Oggetto: Reprezentacja - rozmowy ogólne

myślę, że nie ma za bardzo nad czym debatować, bo sama formuła reprezentacji nie jest do końca jasna. nie ustalono w 100% reguł więc wymienianie się poglądami i wizjami przyszłej reprezentacji w obecnej chwili nie ma sensu.
co do tego czy ktoś coś do tej pory zrobił dla reprezentacji niepowinno mieć większego znaczenia, bo nie świadczy to o znajomości gry tylko o pracowitości, a to dwie różne rzeczy. ci którzy są pracowici mogą być też asystentami trenerów reprezentacji. zazwyczaj tacy "pracownicy" więcej robią niż trener, który ma mieć przede wszystkim to "coś" co pozwoli wygrywać...

coś nie tak z Pleskotem w bazie... wydaje mi się, że dobrze go wprowadziłem

Mariusz Pleskot

To jest gra komputerowa, tu nie liczy się żadne "to coś" tylko pracowitość prowadząca do poznania wpływu ustawień na gre. No i oczywiście umiejętność selekcji, a to też jest kwestia analiz rozkładu, a nie intuicji nazywanej "tym czymś"

A co do braku czasu... Trzeba ogłosić że do końca tego tygodnia mają się zgłaszać kandydaci a w następnym będziemy debatować, bo teraz dyskusja kto jest najlepszy nie ma sensu jak nie wiadomo kto kandyduje.

Poprawione, był wprowadzony jako 1sze zgłoszenie (nie aktualizacja) + małe przeoczenie atrybutu Główki.

wybacz

ale ma łapek w dół

właśnie to "coś" to jest umiejętność, która pozwala wygrywać nawet jeżeli ma się słabszych zawodników. menedżerowie mają swoje tajemnice, które pozwalają im wygrywać mecze teoretycznie przegrane.
zgadzam się, że to tylko gra komputerowa, ale wcale nie oznacza, że jak ktoś, np: stworzył bazę to "poznał wpływ ustawień na grę" drużyny.

A może jest tak, że "poznał wpływ ustawień na grę" i dodatkowo stworzył bazę.

tego nie wykluczam. próbuję polemizować z tymi, którzy chcą " za zasługi oddać swój głos nie zwracając uwagi na inne aspekty...

A nie uważasz, że ktoś kto włożył tyle pracy chociaż nawet nie było wiadomo kiedy ta kadra powstanie będzie mocno zaangażowany w swoją rolę? Przynajmniej będzie gwarancja, że kadra nie zagra z ustawieniem wygenerowanym przez system.
Nie twierdze, że zagłosuję na Komancha, ale już stworzenie tej bazy i znajomośc czołowych zawodników są poważnym argumentem. Co do wyników sportowych to też nie jest źle.
Poczekajmy jednak az się ujawnią wszyscy kandydaci.

przy takim założeniu, możemy powiedzieć, że jak ktoś nie stworzył bazy to nie będzie mocno zaangażowany. więc jeden wniosek: mamy jednego kandydata, bo reszta się nie nadaje...
co do znajomości kandydatów do gry to po to jest ta baza by KAŻDY ewentualny kandydat na trenera mógł z niej skorzystać i zaznajomić się z umiejętnościami zawodników. nie trzeba się uczyć na pamięć poszczególnych zawodników...

Gdzie ja coś takiego napisałem? Coś słabo z rozumieniem tekstu. Twierdzę tylko, że Komanch gwarantuje zaangażowanie w zarzadzanie kadrą, a nie to, że jest jedynym kandydatem, który się nadaje. Jest wielu managerów, którzy odnoszą sukcesy w piłce i pewnie równiez by sobie poradzili.
Co do bazy to faktem jest, że to jednak Komanch ją stworzył, a nie ktos inny. Przeciez można zrobić alternatywną, być może lepszą, ale jakoś nie widzę propozycji.

Ale tych zawodników najlepiej zna właśnie komanch. Nie ukrywam, że jeśli ja bym był selekcjonerem, to bardzo bym się liczył ze zdaniem komancha w sprawie doboru zawodników do składu, bo choć regularnie bazę przeglądam, to tak naprawdę o tych zawodnikach niewiele wiem, a komanch ich podgląda praktycznie stale i napewno będzie umiał wybrać najlepszych na poszczególne pozycje.

Ja narazie ze swoich kopaczy jestem zadowolony, bo udało mi się zestawić równy skład ze sporymi umiejętnościami, ale jak będzie gdy będę musiał rywalizować na szczeblu reprezentacji, to nie wiem jak będzie.

Selekcja polega jednak nie tylko na doborze najlepszych zawodników, ale również na zestawieniu optymalnie składu, ustawienia i taktyki pod konkretnego przeciwnika. Ze słabszym stosunkowo łatwo wygrać, z równym już może być różnie, ale wygrana z silniejszym już jest osiągnięciem.

Reprezentacja potrzebuje selekcjonera, który potrafi właśnie z silniejszymi wygrywać regularnie.

Moim zdaniem komanch powinien prowadzić reprezentację. Jak do tej pory największe zaangażowanie w temacie drużyny narodowej . Jak widać doświadczenie też posiada.
I tak też oddam własny głos.
Pzdr.

Nie nie, Panowie spokojnie bo widzę, że teraz główne pytanie to: "głosować na komancha czy nie głosować?", a powinno być: "głosować na komancha czy na kogoś innego?"

Z drugiej strony, już teraz zaczyna powtarzać się sytuacja z hokeja, kandydatów na selekcjonerów było kilkunastu, ale wypowiadał się się jeden dwóch z nich.