Θέμα: Puchar Polski / Piłka Ręczna

Pomijam juz fakt ze w samym przewodniku jest podane ze kontry najlepiej sprawdzaja sie przy ustawieniu defensywy 4-2 lub 3-2-1. Inna sprawa, w 1 polowie bramkarz gospodarzy zabronil dramatycznie slabo, w drugiej polowie odzyskal pewnosc siebie i bronil na bdb poziomie i stad slabiutka skutecznosc Slabi Team

Jeżeli już czepiasz się bramkarzy to wytłumasz mi dlaczego u mnie raz Lewak, a raz Chanowski ma 0% obron, a innym razem mogą mieć nawet 50% przy podobnym rywalu i taksach. Tego nie da się przewidzieć.
Chanowski - 27/21/17/15/18
Lewak - 26/23/20/17/15
Wyjaśnisz mi mój wczorajszy mecz:handball.powerplaymanager... ?

Wygrywasz prawie wszystko, mimo że są silniejsze zespoły niż Twój. Czy zrozumiałeś już taksy, czy też masz szczęście?

Ale jak Ci mam wyjasnic Twoj wczorajszy mecz skoro Ty zagrales b.nisko a rywal wysoko ;/

Co do bramkarzy to podejrzewam ze dziala to na identycznej zasadzie jak w hokeju a wiec to zadna nowosc. Jednak jak tak patrze na Twoich GK to w tym miesiacu tylko raz, powtarzam, tylko 1 raz, Lewak, Twoj GK, zabronil na 0% a dokladniej 0/12. W reszcie meczow bylo to minimum 20% i wiecej, sredni procent obron u nich wychodzi 31% czyli patrzac na ich CW, dosyc normalnie tymbardziej nie nie masz jakiejs nadzwyczajnej obrony. A wiec stwierdzenie " u mnie raz Lewak, a raz Chanowski ma 0% obron, a innym razem mogą mieć nawet 50% przy podobnym rywalu i taksach" jest dosyc duzym uproszczeniem.

Ogolnie to naprawde nie chce tutaj tlumaczyc kazdego meczu. Raz ze to nie ten temat, a dwa ze rozumiem ze gdzies komus moze sie zdarzyc jakis "kwiatek". Problem w tym ze zdecydowana wiekszosc meczow mozna racjonalnie wytlumaczyc. Nie jestem zadnym ekspertem w recznej, nikt nie jest bo to dopiero poczatek gry. Obralem jakas tam droge oparta na realnej recznej i gram wg tego. Pierwsze mecze w recznej wygralem ale nie pasowalo mi kilka rzeczy, zmienilem taksy, ustawienie i gra sie ewidentnie polepszyla. Kazdy ma swoj klub i niech robi z nim co chce. Zycze powodzenia w drodze do 1 ligi pozdrawiam

Pomijając ważności w drugiej połowie zagrałem teoretycznie lepszą taksą, a dostałem takie baty, że nawet nie da się tego porównać.

Oczywiście nie chodzi mi o wyjaśnianie tu meczy, bo to temat PK, więc i tak trochę odbiegamy od tematu, ale do tej pory nie potrafię zrozumieć swojej porażki w PK, mimo że wnioski staram się wyciągać z co najmniej 10 spotkań dziennie.

"Kwiatki" zdarzają się ciągle i w każdym ze sportów, bo kolejność losowania jest do kitu, ponieważ najpierw powinny być losowane akcje na podstawie umiejętności zawodników i obranej taksy, a następnie dolosowywany do nich wynik (udana/nie udana). Wynikiem jednej akcji może być kolejna akcja. Wynik powinien być ustalany na podstawie sumy wyników poszczególnych akcji. W ten sposób losowość byłaby w znacznym stopniu ograniczona, co urealniłoby aspekt sportowy gry.

Co do bramkarzy to faktycznie Chanowski nie zaliczył 0, a Lewak zaliczył tylko jedno i to właśnie w PK. Obaj jednak potrafią łapać powyżej 40-50%, przy czym Chanowski zdecydowanie lepiej broni karne. Uważam, że bramkarzy mam wyrównanych na przyzwoitym poziomie i to powinna być silna strona mojego zespołu, ponieważ obaj bronią na zbliżonym %. Właśnie w meczach pucharowych, gdzie liczy się tylko jeden mecz powinno mi to dawać handicup, bo jeżeli jeden gra słabiej, to wchodzi drugi i sytuacja powinna być uratowana, w przeciwieństwie do zespołów, gdzie drugi bramkarz jest sporo słabszy, ponieważ po serii straconych bramek bardzo ciężko się podnieść, a słabszy bramkarz nie będzie bronił na podobnym poziomie jak pierwszy.

to już jest rozlosowane?

Nie, jeszcze nie

A ja przypuszczam, że będę grał z tym
[handball_team=8263]

Wywróżyłeś sobie z fusów ?

Zobaczysz jeszcze, nie jestem pewien, ale chyba gram z tym
Jak rzeczywiście tak będzie to napiszę później skąd wiedziałem

Mnie nie musisz mówić, bo doskonale wiem skąd

Nie ma to jak błyskawiczne losowanie ;p Mój rywal to [handball_team=8448] i żeby było śmieszniej drużyna od 5 dni ma managera i jest silniejsza od mojej;p

zobacz ile przeciwnik w drugiej połowie rzucił Ci bramek z kontry a ile Ty i porównaj to z pierwszą połową

mecz koszmar w pucharze...

Bye bye

Szkoda że mi tak w lidze nie idzie ;p Kolejne R.K-O w Pucharze i gram dalej