
Select a country: |
![]() |
Poland |
No dobra, ja też kompulsywnie oszczędzam energię, no ale bez przesady. Jak się skończy zasadniczy "pod kreską", to cały misterny plan idzie się tentegować. Tak się właśnie obecnie w hokeju urządziłem

Już jest 14 pkt. różnicy, co daje 7 meczy wygranych.
Z każdym kolejnym różnica może się powiększac.
Zatem... ale bądź wola Jego
Z każdym kolejnym różnica może się powiększac.
Zatem... ale bądź wola Jego

Zapomniałem się pochwalić moją mega gwiazdą z draftu, czyli pięknym czerwonym A+.
Otóż po skanie mega gwiazda okazuje się rozgrywającym o jakościach: 77, 78, 67, 83, 74, 66, 72. Czyli kolokwialnie mówiąc: dupy nie urywa.
Otóż po skanie mega gwiazda okazuje się rozgrywającym o jakościach: 77, 78, 67, 83, 74, 66, 72. Czyli kolokwialnie mówiąc: dupy nie urywa.
Według mnie granie na normalu jest bez sensu, traci się tylko energie, zobaczcie na Szwceje, tam normalni ludzie grają na b. niskiej prawie wszyscy i wychodzą na tym najlepiej, a u nas granie normal, a wysoka to już wogóle bez sens....
Zależy kto ma jakie aspiracje i priorytety.
Najlepiej, jakby wszyscy grali na b. niskiej. Wówczas, jak mniemam, prestiż ligi i jej siła by wzrosły oraz byłoby sprawiedliwie.
Najlepsi awansują - najsłabsi spadają, ot co
Nie można jednak miec wszystkiego
Ces la vie
Najlepiej, jakby wszyscy grali na b. niskiej. Wówczas, jak mniemam, prestiż ligi i jej siła by wzrosły oraz byłoby sprawiedliwie.
Najlepsi awansują - najsłabsi spadają, ot co

Nie można jednak miec wszystkiego


Skoro tutaj prawie wszyscy grają na normualu, więc jaka byłaby różnica w graniu na b. niskiej?
Najlepsi awansują - najsłabsi spadają, ot co
Tutaj bym się ne zgodził
Najlepsi awansują - najsłabsi spadają, ot co
Tutaj bym się ne zgodził

Moim zdaniem każdy ma swoją WŁASNĄ wizję sezonu, między innymi związaną z jak najmniejszą utratą poziomu energii na koniec sezonu. Wydaje mi się, że było by zbyt nudno gdyby wszyscy grali na bardzo niskiej w sezonie zasadniczym, a w playoff na b.wysokiej, bo wtedy równie dobrze wpływ energii mógłby zostać nie wprowadzany przed ruszeniem tej gry

A czy nie nudą jest granie cały czas tą samą, jakże skuteczną taktyką 5-1 balas/balans(ew. rozegranie)? Przecież nawet nasi selekcjonerzy grali przez 90% meczy tą taktyką, przecież to jest takie pasjonujące

Właśnie zmiany ważności meczu wpływają na to żeby nie tylko taktyka wpływała na wynik. Chyba trochę przesadzasz z tą taktyką 5-1 balas/balas, przynajminej ja staram się zmieniać tą taktykę

Sa tez skuteczne taksy na 5-1 balbal.
Zalezy to tez od innych czynnikow.
Kazdy musi dojsc....jakich
Zalezy to tez od innych czynnikow.
Kazdy musi dojsc....jakich

Miałem napisać, że niedźwiedź się obudził
Ale niedźwiedź już sam ryknął i przegonił towarzystwo

Chyba nie wyczułeś ironi w moim poprzednim tekście. Jasne, że wiem jaka jest teoretycznie najlepsza taksa na 5-1 balans/balans. Ręczna byłaby naprawdę fajnym sportem, ale ta taktyka jest chyba najbardziej uboga ze wszystkich sportów, po prostu masakra....
Ja niestety nie znam sie za bardzo na taktykach w ręcznej. Chciałem pograć sobie w sport zaczynając od początku. Trochę cieżko z kasa w porównaniu z czolowymi drużynami bo niedawno byłem w 6 lidze. Ale to tylko zabawa dla mnie. Bardziej patrzę na piłkę nożna.
Your favorite threads
Newest posts