主题: Reprezentacja - Rozmowy ogólne

Optymistycznie. Jak się wali, to już całkiem. Nie no, przesadzam, ale akurat Bronicz to strata wielka.

Tak swoją drogą, to bardzo ciekawie się złożyło, że akurat dzisiaj gramy z Rosją. Ciekawie, albowiem 16 sierpnia 1920 roku nasze wojska rozpoczęły słynne już kontruderzenie znad Wieprza w bitwie warszawskiej, wychodząc na tyły wojsk rosyjskich, kończąc tym samym pochód RKKA na Europę. Co jak co, ale chyba lepszego momentu na odbicie mieć nie możemy.

Było też I Powstanie Śląskie /moje okolice, +/- 40 km/, ale to bardziej dla wersji gry z Niemcami

Z Niemcami (z Rosją w sumie też) moglibyśmy zagrać w ramach rewanżu 23.08.2015 w ramach odwetu za pakt Ribbentrop-Mołotow. Ale dzisiaj jest inny dzień, a o 23 sierpnia nie ma co myśleć.

Ciekaw jestem dnia dzisiejszego. Taktyka zestawiona i oby nic się nie odpierniczyło. A co do meczu z Rosją. Nie jestem co prawda zasadniczo zwolennikiem teorii spiskowych, ale po "akcji" z wczoraj w chwilach emocjonalnego uniesienia jestem skłonny w nie wierzyć. Z jako tako ogólnie przyjętej teorii wynika, że motion jest dobry na kombinację. Wyszliśmy wczoraj na rosyjską kombinację motionem. Na gruncie teorii okej i nawet ten motion nie taki przypadkowy, bo coś nim graliśmy i jakieś zgranie tam jest. Nie zdziwiłaby mnie nawet porażka w pierwszej kwarcie, ale jakimś dziwnym trafem Rosja AKURAT wygrała tą kwartę 13 punktami. Jest to ciekawe o tyle, że zmianę na nieco gorszy w tej materii set plays miałem ustawioną od przegrywnia właśnie taką ilością punktów. Hmm... Następnym razem ustawię może 20 punktów i jeżeli silnikowi się coś nie spodoba, to przerżniemy daną kwartę akurat 20 punktami. Faktycznie, chyba trzeba zacząć być zwolennikiem tej koncepcji, że jeżeli uważamy, że taktyka jest jakkolwiek dobra, to trzeba dać jej dłużej "pograć" i to niezależnie od wyniku. Nie usprawiedliwiam się, ale na razie ten sezon nie idzie po naszej myśli i to po części z racji kijowej skuteczności, która nie zawsze wynika ze złego doboru taktyki. Chyba naszą powinnością w tym sezonie jest gonić, nie bronić. Pożyjemy, zobaczymy.

Wg mnie motion jest zły na kombinację

Uzasadniając: strefa jest najlepsza na motion. W kombinacji albo dwójka zawodników kryje przeciwników a reszta gra strefą, albo 1 kryje a 4 gra strefą...albo nic nie ustawiamy i prawdopodobnie 5-tka gra strefą

A nie pisałeś mi niedawno, że akurat motion jest DOBRY na kombinację? Czy coś mi się już kiełbasi? Wiem, ze kiedyś dyskutowaliśmy o tym. Ja stwierdziłem, że dla mnie wszystkie warianty zespołowe (tj. conti, moti, zone) + set plays są dobre na kombinację, zaś Ty stwierdziłeś, że motion jest okej. Jakoś tak to szło. Chyba. Wiem na pewno, ze ten motion pojawiał się w tej dyspucie.

A co do drugiego, to się zgadzamy. Tylko znowu wchodzimy w problem tej "false combination", który jest problemem nierozwiązywalnym do momentu az jakaś dwójka nie zacznie go gruntownie testować i badać. I tak rozwijając temat tych taktyk indywidualizowanych. Problem "false combination" to jedno. Problem "false set plays" to drugie i ten drugi wariant jest jeszcze bardziej tajemniczy niż owa "de facto strefa". Akurat teraz w tym swoim poradniku zacząłem pisać o atakach, więc może jakieś nowe wnioski na gorąco wyjdą. Wiem, że ten poradnik miał być już dawno, ale dopiero teraz nabrałem rozpędu i może uda mi się do piątku puścić go w magazynie.

Kiełbasi. Odpisywałem Ci na PW, że motion jest najlepszy na każdy swego...jeszcze zastanawialiśmy się nad zgraniem chyba chodziło o mecz z Kanadą.

Na kombi fajne jest Conti i zone set też, ale to już loteria na zasadzie kto i kogo trafi. Ale oczywiście w Polsce są managerowie którzy na kombinację polecają motion. Nawet wiem z kim mnie mogleś pomylić

Ja np. polecam motion na wszystko

Wiem, pamiętam...pamiętam bardzo dobrze ...za dobrze ale nie o Ciebie mi chodziło

Z kim? Nie no, na zone i conti zgoda, ale z tym motionem się nie zgadzamy.

Masz na PW powodzenia w następnych meczach. A co do motion to tylko moje zdanie. Jak widać ile głów tyle pomysłów.

Nie no, dyskutujcie tutaj. Podpatruje łobuzy