Subject: III.9

Widzę, że pierwsza 5 już ustalona.

Po długich i ciężkich przemyśleniach dochodzę do wniosku iż pozostanie w tej lidze może się nawet bardziej opłacać. Do nas spada z II.3 osobnik z 20 pozycji [słabszy od czołówki] oraz z 16 pozycji po play-off jeżeli przegra baraż z naszym finalistą [dobra ekipa]. Pozostanie w lidze: ranking cały czas do góry przez co większa kasa i nazwa ''CYK liga'' każe pozostać.

Co sądzicie koledzy - oczywiście moje cele wygrać ligę [prawie nierealne] i wygrać play-off [kto wie?] cały czas są aktualne.

ja nie wiem, ja proboje wygrac cos ie da i awans, bo trzeba do gory sie piac, a nie w miejscu stac

Wiem o tym i też chcę za 2 sezony mieć mistrza ale niestety ta gra ma lekko spaczone finanse, gdzie lepiej spaść lub nie awansować niż awansować i nie być w play-off.

Finanse tu są nie dograne po prostu.

wiem, ze nie sa dograne, ale jak kurde w pilce zrobili duze roznice, to sie ludzie wkurzali ze za duze roznice miedzy ligami. I jak tu maja byc dobre finanse, skoro ludzie nie chca??

Tą grę zrobili po części ludzie którzy tworzyli konkurencję. Znali błędy tamtej gry i zmienili je - to dobrze. Ale niestety nie chcieli nic kopiować - to źle. Uważam iż cena biletów ustalana przez gospodarza meczu powinna być - a nie odgórnie na poziom ligi. Jest jeszcze kilka spraw ale o nich dużo osób wie bo grają w oba managery.

ceny sa dobre, tylko powinna byc roznica pomiedzy ligami, zeby cos ciaglo kazdego wyzej.
Bo teraz tak jest ze kazdy woli średnia miec....

i to jest problem. Jesteśmy na tym etapie gry gdzie każdy idzie w górę [III.9] ale I.1 już nam odlatuje powoli [pisząc skromnie]

az strach pomyslec, co bedzie za pare sezonow.
No ale chyba w kazdej grze tak jest

Bo jedni potrzebują wrażeń sportowych innym wystarczy sukces finansowy i dobra rozbudowa i miejsce nie ma dla nich aż takiego znaczenia to polityka długofalowa która prędzej czy później przyniesie dobre efekty.
A w II lidze zawsze można się spróbować prawie każde spotkanie to wyzwanie i kombinowanie ale też dużo nerwów i czasami frustracji

Tu widzimy bo zaczynaliśmy w jednym czasie ale na innych poziomach. Niestety w tej grze jest za duża różnica w sponsorach a sezon jest długi. Dla mnie osoba co ma 1mln/tydz więcej to odlatuje - a co powiedzieć o tych co mają 8mln- 10mln/tydz więcej - MASAKRA

i tak zle, i tak nie dobzre;d
chyba nie da sie idealnie tego wszystkiego zrobic wg mnie.

ja potrzebuje i wrazen i kasy:d
tylko nie wiem ktora liga mi to zapewni

dzisiaj glupi cwaniak na normalu w kredytowym zagral:/

nie zawsze głupcy. cwaniakami będą nazywani a ten owy cwaniak czy też głupek dupkę Ci skopał

Jeżeli nie miałeś zaznaczonej ważności turniejowej np. gramy wszystkie mecze na niskiej to nie denerwuj się. W końcu turniej kredytowy jest o kredyty [które kosztują], jeżeli ktoś jest słabszy wyższą ważnością ma większą szansę za sukces.
W turniejowym/towarzyskim meczu energia tak ostro nie ucieka jak w ligowym chyba, że ktoś gra na wysokiej cały sezon

tylko ze gosc ma 47 gwiazdek... i paru reprezentantow