
选择一个国家: |
![]() |
波兰 |
Solecki być może jest niewolnikiem automatycznego treningu.
Karnolski sensownie wygląda jak na swoje CW.

Jeszcze jak szukałem optymalnego treningu zawsze porównywałem raty do CW poszczególnych zawodników i prawie zawsze Twoje były najlepsze. Najlepszy miałeś "stosunek"
Trza sprawdzić jak wygląda to teraz, bo sezon minął

Trza sprawdzić jak wygląda to teraz, bo sezon minął

O ile pewne warunki zostaną zachowane, to dzisiejszy mecz z Łotwą dużo rozjaśni i da nam klarowniejszy obraz aktualnej sytuacji w stawce.
Muszę przyznać, że to było jedeo z dziwniejszych starć w mojej karierze.
Paradoksem jest to, że na najsilniejszą drużynę w grupie wychodzimy niską ważnością, podczas gdy ze słabszymi gramy wyżej. Taktyka wypaliła doskonale, jednakowoż z Łotwą nie chciałbym już na tych mistrzostwach grać.
2 punkty, energia zaoszczędzona, zgranie do przodu - nic lepszego nas spotkać dziś nie mogło.

2 punkty, energia zaoszczędzona, zgranie do przodu - nic lepszego nas spotkać dziś nie mogło.
Łotysze zagrali na jeszcze niższej ważności
gratulacje, cenne punkty.

...choć dzisiaj miałeś źle ustawiony skład...po wypadnięciu 2x PF i C co się zdarza, Badurowiczowi strasznie poleciała ocena-grał pewnie nie tylko na centrze- a i niski gracz grał pod koszem. Niscy gracze rzadko wypadają, a więc rezerwowy nr 11 Zawał nie był zbyt potrzebny. Na to miejsce zazwyczaj daje się właśnie PF-a i C /miejsca nr 11 i 12 w składzie/.
Wiadomo, że niscy rzadziej wypadają i zgodnie z rozsądkiem dodatkowe rezerwy daje się w miejsca podkoszowe. Dzisiaj grałem bez tego "zabezpieczenia", ale podświadomie było to zamierzone. Zazwyczaj do składu meczowego biorę po trzech centrów i trzech silnych skrzydłowych, jednak tym dosyć pokracznym sposobem zamaskowaliśmy nasz 100% potencjał. Wygranej w tym meczu nie uznawałem za przymus, a to z racji przewagi "fizycznej" Łotwy i stąd też min. niższa ważność. Jednakże tej niższej ważności nie bałem się wystawić, gdyż praktycznie pewnikiem było to, że Łotwa nie będzie się na nas specjalnie wysilała.
Dodatkowo, ratingi znowu zadziwiają. Nie wiem jakim cudem Filip Berniker dzisiaj otrzymał rating 39, skoro w jego ostatnim kadrowym meczu grał na 37 chociaż jego rozkład nie zmienił się jakoś drastycznie od tamtego czasu.
Dodatkowo, ratingi znowu zadziwiają. Nie wiem jakim cudem Filip Berniker dzisiaj otrzymał rating 39, skoro w jego ostatnim kadrowym meczu grał na 37 chociaż jego rozkład nie zmienił się jakoś drastycznie od tamtego czasu.
Podejmując jeszcze temat Łotwy i ich niższych ważności. Łotwa, z racji swej siły ma aktualnie ten komfort, że już w eliminacjach mogli sobie pozwolić na dosyć regularne granie podstawowymi zawodnikami na niskich ważnościach. Takie granie przynosi im bardzo duże profity i jest bardzo efektywne w kontekście całego sezonu. Polska niedługo powinna osiągnąć podobny poziom. Na razie jednak jeszcze nie posiadamy tak silnej kadry, aby zastosować taki sam manewr.
Co do samych mistrzostw. Po wygranej z Łotwą nasza sytuacja jest bardzo korzystna, zaś nasz kalendarz stał się bardzo przyjazny, ponieważ z najsilniejszą Hiszpanią gramy na sam koniec. Jutro zagramy z wymęczoną Chorwacją, więc nasze notowania przed tym spotkaniem są bardzo dobre. Powoli możemy myśleć nad "podłożeniem się" pod optymalnego rywala w 1/8.
Co do samych mistrzostw. Po wygranej z Łotwą nasza sytuacja jest bardzo korzystna, zaś nasz kalendarz stał się bardzo przyjazny, ponieważ z najsilniejszą Hiszpanią gramy na sam koniec. Jutro zagramy z wymęczoną Chorwacją, więc nasze notowania przed tym spotkaniem są bardzo dobre. Powoli możemy myśleć nad "podłożeniem się" pod optymalnego rywala w 1/8.
Każdy szanujący się manager/selekcjoner zna potencjał potencjalnych rywali, a więc takie maskowanie to chyba tylko tak umownie, a mogliśmy za to mocno zapłacić
ale tym razem nam się udało i ok.

Racja, ale nie każdy jest szanującym się menadżerem i to nawet na poziomie reprezentacyjnym. Niektórzy (o ile w ogóle to robią) zerkają jedynie na ostatni mecz kadry i są zadowoleni. Nie każdy jest tak precyzyjny i pedantyczny, że przeleci cały sezon wrogiej kadry, a nawet przejrzy klub selekcjonera celem sprawdzenia jego ewentualnych preferencji taktycznych. Ba, za maskowanie możemy nawet uznać to, co selekcjoner pisuje na forum.

Aktualnie mało topowych managerów prowadzi repry w koszu, to fakt...ale akurat te najlepsze zazwyczaj nie mają złych selekcjonerów
co do Benikera to pewnie dawno nie grał, a teraz czas obozów itp.

Nie miałem na myśli jedynie o koszykówki, ale wszystkie sporty. Selekcjoneruję od 2011 roku i różnych cudaków spotykałem na swej drodze. Przykładowo, jeden z selekcjonerów reprezentacji Niemiec w piłce nożnej inteligencją nie grzeszył. Jego niekompetencja była powodem konkretnej zapaści ich "mannschaftu" przez pewien okres czasu. Mogę nawet powiedzieć, że selekcjonerzy reprezentacji "prowincjonalnych" wydają się bardziej kompetentni aniżeli ich odpowiedniki w reprezentacjach topowych.
Berniker aktualnie wygląda tak, jakby miał gorszy rozkład niż Jaworski, zaś ratingi mówią co innego.
Berniker aktualnie wygląda tak, jakby miał gorszy rozkład niż Jaworski, zaś ratingi mówią co innego.
Kwestia tego, jaki rozkład uznajesz za lepszy/gorszy +energia, zgranie i exp.
A czasy, gdzie na mistrzostwach repry prowadzili prawie sami topowi managerowie-jak np.kiedyś w hokeju- raczej minęły...w sumie szkoda.
A czasy, gdzie na mistrzostwach repry prowadzili prawie sami topowi managerowie-jak np.kiedyś w hokeju- raczej minęły...w sumie szkoda.
Wystarczy zobaczyć kto prowadził repry w pierwszym sezonie repr w hokeju /seniorzy/...prawie sama śmietanka...nie ukrywam, sam wtedy bardzo chętnie śledziłem mistrzostwa choćby z tego względu, że to było istne starcie tytanów

你喜欢的游戏主题
最新主题