Subject: II.1

No i nareście 9 pozycja tak chciałbym zakończyć sezon

Chyba racja, że łatwiej się żyje mając własny narybek. Chociaż to też zależy od sportu. W koszu i w ręcznej prawie w ogóle nie transferuję i jakoś daję radę. I to z relatywnie słabą akademią. A w nożnej mam akademię 14, i pętam się w środku tabeli zaboconej 3 ligi.

W hokeju chyba jest gdzieś pośrodku. Ja na przykład z założenia opieram się na zakupach, i to ograniczając się tylko do krajów tradycyjnie hokejowych (w realu). Ale to jednak boli, jak sprzedaje się własnego młodego zawodnika żeby kupić za ciężkie pieniąchy niewiele lepszego.

Powodzenia dla Polonistów w nadchodzącym meczu

ps. A tak na marginesie, to moje buńczuczne zapowiedzi na początku sezonu to był oczywiście żart, ale nie spodziewałem się, że będziemy musieli aż tak ciężko walczyć o miejsce w ósemce. Zgadzam się z Danielem, nasza liga wyraźnie staje się mocniejsza.

Ale dziś rzeź faworytów...

zbliża się mecz przyjaźni nasi kibice tłumnie zamierzają odwiedzić twoją hale więc szykuj miejsca

kibice mogli zobaczyć dłuższe spotkanie dzięki fantastycznej walce

No, emocje były do końca. Gratulacje!

No i zbliżamy się do najważniejszej części sezonu zasadniczego

Ale mi naczesałeś ... Remontuje kuchnie i przez ostatni tydzień rzadko i na krótko sie loguje i tak jak dziś spotkała mnie za to kara

Przepraszam za brak wcześniejszej odpowiedzi. Od miesiąca logowałem się tylko żeby posprawdzać ustawienia.

No, wynik zaskakujący. I raczej z niczego, o czym świadczą niektóre porażki po tamtym meczu.

Wyrazy współczucia dla "Jagi". Wysoka do bardzo niskiej w ostatniej tercji, o różnicy w sile nawet nie wspominając. I nawet nie można zrzucić winy na fantastyczną postawę bramkarza Dębna - to gospodarze mieli więcej posiadania i oddali więcej strzałów w tej tercji!
Wypisz wymaluj, nasze własne zwycięstwo nad "Rekinami".
Mam nadzieję, że w PO sim zbastuje.

Coś się im skopało w kalendarzu? Można ustawiać spary w dni ligowe, a w czwartki w październiku wyskakuje "dzień zarezerwowany na spotkania ligowe".

Choroba, trzy do jednego w strzałach, przy podobnych bramkarzach ale lepszym naszym strzale... i 2:3.
No nic, próbowaliśmy. Graty dla Dębna.

Wynik wynikiem, ale jakim cudem publiczności na meczu w PO było mniej, niż np na ligowym meczu z o wiele słabszą od Dębna Jasienówką, to już naprawdę komiczne.

edit: No dobra, pospieszyłem się z tym "o wiele słabszą". Praktycznie siła Dębna i Jasienówki ta sama. Ale po pierwsze to jest PO, a po drugie pozycja w lidze Jasienówki nie da się porównać z pozycją Dębna. Chyba wpadłem w zły ciąg liczb quasilosowych u sima, bo we wszystkich sportach ostatnio mamy złą passę. Wyniki, kontuzje, publiczność.

Ja także przegrywam 2:3 ( z Jagiellonią) i przegrywam 0-2 rywalizacje w ćwierćfinale, teraz pozostaje walka o miejsca 5-8. W sumie jak na debiut w 2 lidze to nie jest to dla mnie zły wynik, nawet jeśli zakończy sie na 8 pozycji to i tak wejście do play-offów w 2 lidze jest dla mnie najlepszym wynikiem w historii hokeja mojego klubu.