Θέμα: Puchar Polski / Piłka Ręczna

Jakaś logika występuje w każdym z tych sportów, ale wpływ taktyki jest stosunkowo mały. Co do piłki ręcznej to podsumowań meczowych jest do analizy wystarczająco dużo by móc wyciągnąć pierwsze wnioski. Na chwilę obecną siły zespołów są bardzo do siebie zbliżone i to właśnie taktyka powinna mieć główny wpływ na wynik, a tak nie jest.

No tak tylko od zawsze taktyke powinno sie ustawiac pod swoich graczy /nie liczac hokeja/ a z tego co widze po suchym CW czesc graczy ustawia to na chybil trafil lub zraza sie do obranej drogi po 1 porazce. Jasne, czasami trzeba cos zmienic zeby nie byc przewidywalnym ale trzeba tez szukac jakiegos dobrego, uniwersalnego systemu gry pasujacego do danego teamu. Watpie ze tutaj bedzie to dzialac na zasadzie taktyka/kontr-taktyka, a nawet jezeli to WG MNIE napewno nie w takim stopniu jak to mialo miejsce w hokeju.

A jeżeli grasz na rozgrywających (najlepsi gracze w drużynie), a rywal do tego gra 6-0 w obronie (daje Twoim rozgrywającym pole) to nie powinieneś takiego meczu wygrać stosując w obronie przeciw rozgrywającym ustawienie 5-1, gdzie wysuniętym jest najlepszy Twój gracz na parkiecie?

Według mnie nie logika ale algorytm o konstrukcji cepa umożliwiający każdemu o przeciętnym ilorazie IQ pograć sobie bez bólu głowy. Poszukiwanie idealnych taktyk schematów nie ma sensu bo ich nie ma bo zapewne nie takie było założenie twórców. Ściągnąć kupę ludzi którzy będą w stanie poświęcić pól godziny dziennie, rozłożyć ekonomię na kilkanaście sezonów by wciągnąć gracza który od czasu do czasu kupi parę kredytów i starczy. Po co to się męczyć ulepszać coś jak amatorów nie brak.

Masz 100% racji. Dziś ustawiłem się a'la TNN wybierając najlepszych zawodników na daną pozycję po ich selekcji pod kątem rzutu, żeby sprawdzić zmiany w sile zespołu, ale dałem wysoką ważność. Jak narazie wszystko idzie w kierunku kolejnej porażki. Oznacza, to, że gra opiera się wyłącznie na sile, a nie taktyce, a więc jedyny słuszny styl prowadzenia zespołu jest a'la "Galacticos", czyli w oparciu o transfery. Słabszy ma tutaj mniej jak 10% szans na zwycięstwo choćby był idealnym taktykiem, a prowadzący zespół silniejszy taktyczną "nogą". Skoro taktyka nie ma tu znaczenia, to nie jest to gra sportowa, a jedynie o sportowym tle.

Mi sie wydaje, że właśnie tak będzie - taktyka/kontrtaktyka

na transfery trzeba mieć kasę a żeby kasę mieć trzeba mieć SOD a żeby mieć SOD trzeba być w egzotycznym kraju z melepatami w lidze których da się mocno lać wystarczy popatrzeć na top 10 pod względem siły i sod nie ma tam najbardziej aktywnych państw

Za to niunia do przodu

Taka jest prawda. Przez ligę się przechodzi przecinakiem, bo połowa to TNN, albo krzyże i awansuje się do pucharów międzynarodowych, gdzie z racji rozstawienia pierwsze mecze i tak gra się ze słabszymi, a ŚOD leci. Podwójna korona w takim kraju to też nie problem. Kasa leci szerokim strumieniem i jest na wszystko, mimo że poziom mają naszej III lub IV ligi.

P.S jakimś cudem udało mi się wygrać +1, a jednym z najskuteczniejszych był chyba najsłabszy gracz na parkiecie.

Nie zgadzam się. Teraz jak siły drużyn są wyrównane, to jedna taktyka góruje nad innymi i to zespoły, które ją stosują odnoszę największy procent zwycięstw.

Czyli ta taktyka powinna dawać bonus też później przeciwko silniejszym rywalom, a gwarantuję Ci, że tak nie będzie. Ponadto z moich analiz wynika, że takiej taktyki nie ma, bo wszystkie są skuteczne w około 50% +/-10%

Widzisz, dzisiaj zagrałeś "domyślną taktyką", i od razu wygrana. Po co kombinować z taktyką na poczatku gry, jak można grać według mnie najsilnijszą i odnośić łatwe zwycięstwa. Graj tak dalej jak dziś to zwycięstwa same będą przychodzić.

przesada, wcale nie musi być trudna tylko sensowna.

Sporo grałem w różne gry i zauważyłem, że produkcje z dopracowanymi silnikami to nie boją podawać się szczegółów dotyczących taktyki. Oczywiscie nie chodzi tu o dokładne przeliczenia, ale informacje w stylu jakie umiejetnosci silnik bierze przy przeliczaniu różnych zdarzeń, użytych taktyk, itp I jakoś nie zabija to ducha gry, wręcz odwrotnie. Zbiera się wiedze o rywalach i umiejetnie stosuje, bo wiadomo na czym bazować.
Natomiast te produkcje w których jest słaby silnik i wystepuje niesamowita losowość, to własciwie żadnych szczególów nie podają, na zasadzie domyślcie się sami. I byłoby fajnie, tylko że czasami nie ma się czego domyślać.
I to jest dośc logiczne, jakby coś więcej podali, to ludzie z miejsca by odkryli że nie działa i zaraz byłyby skargi. A tak to nikt nic pewnego nie wie i zawsze mozna zgonić, ze za mało meczów ma do analizy, ze źle to zinterpretował, ma źle wytrenowanych zawodnikó, użył złej taksy, itp I jest gucio, nikt nie ma się prawa skarzyć
Pamietam jak w hokeju chcieli udoskonalić staty meczowe i po raz pierwszy zaczeli wygrane wznowienia podawać. Mialo to zależec od centrów. To przeciez wpierszych meczach to najwięcej wygranych wznowień miały TNN. Więc mozna sobie wyobrazić na jakiej zasadzie ten silnik działa. Podejrzewam że to jest coś w stylu: jeśli siła zespołu zawiera się w przedziale <100-150> to losuj bramki z zakresu <0-5> a jesli w przedziale <150-200> to z zakresu <0-7>. Bramki albo strzały może i wtedy jeszcze generują dodatkowo tą pewnośc dla bramkarzy i raz ten lepszy ma dzień konia innym razem ten slabszy
Lepszy bym w excellu stworzył

A co do trudnosci, dla wielu nic by się nie zmieniło, bo i tak teraz na pałe ustawiają nawet bez czytania zadnych reguł. Więc w jaki sposób dla nich gra miałaby być trudniejsza albo mniej pociągająca ?

Jakiś czas temu jedna polska gierka można powiedzieć coś w stylu RPG mnie zauroczyła. I tak spotykałem czasami graczy na najwyższych levelach nawet, którzy podstaw nie znali i tak wkurzające błedy robili, że sami sie praktycznie zabijali. Albo walczymy razem pod rząd juz 3 walkę w drużynie a on ciagle nie pamieta co moja postac ma, chociaz w kazdej tych zdolniosci uzywam i traci ruchy na zbedne czary czy odtrutki. I co mniej przez to frajdy miał ? Na pewno nie, ale to raczej dla mnie gra z taką osoba była dyskomfortem. Pewnie sporo dzieciaków tam grało, kumac nie muszą, levele od samego grania z czasem i tak im wskoczą, po co im czytać jakies reguły ? Czy bedą jakieś czy nie, oni i tak będą grać tak samo. Tak samo byłoby w ppm, jakby tu na sensownośc postawili nagle

Nie jestem zwolennikiem gry na rozgrywajacych co chyba widac po moich meczach jezeli ktos gra na rozgrywajacych to teoretycznie dobrym ustawieniem defensywnym jest 4-2 lub 3-2-1 ale na chlopski rozum przy 6-0 moga pojawiac sie bloki lub wybloki a wiec jest to dosyc loteryjna sprawa. Nasza repra w realu, niezaleznie od rywala, najchetniej gra 6-0.

wysoka vs b. niska. Czy dokładnie o to chodzi?