3 miejsce to środek tabeli bo wasze rozumowanie jest pokrętne.
miałeś dużo szczęścia, tylko dlatego zająłeś 3 miejsce i masz małe szanse na powtórzenie tego wyniku właśnie dlatego, że niezbyt dobrze prowadzisz klub. Jakoś nie widzę u Ciebie potencjału, aby Twój klub mógł znowu zagrać w pierwszej lidze
Nie zrobiłeś awansu więc nie osiągnąłeś nic. Różnica między zajętymi przez nas miejscami w tabelach jest bez znaczenia bo nie awansowałeś czyli nie wszedłeś na mój poziom. Sezon pokazał jaka to różnica. Twoja ilość zwycięstw przy mojej ilości zwycięstw. Takie statystyki cię powinny interesować a nie miejsce w tabeli, które zdobyłeś bardzo na wyrost. Sam ostatnio pisałeś, że w przyszłym sezonie będziesz miał ciężko w lidze. Nie wiadomo czy wejdziesz do playoff więc jak najbardziej jesteś średniakiem. Bo jedno przypadkowe trzecie miejsce nie czyni cię wielkim. Jakbym chciał to bym sobie wygrał wydając na transfery dużo mniej bo od pierwszej czy drugiej kolejki miałem 1 siłę w lidze, ale już od pewnego czasu buduje skład na pierwszą ligę. Porównywanie tych twoich 400 tys do moich wydatków jest nie na miejscu bo gramy o zupełnie inne cele i na zupełnie innych poziomach.
No ja też nie widze sie w 1 lidze i zagram tam tylko jeśli mnie znowu tam wepchną. Powiedzmy sobie szczerze że ani ja ani Ty nie mamy składu aby grać w 1 lidze i nie tam jest nasze miejsce. Tobie bliżej do 1 ligi bo masz hale która daje spore profity i przy mądrzejszych transferach niz te ostatnie masz szanse w przyszłości wywalczyć awans. Ja sie zadowole górną połową 2 ligi i jeśli naprawią finanse to będe skupiał sie na rozbudowie hali bardziej niż na wynikach. Jeśli nie zrobią reformy z finansach to w sumie nie wiem co będzie i nie mam na to planów ale pewnie będe musiał sie wysprzedawać prędzej czy pozniej aby w ogóle móc tu grać.