Ja się nie odzywałem, bo mnie nie było. Udało się i pewna wygrana, może dzięki temu, że CENTERPLAST ma kontuzjowanego czołowego zawodnika. Przed meczem wahałem się czy nie zagrać na niskiej, ale chyba jednak dobrze że wybrałem normal. Nie jestem tak dobry jak lider.
Teraz jeszcze wygrać w poniedziałek i cel minimum sezonu osiągnięty.
A potem jeszcze tylko wygrać 4 mecze i cel maksimum osiągnięty