You are in the public account. If you want to play the game or join in the discussion, you have to log in. If you are a new user, you must register first.
Zacięte półfinały w IV.4 w tym sezonie. Ja mam nadzieję, że awansuje OLS i Unia, bo rywalizacja z tymi zespołami może być w przyszłym sezonie zbyt ciężka dla moich zawodników, bo zamierzam lekko przewietrzyć skład.
@kupcia dzieki za walke i Twoja postawe dzieki ktorej musialem zaczac mocniej analizowac. gdybys mial mocniejszy sklad to napewno moglbys spokojnie walczyc w wyzszych ligach, bo masz pojecie o taktyce.
znaczy się oboje jednak wracacie do III.1? może to i lepiej dla tej ligi będzie. Swoją drogą z utęsknieniem czekam na te nowości, co były zapowiadane, zobaczymy na ile zmienią one grę.
czemu uwazasz ze tak jest lepiej?? Wg mnie bardzo zle dla wszystkich bo niestety ale wskazuje to na slabosc ligi i fakt jaka przepasc jest miedzy III.1 a IV.4 - ktora i tak w tym sezonie byla mocna (2 wsrod IV lig). do tego wszystkiego nie wiadomo czy przegranemu uda sie awansowac, bo w barazach bedzie musial sie uporac z IHC Thorn co napewno nie bedzie latwa potyczka. Fakt do ligi wraca Boruta, ale ta druzyna patrzac na gwiazdki i zaplecze jest slabsza od obu finalistow w tym sezonie. Jedyny pozytyw jest taki ze liga bedzie bardziej wyrownana, ale czy przez to wszyscy zyskaja. narazie jest tak ze im moniejsza liga tym wiecej zyskuja druzyny w niej wystepujace. Oczywiscie zycze wszystkim jak najlepiej, ale nie moze byc tak ze do tej ligi spada sie po to by "zregenerowac" team po przebudowie - tak jak to ja zrobilem. Wg mnie slaboscia druzyn tu grajacych byla wysoka przewidywalnosc zagran taktycznych rywali. Szczebel wyzej o sukcesie decyduje przedewszystkim taktyka, co zapewne potwierdzi Jerzy.
To akurat prawda, bo dobrze trafiona taktyka, to pół sukcesu. Myślę, że liga IV.4 i tak będzie nadal wystarczająco mocna np. OLS, Boruta, IHC (jeżeli tu spadnie, w co wątpię) czy np. Wisła - to dobre i dosyć doświadczone zespoły
Ale co mi po tym, że liga jest mocna, skoro dzięki temu "zyskuję" mniejszą szansę na dobrą ofertę sponsorską (mniej wygranych=mniej punktów=mniejsza ocena drużyny=mniejsza oferta sponsorska), a co za tym idzie mniej kasy i wolniejszy rozwój. Zresztą, podobnie irytująca jest nieprzewidywalność gry, co sprawiało, że kilka dobrych rezultatów zyskałem, ale chyba zdecydowanie więcej punktów straciłem w meczach, w których nie powinienem. Chyba, żeby poziom ligi znaczył automatycznie wyższą ofertę sponsorską. Ale to z kolei owocowałoby tym, że miałbym kasy więcej niż niejeden beniaminek 3 ligi, a to w końcu też nie byłoby uczciwe.