Seleziona una nazione: |
![]() |
Polonia |
Yyy czy Ty właśnie przed chwilą porównałeś Cristiano Ronaldo do Żyro?



może trochę przesadziłem, ale jeśli by dobrze zagrał może któryś z klubów z mocnych lig by się po niego pokusił.
Fragment wywiadu z W.Szczęsnym:
"Jak reagowałeś na pogłoski o twoim transferze do Barcelony?
Śmiałem się. Doskonale wiedziałem, że nie było żadnego tematu. Dzwoniło tylko mnóstwo znajomych i pytało: Wojtek, idziesz do Barcy? Na serio? Super! To kiedy przechodzisz? Swoją drogą, powiem ci, że to fajnie w wieku 21 lat przeczytać, że niby Barcelona jest tobą zainteresowana. Nawet jak to kompletna ściema."
Gazety/portale wymyślają taką ściemę, żeby tacy jak Ty ją kupowali/klikali.
Łatwowierność rozbrajająco słodka <3
"Jak reagowałeś na pogłoski o twoim transferze do Barcelony?
Śmiałem się. Doskonale wiedziałem, że nie było żadnego tematu. Dzwoniło tylko mnóstwo znajomych i pytało: Wojtek, idziesz do Barcy? Na serio? Super! To kiedy przechodzisz? Swoją drogą, powiem ci, że to fajnie w wieku 21 lat przeczytać, że niby Barcelona jest tobą zainteresowana. Nawet jak to kompletna ściema."
Gazety/portale wymyślają taką ściemę, żeby tacy jak Ty ją kupowali/klikali.



Łatwowierność rozbrajająco słodka <3
To akurat nie, ale większość wpisów tutaj już tak.
Wracając do Obraniaka, to gość który dość intensywnie zabiegał o polskie obywatelstwo powinien przynajmniej trochę język przez tyle czasu poznać.
@Trolini
I co z tego, że Jeleń nie jest Francuzem? Siedzi tam już tyle lat, że powinien nawijać jak Francuz. Czytalem kiedyś wywiad z trenerem Lille, który był w szoku po przyjściu Jelenia kiedy dowiedział się, że ten praktycznie nie mówi po francusku. Nie sądze, żeby to akurat było przyczyną, że wcale w Lille nie gra, ale na pewno mu nie pomogło.
Wracając do Obraniaka, to gość który dość intensywnie zabiegał o polskie obywatelstwo powinien przynajmniej trochę język przez tyle czasu poznać.
@Trolini
I co z tego, że Jeleń nie jest Francuzem? Siedzi tam już tyle lat, że powinien nawijać jak Francuz. Czytalem kiedyś wywiad z trenerem Lille, który był w szoku po przyjściu Jelenia kiedy dowiedział się, że ten praktycznie nie mówi po francusku. Nie sądze, żeby to akurat było przyczyną, że wcale w Lille nie gra, ale na pewno mu nie pomogło.
Tak wiem Salv, to był taki żarcik że Obraniak ma łatwiej nauczyć się Polskiego bo jest Polakiem (he he)
Oczywiście że Irek powinien znać język kraju w jakim pracuje i jakim operuje trener/szatnia/kibice/dziennikarze - francuski.
@lukasz10
"może TROCHĘ przesadziłem" - uwielbiam Cię

@lukasz10
"może TROCHĘ przesadziłem" - uwielbiam Cię



Fakt, jest u nas ogólna piłkarska tendencja do nieprzykładania się do treningów. Ale nie ma się co dziwić, skoro taka jest nasza "myśl szkoleniowa". Ale przykład idzie z góry. Franek też olewa treningi...Ale inni piłkarze- wychowani w akademiach Lecha i Legii prezentują inną jakość niż ligowcy z Widzewa czy Cracovii. W Zaglębiu też młodzieżowcy są na wysokim poziomie- że podam przykład Woźniaka, który mimo tego, że gra ogony jest znacznie skuteczniejszy od regularnie grajacego Sernasa. Piłkarze wystepujący zagranicą tacy jak nasze trio z Dortmundu czy Obraniak podchodzą profesjonalnie do swojego zawodu, czego dowodem jest choćby specjalna dieta stosowana przez nich, którą zalecił im lekarz Borussii. Takie elementy świadczą o profesjonalnym podejściu do futbolu. U nas to też zaczyna dojrzewać właśnie w kilku klubach. Pewnie, to nie jest to, co być powinno: np. piknik na widzewie w sobotę, kiedy widać było gołym okiem, że "mecz jest sprzedany"- tutaj po raz kolejny przytoczę inny przykład z ligi niemieckiej- FC Kaiserslautern które już przez meczem z BvB było pewne spadku zagrało na 100%, strzelili dwa gole i zostali nagrodzeni oklaskami przez kibiców za walkę do końca. To jest dla nas jeszcze obce zjawisko, ale wszystko zmierza w dobrym kierunku. Nie dramatyzujmy i nie przesadzajmy- polska piłka staje się coraz bardziej europejska, metodą prób i błędów, złych decyzji, ale zaczynamy wprowadzać zdrowe rozwiązania z zagranicy.
Mogłeś jeszcze ładniej zakończyć swoją myśl: "Nie dramatyzujmy i nie przesadzajmy- polska piłka staje się coraz bardziej europejska..." ...o czym świadczy jakość naszego Mistrza Polski 2011/2012

No pewnie, najlepiej porównać ekstraklasę do Premier League...Pewien poziom jest dla nas po prostu nieosiągalny, ale niedostrzeganie progresu w polskiej piłce jest po prostu złośliwe. Myślisz, że ja nie marzę o pełnych stadionach jak w Bundeslidze, o koronkowych akcjach jak w Ligue 1, o solidnej defensywie jak w Serie A czy o 8 golach w meczu jak w Premier League? Myślisz że nie wstyd mi oglądając polski "szlagier" Legia-Wisła równolegle do pasjonującego spotkania BvB-Stuttgart? Jednocześnie czasem widzę spotkanie takie jak wczoraj: Śląsk-Zagłębie i równolegle bezbarwne spotkanie HSV-Mainz i wtedy widzę, że nie jest aż tak źle. Małymi kroczkami...a jednym z nich będzie sukces naszej reprezentacji na euro- mówiąc sukces mam na myśli co najmniej wyjście z grupy. To może być początek nowej ery w polskiej piłce. I bynajmniej nie są to pobożne życzenia, ale pogląd który bierze się z kilkuletniego oglądania meczów ekstraklasy. Każdy widzi postęp, tylko nie Ty.
A co to klub kryzysu jakiegoś nie może mieć. Poczekaj jeżeli nie zwariują i ponownie ustabilizują klub Wisła może znowu powalczyć o puchary w przyszłym sezonie.
Patrząc na to jak punktuje czołówka tabeli to w kryzysie są:
Legia
Śląsk
Ruch
Wisła
(Lech dopiero co wyszedł z)
A "poziom ligi się podnosi" to idealna wymówka na porażki. Ruch może powiedzieć: "straciliśmy punkty z ŁKS, bo poziom ligi się podnosi" i wy zadowoleni i oni bo wam oczka zamydlili
Legia
Śląsk
Ruch
Wisła
(Lech dopiero co wyszedł z)
A "poziom ligi się podnosi" to idealna wymówka na porażki. Ruch może powiedzieć: "straciliśmy punkty z ŁKS, bo poziom ligi się podnosi" i wy zadowoleni i oni bo wam oczka zamydlili

Mowia ze sila ligi zalezy od wystepow w europejskich pucharach. Do fazy grupowej mozna sie dostac dzieki szczesciu, ale zeby wyjsc z grupy to juz jakis poziom trzeba prezentowac. W tym sezonie i Legia i Wisla dotarly do fazy pucharowej, co wiecej, pilkarsko nie wygladali gorzej od swoich rywali.
Tylko weź pod uwagę jakim prestiżem Liga Europy cieszy się w innych krajach a jakim w naszym. Większość krajów ma olew na tą ligę. My co zrozumiałe zachwycamy się nią bo na inną jesteśmy za słabi żeby dostąpić zaszczytów. W przeciwieństwie do Greków, Cypryjczyków, Rumunów, Belgów itd.
Myślisz że dlaczego oba Manchestery odpadły z Ligi Europy tak szybko? Bo liga jest dla nich sto razy ważniejsza. Dlatego łatwiej nam jest ograć w pucharze LE Turyn niż Bukareszt.
Poza tym kiedyś zespoły odpadały w eliminacjach do Ligi Mistrzów z Barceloną, czy Realem, teraz mają Cypryjczyków, a i tak na boisku Wisła nie istniała mimo, że wynik długo utrzymywał się korzystny. Poziom się podnosi? Weź eliminacje do szanowanych pucharów takich jak LM i zobacz z jakimi klubami odpadamy i przestań zachwycać się LE, bo niedługo zostaniemy jedynym narodem, który ten puchar jako tako poważa.
Myślisz że dlaczego oba Manchestery odpadły z Ligi Europy tak szybko? Bo liga jest dla nich sto razy ważniejsza. Dlatego łatwiej nam jest ograć w pucharze LE Turyn niż Bukareszt.
Poza tym kiedyś zespoły odpadały w eliminacjach do Ligi Mistrzów z Barceloną, czy Realem, teraz mają Cypryjczyków, a i tak na boisku Wisła nie istniała mimo, że wynik długo utrzymywał się korzystny. Poziom się podnosi? Weź eliminacje do szanowanych pucharów takich jak LM i zobacz z jakimi klubami odpadamy i przestań zachwycać się LE, bo niedługo zostaniemy jedynym narodem, który ten puchar jako tako poważa.
P.S. Wstyd, że po reformie Platiniego, która miała pomóc takim uśpionym tygrysom Europy jak my (
) dalej nie możemy awansować. Za zachodem byliśmy w tyle zawsze, teraz prześcignął nas także wschód i północ i południe Europy. Gdzie ten progres?

Twój nick wszystko mówi, tylko wprowadzasz zamęt; Atletico, Valencia, Bilbao, czy Sporting to rzeczywiście trzeci świat; popatrz gdzie doszli Cypryjczycy w Lidze Mistrzów, a dopiero potem wypisuj takie farmazony, bo akurat w tym roku nie musimy się wstydzić za naszą ligę; piszesz, że Ruch nie może przegrać z ŁKS, a Twój wzór potęgi w Europie - Manchester United mógł przegrać z Wigan, mówisz odpuścił LE, może LM też odpuścił, bo gdzie wielki MU mógłby odpaść z Baselem...
I tuoi topic preferiti
Post piu recenti