主题: Reprezentacja - Rozmowy ogólne

Ojechaliśmy Słowację, więc jeden kit. Mamy okazję do rewanżu na nich.

Dokłaadnie. Rotacja składem przy wyrównanych zawodnikach, to klucz do sukcesu.

Gratulacje. Co za fartowny rzut. Polska gora!

Druga para półfinałowa to Rosja- Czechy
Sama elita

Solecki musiał się nam odpłacić. Cały mecz na niego klnąłem, ponieważ nie ładował "3" tak, jakbym sobie tego życzył. Ale szczęśliwie trafił w najlepszym momencie.

No i git. Wazne, ze w tym najwazniejszym momencie cisna 3.

Wydarzenia niczym w filmie. Przechwyt, podanie, rzut. Looney Tunes znowu w akcji.

Wewnętrzny głos podpowiedział mi, jak mam dzisiaj zagrać. Dobrze zrobiłem, że go posłuchałem.

Oj schizo

Pod koszem nas zajechali. Również liczbą fauli sobie nie pomogliśmy. Węgrzy mieli lepszy biznes na faulowaniu nas niż vice versa. Jutro z Rosją o brąz.

I tak bardzo dobry rezultat na MŚ
Miejmy nadzieję, że w przyszłym sezonie poprawisz wynik

Za dużo fauli,które nas wyeliminowały z finału walczyć o brąz

Dochodzę do dziwnego wniosku, że z silniejszymi opłaca się grać ostrożnie, zaś ze słabszymi agresywnie. Alogiczne.
Fauli od pierona, ale cóż. Jakoś Tara powstrzymać trzeba było. Raz - odciąć go od podań, dwa - starać utrudnić mu życie, gdy ów podania dojdą. Węgrzy taktycznie mnie nie zaskoczyli. Wiedziałem, że mając centra bliskiego RAT 40, będą preferować rzuty spod kosza, zaś naturalnym było, że wyjdą w ofensywie set plays, zaś w obronie kombinacją. Madziarzy grając cały czas tym zestawieniem (praktycznie od początku zeszłego sezonu) czerpią olbrzymie profity i najprawdopodobniej jutro sięgną po drugie złoto. Konsekwencja oraz bardzo dobry wybór taktyki na starcie robi swoje.
Jutro z Rosją powalczymy i mam nadzieję, że humory będą lepsze niż dzisiaj.

I tak przyszłościowo. Nie wiem, kto będzie kadrę prowadził w przyszłym sezonie, ale na bank będzie trzeba przy treningu wyeliminować kilka newralgicznych punktów, które doprowadzały mnie do białej gorączki praktycznie od początku sezonu.

Z tego co już widzę to 4 miejsce dla nas Gratulacje. Jest poprawa z przed roku choć pewnie chciałoby się więcej, gdy jest się w najlepszej czwórce.

Jak na trenowanie wbrew wskazaniom selekcjonera, to i tak jest dobrze. Wczoraj wręcz ocipiałem, gdy ujrzałem, że Węgrzy mają w obronie 35, zaś my AŻ 32. Ale okej. Jest krok do przodu.

Juniorów już może lepiej będą trenować