Subject: I.1 - Ekstraliga

Dziękuję, bo po zeszłym sezonie kiedy dałeś mi wygrać przynajmniej mam jakąś satysfakcję. Wtedy wielkiej nie było. Dla mnie to też był mecz o Puchary bo w PK odpadłem dużo wcześniej. Byłem przekonany, że będziesz grał w PZP, ale właśnie zobaczyłem wyniki z PK...
Co do tej rywalizacji to wygrałem głownie dlatego że miałem wyższą siłę i 2 mecze u siebie. Trochę wstyd, ale dzisiaj chyba pierwszy raz w sezonie się dłużej zastanowiłem jaką taktyką zagrać. Sprawdziłem twoje mecze itp.

No wiesz, nastawiłem się na walkę o 3m bo innej opcji raczej nie było, chociaż jakieś parę procent na przejście 1/2 miałem.
Cisnąłem w PZP, i gdyby nie fatalne losowanie to miałbym szanse na 3m, a przy sprzyjających okolicznościach zagrać w finale. W lidze też trochę więcej straciłem niż mogłem, w 1/4 też mi trochę silnik zabrał.
Co do samego mecz to to są te trudne decyzje, detale, może mogłem zagrać od początku na 3 formacje, a może lepiej by wyszło cały na 4, jeszcze dzisiaj myślałem czy by nie wrzucić co innego na 3T, coś wybierzesz dobrze, coś gorzej.

Brawa dla melexu, pewepawe zapracował sobie na tytuł najmocniej, zresztą po prostu jest najmocniejszy na ten moment, a mecze też były "dziwne".

Też kombinowałem dzisiaj, zmieniłem taktykę na kilka minut przed meczem. Szkoda, że ci się nie udało w PZP. Stracisz trochę finansowo, ale dzięki temu powinieneś mieć dobry przyszły sezon bo zaoszczędzisz sporo energii. Ja również gratuluje Melexowi zwycięstwa

Jeszcze jedna ciekawostka, w pewnym momencie myślałem nawet czy by się nie "ustawić" na ciebie w 1/4, wtedy przy awansie miałbym łatwego rywala o 3m, no ale jakie miałbym gwarancje że cię przejdę, a mogłoby się to skończyć np.7 miejscem dopiero i to by było kiepskie.

Wtedy miałbym chyba większą przewagę w sile bo coś tam jednak oszczędziłeś w stosunku do mnie na półfinałach. Mimo wszystko dobrze, że tego nie zrobiłeś bo jak bym przegrał jeszcze ligę to bym chodził nerwowy przez tydzień

Gratulacje pawepawe!

Tez gratulacje ode mnie dla Melexu.
Kosz, hokej.. Strach sie bac, co bedzie jak awansuje do ekstraklasy w recznej i noznej

@olejp: dlaczego czekasz ze zgloszeniem kandydatury do U-18? Moj glos masz pewny, jesli wystartujesz. Nie wiem czy chowasz lepszego bramkarza na kolejne rundy, ale wyniki w obecnych MS, nawet przy dzisiejszej porazce, majac taka dysproporcje bramkarstwa w stosunku do wszystkich dotychczasowych rywali - mnie calkowicie wystarcza zeby miec do ciebie pelne zaufanie. A na ten moment nie tylko nie zglosil sie nikt na kogo mozna liczyc, ale nie zglosil sie w ogole nikt.

W zasadzie jestem przygotowany na kolejną kadencję, ale czekam/łem, bo w razie jakiejś totalnej klapy nie widziałbym sensu, skoro nie mam dobrej ręki. No i muszę być pewny motywacji do kolejnych 112 dni z grą, żeby nie brać się za coś i tego nie dokończyć.
Broni najlepszy, a ze względu na specyfikę turnieju gdzieś potrzebuje odpoczynku jeśli mamy plany na strefę PO, stąd wczoraj i dzisiaj ostatnią tercję grał drugi, któremu jak widać brakuje trochę umiejętności(ok.120pkt zmarnowane w def) i zgrania. Teoretycznie mógł wczoraj zagrać cały, ale chciałem ten mecz zrobić na spokojnie i nie drżeć w przypadku jakiegoś klopsa o wynik w trudnym dzisiejszym meczu.
Dzisiaj natomiast tak jak pisałem, być może jedna decyzja za dużo, ale mogliśmy sobie pozwolić(jeśli te punkty nie okażą się brakujące). Pierwotnie 2 miał wejść przy -2 na 3t, ale jednak ustawiłem -1, gdyby nie wszedł 2 pewnie nie byłoby 1:4, a 1:2, a może cenne 1:1, ale nie chciałem się na siłę szarpać w tym meczu, co innego gdyby miał decydować o wyjściu.
Wiemy jak 1 bramka na+/- potrafi popsuć plan taktyczny, czasem bywa tak że paradoksalnie jest lepiej przegrywać w meczu, żeby weszły lepsze ustawienia, czasem odwrotnie, myślę że byliśmy akurat optymalnie(w sensie nie podstawilibyśmy się po topór) ustawieni na oba przypadki, a jednak gdyby nie ta bramka na koniec 2t, podejrzewam szala poszła by bardziej w naszą stronę, cóż sekundy.
To dla zaspokojenia wiedzy, a po mistrzostwach na pewno w odpowiednim miejscu wrzucę jakieś podsumowanie planu i występów jak to widzę i co się udało.

I jeszcze do tego piszacy. I to merytorycznie. Nie no, ok, poczekaj sobie ile potrzebujesz, tylko jak w razie nikt sie nie zglosi to jak by dalej nie bylo w MS - ostrzegam ze bede cie molestowal

Ogladalem mecz ale po tym co zaczal wyprawiac "fryzjer" sim w koncowce 1-szej tercji a zwlaszcza na poczatku drugiej, nie dalem rady dalej.
Powodzenia w nastepnych meczach, Olej.

Napisz mi jaki wynik bo ja nie mam siły tego oglądać, jakieś jaja.

Wygraliśmy w karnych!

Szkoda, że tylko 2 punkty i do tego akurat przeciwko jednemu z rywali do awansu, ale sim to sim. Trudno.
O ile się nie mylę, zwycięstwo w regulaminowym czasie ze Szwajcarią gwarantuje awans.
Za 2 punkty - musimy liczyć na Rumunów z W.Brytanią.

Wreszcie normalny mecz! Gratulacje i ... oby bez jaj w kolejnych meczach!