Ano... po pierwsze jestem w ćwierćfinale PK i nie powiem nie oszczędzałem się bo zależy mi na pucharze. Ale większym powodem jest brak juniorów z akademii. 80% mojego składu gra od początku sezonu. "Najstarszy junior" kołodziejczyk już chwile biega po parkiecie, ale pozostali "średni" juniorzy weszli z musu w różne formacje aby odciążyć podstawę i to nie dawno. Najzwyczajniej w świecie nie mam kim grać. Młodzi są słabi a starym energia co dzień ubywa (w lidze normal cały czas praktycznie). Tacy bramkarze... CW po 136 i 137 od początku sezonu są ze mną i nie mam nic lepszego.
Nawet nie podam tutaj energii moich rozgrywających czy adamczuka bo wstydu bym się najadł
Najlepszy junior ze szkółki 173 CW, to powinno mówić samo za siebie.