najpierw lekcja marketingu, teraz lekcja oszczędzania + lekcja prawna + zarabiania
- robisz sobie screenshota z obecnym stanem konta tak by było widać datę i ilość kredytów na koncie (dowód nr 1)
- robisz zdjęcie - jak ci zarzucą że zmajstrowałeś (dowód nr 2). Przy okazji ewentualnego oskarżenia już możesz zacierać ręce - po obronie oskarżasz drugą stronę o pomówienie i zarabiasz na odszkodowaniu
- przekazanie kredytu (no bo już nikt nie ma wątpliwości że jesteś honorowy, jeszcze zostałeś pomówiony) UROCZYŚCIE przekazujesz zwycięscy robiąc jak największą pompę nakładami innych.
Efekt:
- masz reklamę
- jeżeli masz pomówienie - wygrywasz, zyskujesz kasę i znowu masz reklamę
- przekształcasz to wszystko w kolejne sukcesy
Tyle z lekcji 1.
Należy się 5 kredytów za każdą radę (marketing, oszczędzanie, prawna i zarabiania) - łącznie 20. Że się znamy dostaniesz upust aż 20 (!) procent.
Wisisz mi 16 kredytów, termin płatności 3 dni, później będą odsetki i windykacja