زمان:

Your teams:
ارتباط
Public account
  بخش پرو
اعتبار 1330
خرید اعتبار
شما در حساب کاربری عمومی هستید. اگر می خواهید بازی کنید و یا در بحث شرکت کنید، باید وارد حساب کاربری خود شوید. اگر شما یک کاربر جدید هستید، اول باید ثبت نام کنید

  PowerPlay مجله

Puchary PPM - polskie drużyny ciągle w grze.


Puchary PPM - polskie drużyny ciągle w grze.

Ostatnia kolejka rozgrywek Ligi Mistrzów była szczęśliwa dla zespołu Los Rojiblancos. Podopieczni shoguna82 aby awansować do kolejnej rundy rozgrywek musieli pokonać estoński JK Phenix i liczyć na zwycięstwo, bądź remis lidera grupy SöderSällskapet z reprezentantem Chorwacji Žandarmerija Clouseau. O ile zwycięstwo Mistrza Polski (5:0) ani przez chwile nie było zagrożone, to w spotkaniu lidera grupy z wice wszystko ważyło się do ostatniego gwizdka sędziego. Goście z Chorwacji objęli prowadzenie w 37. minucie i kontrolowali przebieg spotkania do 68. minuty kiedy to czerwoną kartką ukarany został Goran Sulic. Kibice zgromadzeni na stadionie "Söderborgen" na wyrównującą bramkę czekali do 84. minuty. W ostatnich minutach spotkania pomimo starań gości wynik nie uległ zmianie i to polski zespół kosztem Žandarmerija Clouseau awansował do kolejnej fazy.

Poz

Drużyna

MP

W

T

L

Pts

GF:GA

GD

1

 

SöderSällskapet

 

6

4

1

1

13

11:5

+6

2

 

Los Rojiblancos

 

6

3

1

2

10

11:6

+5

3

 

Žandarmerija Clouseau

 

6

2

3

1

9

9:5

+4

4

 

JK Phenix

 

6

0

1

5

1

2:17

-15



W fazie PO Los Rojiblancos w pierwszym meczu zmierzył się z FC ALITA i po jednostronnym widowisku pokonał wicemistrza Litwy 3:0. Na rewanż zespół z Polski udał się pewny siebie i po dwóch bramkach Michała Czarnego pokonała gospodarzy 2:1.

W 1/16 mistrz Polski podejmował w pierwszym spotkaniu turecki Trabzon Academy. Na papierze podopieczni shoguna są zespołem lepszym jednak tak naprawdę wszystko weryfikuje boisko. W pierwszym spotkaniu tych drużyn lepszy okazał się nasz przedstawiciel, który po bramce Mirosława Mika pokonał rywali 1:0. Z przebiegu gry widać było optyczną przewagę gospodarzy jednak brakowało skuteczności. Mistrzowie Polski oddali w całym spotkaniu 18 strzałów w tym 7 celnych.

Warto wspomnieć o statystykach indywidualnych zawodników mistrza Polski. Najlepszym strzelcem zespołu Los Rojiblancos jest reprezentant Serbii Goran Adamovic z 7 trafieniami. Miano najlepszego asystenta przypadło Vratko Lamparowi. Wśród bramkarzy na 12 pozycji znajduje się Mata Strikoman z 72% skutecznych obron.

 

Oto kilka słów z ostatniej konferencji prasowej menadżera „Czerwono-białych" shoguna82 :

„W tamtym sezonie doszedłem w LM do 1/8, co dało nam sześć zespołów w Europie. W tym sezonie chciałem to utrzymać. Moje wyjście z grupy było już sukcesem, patrząc na stratę punktową przed ostatnią kolejką. Na szczęście  SöderSällskapet się „nie podłożył" i awans stał się faktem. W 1/32 poszło niespodziewanie łatwo patrząc na moje niskie rozstawienie.  Jeśli uda się awansować do 1/8 na co jest duża szansa po zwycięstwie w pierwszym mecz to będzie trudno przebić się dalej(niskie rozstawienie), ale będę walczył. W tym sezonie plan był-jest ambitny, głównie chciałem się skupić na pucharze kraju i osiągnąć przynajmniej 1/2 finału, ale w piątek dostałem szoku, w Lidze Mistrzów chciałem dojść do fazy playoff minimum, im dalej tym lepiej a w lidze idzie ciężko zwycięstwa nad czołówką przeplatam z porażkami ze średniakami."


W Pucharze Zdobywców Pucharów do fazy PO zakwalifikował się tylko jeden nasz przedstawiciel - Fuoco Brigade. Z pucharami pożegnały się Boskie Sosery, które szanse na awans straciły po 5 kolejce.
Drugi z polskich zespołów Fuoco Brigade o awans walczył do ostatniej kolejki. W decydującym meczu zdobywca Pucharu Polski musiał pokonać na wyjeździe Field Devils. Podopieczni Pikora zwyciężyli po emocjonującym spotkaniu 2:1 i mogli świętować awans do kolejnej fazy.

W kolejnym etapie Fuoco Brigade los skojarzył z finalistą pucharu Słowacji 1.FC PUCHOV. W pierwszym spotkaniu rozegranym na stadionie Ludowym Fuoco po bramce Marcina Szajnickiego na pięć minut przed końcem spotkania pokonała gości ze Słowacji 1:0.

W drugim spotkaniu Pikor zdecydował się na ultra-defensywne ustawienie z 5 obrońcami i 2 defensywnymi pomocnikami! Strategia obmyślona przed spotkaniem runęła już w 17. minucie kiedy to rzut karny na bramkę zamienił Bocek. Ten sam zawodnik podwyższył wynik spotkania pokonując po raz drugi z rzutu karnego Bieluge. W drugiej części spotkania gra wyrównała się jednak to gospodarze postawili kropkę nad i zdobywając trzecią bramkę kwadrans przed zakończeniem spotkania.

 

W kolejnych sprawozdaniach przeczytacie o następnych meczach naszych drużyn.





رُتبه مقاله: ضعیف - معمولی - عالی     بازدیدهای منحصر به فرد: 148

اشتراک در فیس بووک   اشتراک در توویتر   MySpace اشتراک در