You are in the public account. If you want to play the game or join in the discussion, you have to log in. If you are a new user, you must register first.
jest, 3 miejsce raczej zapewnione (kto by się tego na poczatku sezonu spodziewał ). Teraz pozostaje czekac na pierwszego rywala w PO. Będzie to raczej Kasta, chociaż jest też szansa na Fabi Team, sam nie wiem co lepsze
Wytłumacz mi czemu każdy jeden Twój transfer wygląda podejrzanie?
Drużyny kupują za zawyżoną kasę, nie wstawiają graczy kupionych do składu - za miesięczne albo i lepiej oszczędności, albo od momentu kupienia się już nie logują i drużyna przepada.
Jakieś racjonalne wytłumaczenie? Bo nam raczej ciśnie się na usta jedna sprawa ...
Nie licz na dyskusję, bo będzie to z mojej strony jednorazowa wypowiedź w nieistniejącym temacie. Zresztą zakładam, że Twoja frustracja wynika - mimo kolejnych wzmocnień - ze spadku z piedestału i w ramach odreagowania ( walenie głową w ścianę nie pomogło ) postanowiłeś powrócic do polowania na czarownice - widac nikt Cię jeszcze nie poinformował, że takowe są wytworem wyobraźni. Powód ich pojawienia się może byc różny, ale nie bez znaczenia będzie tu wspomniane wyżej walenie - czy to głową czy czego innego.
Istnieją choroby, które jest łatwo wyleczyc oraz niestety choroby, na które jedynym lekarstwem jest zamknięcie pacjenta w specjalnym zakładzie z bardzo specjalistyczną - zazwyczaj dożywotnią - opieką. Ci pierwsi po otrzymaniu lekarstwa wracają do zdrowia i jeśli w wyniku gorączki spowodowanej chorobą wypowiadali bądź wypisywali bzdury - na przykład rzucając nieuzasadnione oskarżenia - zwyczajnie przepraszają. Drudzy zostają już na zawsze w świecie niewielkim, zrozumiałym tylko dla nich samych, ale za to zawsze mają w nim rację.
Swego czasu sprzedawałeś zawodnika o imieniu Szewc. Mówiąc delikatnie - beztalencie. Na wypadek, gdybyś wyskoczył na forum z podobnymi fanaberiami jak właśnie w tym momencie pozwoliłem sobie przeskautowac zawodnika z CW poniżej 200. Oto wynik:
Dla wszystkich ciekawych kwota, za którą została ów perełka sprzedana - ponad 3300000. Gratuluję sprawności marketingowej. Doprawdy nie wiem jak go sprzedałeś za tak astronomiczną sumę?
Ten przykład, a nawet całe moje ustosunkowanie się do majaczeń, które się pojawiły potraktuj jako lekarstwo. Jeśli będzie skuteczne okaże się, że miałeś grypę czego Ci życzę. Alternatywa nie przedstawia się bowiem zbyt różowo...
P.S. Nawet nie próbuję dociekac kogo masz na myśli mówiąc "nam ciśnie się na usta..."? W końcu sam opisałem wcześniej objawy tej poważniejszej choroby. Swego czasu znalazłeś partnera w ZK co mnie zresztą zaskoczyło - manager ze sporym doświadczeniem wydający niedwuznaczne opinie " najważniejsze, że zawodnik wyprowadzony z klubu za spore pieniądz" ( niestety mimo cudzysłowu nie jest to cytat, gdyż nie chce mi się przerzucac całego forum - różnica jest jednak kosmetyczna).
P.S. do moderatorów - mam nadzieję, że moja odpowiedź nie wyda się ani zbyt długa, ani zbyt nudna, a co najważniejsze w jakikolwiek sposób obrażająca kogokolwiek. Zresztą skoro bez skrupułów z subtelnością słonia, do tego bardzo głupiego słonia, można mnie było bezkarnie nazywac oszustem to zasugerowanie przeze mnie czyjejś choroby można uznac troską o tego kogoś.
Proponuje na tym zakończyć dywagację na temat transferów.
Jeżeli ktoś ma jakieś podejrzenia to są odpowiednie narzędzia do zgłaszania GM transferów i tego się trzymajmy.
Jest to forum ligowe więc proszę również na przyszłość o ewentualne oznaczania postów do weryfikacji.
partnerów to sobie u cytuję "Adix17 super koles" albo innych swoich cudaków szukaj, a nie mi od takich tu wyjeżdzasz. Wsiądziesz na złomiaka, bujniesz się do sąsiedniej wioski i możecie sobie na kartoflisku albo pod gruszą snuć piękne plany na wspólną przyszłość.
Proponuję włączyc myślenie, tudzież czytanie ze zrozumieniem. "Adix17 super koles" - zacytowałem Twojego partnera od snucia fantazji.
Do Ciebie jest to również jedyny post, zatem nacieszcie się w moimi odpowiedziami.
P.S. W Twoim ( a właściwie Waszym ) imieniu bardzo żałuję, że legalizacja związków partnerskich jednak nie przeszła.
oh złotousty, jaka to wielka szkoda że nic już od ciebie nie usłyszę.
A co do do związków to jestem pewien że jak się dobrze postarasz to kolejny zadowolony koleś następnego leszcza ci bidnie. Adi, czy sradi, co za róznica