Subject: I.1 - Ekstraliga

Pożyjemy zobaczymy Ja myślę że żaden z Was nie spadnie ale czas pokaże Pisać/mówić to jedno a robić to drugie bo jesteście za mocni żeby spaść

Bez przesady, nie jesteśmy tacy mocni. Zerknij na aktualną siłę zespołów lidze. Wcale szału nie ma. Dodatkowo ja gram jeszcze w PZP gdzie też tracę energię. Davidan raczej nie spadnie szybko. Ja mam łatwiejszą drogę w tym kierunku.

Nie wyprzedając swoich "tuzów" za grube miliony spadnąć do drugiej ligi będzie ciężko oraz też nie będzie to opłacalne

Dlaczego nie będzie opłacalne ?

Wydaje mi się, że raczej jeśli utrzymasz tych zawodników co masz to raczej Ci spadek nie grozi. No chyba, że sam stwierdzisz, że chcesz spaść.

Sam stwierdzam, że opłaca mi się spaść

To zmienia postać rzeczy, ale szkoda, bo ta liga przez to robi się słabsza. Pamiętam jak dawno myślałem czy dożyje meczu gdzie ogram np. Zenka nawet na wyższym poziomie. A teraz się to zdarza.

No, ja go też kilka razy już ograłem, ale ograć go w playoff 2 razy nie byłem w stanie, nawet w sezonach kiedy byłem dużo mocniejszy. Liga słabsza, ale to szansa dla innych żeby zaistnieć i powalczyć o coś więcej.

@Ronee: pewnie to zależy od różnych czynników, ale ja stwierdziłem, że o wiele bardziej opłaciło mi się w koszu awansować do 1 ligi i przez kilka sezonów walczyć o przetrwanie, niż być w czubku drugiej.

Myślę że sponsor się pogniewa gdyż potencjał drużyny jest na tyle wystarczający by utrzymać się w top8 zresztą w jaki sposób chciałbyś spaść ? W tym sezonie spadek raczej odpada gdyż stoisz za wysoko w lidze a mając nawet taką siłę (obecnie 6 miejsce pod względem siły w lidze) jaką masz teraz jesteś w stanie nawet na bardzo niskim poziomie wygrać nie jeden mecz i właśnie przegrywając na b.niskich poziomach sponsor to będzie negował czyli w pewnym stopniu odbije się to na nowych ofertach sponsorskich oraz na mecze u siebie będzie mniej kibiców przychodziło Jedyna rada na to jest wyprzedać tych mocnych w zasadniczym czyli osłabić drużynę i wtedy w PO nawet na fulla przegrasz a to chyba chcesz skoro piszesz o spadku a druga sprawa ... myślisz że jak spadniesz do II ligi z tym co masz to będziesz miał lepsze oferty od obecnych ofert sponsorów ?

W drugiej lidze też może być całkiem fajnie tzn. żeby sponsor dobrze płacił trzeba w zasadniczym wygrać jak najwięcej meczów a nawet wszystkie, w PO zajść jak najdalej już o dziale marketingu oraz jego pracownikach nie wspomnę że mają być na jak najwyższym poziomie Wysoka ŚOD = wysokie oferty od sponsorów

Postawię nawet flaszkę tylko wpadnij na zlot PPM albo do Budapesztu w kwietniu na MŚ w hokeju
Jak widzę mój transfer został oznaczony jako podejrzany fakt namówiłem ponad 20 managerów na licytację.
Co do siły i spadków, mój skład to już same dziady z 0/6. Dodatkowo w ciągu 3 ostatnich lat przeprowadziłem 2 transfery do klubu
Dla mnie system agentów zepsuł grę (jest źle rozwiązany) przez ostatnie 5/6 sezonów wydałem miliardy na utrzymanie graczy. Po 10 latach gdzie od 5 lat nic się nie zmienia powoli trzeba będzie zwijać żagle do niższych lig i może tam bawić się juniorami.

Pewnie oznaczył któryś z tych co nie dali rady przelicytować Czecha.
Hmm.. zlot.. Pomyślę. Flaszka flaszką, ale w końcu jak mam kiedyś pojechać, to póki jeszcze będzie można ją rozpić z kimś kogo znam z forum.

Kosz rządzi się trochę innymi prawami. Sezon jest krótszy, nie trzeba tylu zawodników utrzymywać w składzie. Moim zdaniem w każdym przypadku jest lepiej być w top 3 niższej ligi niż w środku czy dole wyższej.

Sponsor się pogniewa tylko jak nie wystawię mocnego składu. Ważność nie ma tutaj żadnego znaczenia. W hokeju wystarczy 9 miejsce w tabeli żeby mieć możliwość spadku. Potem porażka w 1 rundzie playoff i już baraże pewne. Żadnej wyprzedaży nie zamierzam robić bo raz nie wiele na tym zarobię a dwa po spadku nie byłbym wysoko w nowej lidze. Jak spadnę oferty wcale nie będę takie słabe bo mam zapewniony PZP. Nawet jak stracę po 3 miliony na tydzień od głównego i medialnego i jakieś grosze na vipach to większość odrobię na pensjach ograniczając liczbę graczy w zespole bo w 2 lidze nie będę już potrzebował ich tylu co teraz. Oczywiście do końca sezonu będę walczył o jak najwyższy SOD więc o odpuszczaniu spotkań w zasadniczym nie ma mowy co skutecznie obniży mi siłę zespołu.