Subject: III.14

Jeden mecz hehe W 2 bronił na równi z moim - 90%, a w trzecim off był skuteczny xDD Ale cóż pewność nie jednego zjadł

Dla poprawy humoru polecam moje 2 mecze w meczu o 3 miejsce. Dzięki temu nie gram w międzynarodowych...

no faktycznie identyczna sytuacja tylko.... twój bramkarz chociaż jakoś zagrał. Ale dzięki, wiem, że nie jestem sam.

PS Cichy nie napinaj się tak, wiesz, że cię dopadnę prędzej czy później. Co tak o tej pewności piszesz któryś raz??? Ja przynajmniej jeden sezon byłem pewny, ty 3, wyluzuj!

Nie nastawiałem się w 1 sezonie (sprawdź tabelę) z kolei w drugim pisałem, że mam szanse awansować, ale nieszczęśliwy mecz i czar prysł z kolei w 3 pisałem otwarcie, że liczę na awans i stał się faktem Ale nie kierowałem tekstów: "Czas na wielki finała. Odważnie powiem, że rozjadę rywala 2:0. W pierwszym meczu będzie 3:1 w drugim 5:4"
"no to jutro wielki finał. Cichy trzymam kciuki, abyś wygrał baraże "
"swoją drogą jak myślisz, z kim będziesz grał: plon bodzio, czy moby team? "

W stronę mojego przeciwnika, po prostu jak byłeś tak pewny mogłeś podzielić się z kimś na priv lub pisać nie w ten sposób A tak to co Bodzio na Twej drodze stanął;]

Może i dopadniesz, ale jak na razie najważniejszy mecz, a raczej baraż wygrałem ja;]

aż tak źle?

To zobacz sam. Akurat na 2 najważniejsze mecze moi zapomnieli jak się gra w hokeja.

uu bramkarz się nie popisał...

Ja się jednak zgodzę z Kamikiem silnik meczowy jest dziwny i nie dopracowany, i nie tylko w naszej lidze tak piszą, mimo zwycięstwa Cichego nadal uważam że najmocniejszą ekipą w naszej lidze były Berety Zielona i najbardziej zasłużyły na awans! A co do bramkarza nawet najlepszy czasem zawodzi dlatego ja wole w to nie inwestować

Ja nie pisałem, że mam najlepszy skład w lidze ;D

A kto powiedział że psiałeś?? Ja mówię swoją opinię, i nadal tak uważam, że Kamik w lidze był najmocniejszy

A o Fenixie zapomniałeś?

Nie zapomniałem, on dobrze wie co jego zespole sadzę, bo pisałem mu to na priv! A skoro się Mattys odzywasz to Ciebie ciągle widzę w czołówce i ciągle się zastanawiam czemu Cię tam nie ma

problemy kadrowe :/

skąd ja to znam

przynajmniej nie pisałem w kółko tego samego