Subject: III.7

Szanujący się menadżer miał inne sprawy na głowie i był zbyt leniwy żeby tam zajrzeć. Dobrze, że klub piłkarski przynajmniej utrzymuję porządnie na drodze do II ligi. Mondgenast i tak nie jest taki zły. Są lepsze "przypadki". Ale ogólnie panują takie albo i większe przesadzenia spowodowane długotrwałym brakiem zmian treningu. Wystawię to całe badziewie na sprzedaż stopniowo (ciekawe czy to ktoś w ogóle kupi) albo po prostu pozwalniam. Trza się zabrać za odbudowę tej drużyny, bo aktualnie w III lidze to utrzymuje mnie tylko bardzo dobre wcześniejsze zarządzanie no i ciągły, niezmienny geniusz taktyczny.

A ja wam powiem że mimo iż mam pro i trening automatyczny to jednak do tej zakladki zaglądam codziennie jednak trzeba pilnować tego i być na bieżąco z tymi umiejętnościami szczególnie jak się tylko czeka na zmianę w skladzie tylko trzeba dać czas na dogonienie skilowe tego kogo chce się zamienić

Dzisiaj bardzo ladne wyniki w lidze nie dośćże udalo się wygrać to jeszcze awansować na 2pozycję a i zbliżyć do lidera też się sporo udalo i to już tylko(a może aż) 4pkt. bardzo ladnie moja prawa strona wygląda w tym sezonie i obrona i atak w sumie nie ma tam jakiś slabych punktów nie mówiąc o Butrynie i Cichońskim którzy nawet w gronie gwiazd sezonu obecnie się mieszczą

Też planuję posprzedawać nieprzydatnych zawodników, zwłaszcza gdy pieniądze są potrzebne, a młodzież 16 i 17 letnia jest w stanie już grać przyzwoity hokej. Główną bolączką są jednak gigantyczne (przynajmniej jak na moją drużynę) pensje pracowników. Wydatek rzędu 600 tys. dziennie nie jest zbyt przyjazny dla budżetu. Największy % z całego budżetu płacowego ciągną dyrektorzy sportowi (mam dwóch od juniorów i dwóch od obozów), sporo również ciągną menadżerzy... Dla mnie osobiście te pensje są przegięciem. Rozumiem jakby po 90 tys. dziennie zarabiali zawodnicy, ale żeby przykładowo taki opiekun stadionu brał w chwili obecnej 5x więcej od najlepiej opłacanego zawodnika w mojej drużynie? Lekka przesada.

A co do treningu. Ja osobiście lubię sobie wejść codziennie w tę zakładkę i spojrzeć, jak się rozwijają moi gracze. Lubię po prostu kontrolę nad tym aspektem. Głównie trzeba spoglądać na trening młodszych zawodników, by jakiś skill nie wymknął się spod kontroli (zwłaszcza gdy w nim ma dobrą jakość).

Dokladnie pracownicy ciągną ggantyczną kasę ale cóż zrobić takie uroki tej gry każdy ma równe warunki i trzeba się z tym pogodzić chociaż jak mi przychodzi samym pracownikom dziennie po ponad 400k placić to do śmiechu wcale nie jest...

no tez sie zgadzam ze pensje pracownikow sa przesadzone...
ktos kiedys probowal to tlumaczyc ze sa niby warci tych pieniedzy jak masz obiekty na wysokich poziomach no ale i tak jakos to takie malo przemyslane jest chyba troche...

Spoko pracownicy są warci czasami dużych pieniędzy ale może nie przesadzajmy... jak zawodnicy biorą po 10k a pracownicy po 100 niektórzy już no to coś tu jest troszkę nie tak...:/

Właśnie tu jest problem. Pracownicy mają swój wkład w trening (głównie trenerzy i fizjoterapeuci) i inne aspekty, jednak z drugiej strony zupełnie niszczą finanse drużyny. W nożnej na pracowników wydaję tylko 50 tys. i klub funkcjonuje bardzo dobrze. Nie tylko stać mnie na ściąganie utalentowanych 15/16 latków, ale i również stać mnie na rozwój stadionu jak i obiektu. W hokeju głównie za sprawą gigantycznych pensji pracowników ciężko o podobną dynamikę rozwoju. Teraz powoli wprowadzam plan mocnych cięć budżetowych, by maksymalnie obniżyć wydatki na pracowników. Jednak to jest proces dosyć długotrwały, bo trzeba czekać, aż kontrakt pracownika wygaśnie, bo zbytnio nie widzi mi się wydawanie 1 miliona rekompensaty za wcześniejsze rozwiązanie umowy. Reasumując, gigantyczne pensje pracowników to taka "cicha śmierć". Dopóki to jest pod kontrolą, to jest ok. Jednak gdy staje to się uciążliwe, wtedy powstaje problem, który należy zwalczyć jak najszybciej.

W ramach ciekawostki. W IV rundzie Pucharu Polski, ekipa KH Interlink Katowice zmierzy się z drużyną Avalanche Spartan. Szykuje się bardzo ciekawy pojedynek, bo ze Spartanami nigdy nie grało się mojemu zespołowi zbytnio dobrze.

Łohoho! Ależ dzisiaj emocjonujący mecz się trafił. Bramki pod sam koniec lub wręcz kilka sekund przed. No i nie sądziłem, że uda się ograć Węże.

Hehe nieźle, gratuluje :]

Lol jaki dziwny dzisiaj mecz byl:d ale najważniejsze są 3pkt i fakt że trzymamy dystans do HC no i że za nami jakieś przetasowania byly co mnie bardzo cieszy bo przewaga na najgroźniejszymi rywalami wzrasta

Heh dzisiaj kolejne ostrzeżenia o końcu kontraktu pracowników i kolejne 100tys dojdzie do dziennych wyplat dla nich więc teraz ta suma przekroszy już 0,5mln.

Dzięki kriminal, ważność zaważyła. U mnie dzisiaj jeden ogłosił, że idzie na emeryturę. Nawet nie wiedziałem, że tu jest coś takiego.

Jest, jest zawsze w wieku 61lat odchodzą na emeryturę więc lepiej sobie sprawdź wiek swoich pracowników bo potem może być problem jak nie będzie mial go kto zastąpić