Estás en una cuenta pública. Si quieres jugar el juego o unirte a la discusión, tienes que loguearte. Si eres un usuario nuevo, debes registrarte primero.
no właśnie, nie oglądałeś spotkania, ja miałem taką okazję i Lech pokazał kawałek swojej, niezłej piłki, dlatego mam prawo mówić że wziął się do roboty, nie wiem o co Ci chodzi. Zobaczymy oczywiście ile czasu tak pociągną.
Podobał mi się po raz kolejny Kiełb, aż szkoda, że chłopak ma niefart do wszelkich kontuzji czy infekcji które go łapią bardzo łatwo. Stilić i Kriviets też grali na swoim dobrym poziomie. Rudnevs grał także to co potrafi, potrafił coś ustrzelić. Bolączką Lecha wydaje się być często brak komunikacji w obronie, Górnik mógł ten mecz zremisować, gdyby wykorzystał duże błędy poznańskiej defensywy.
No właśnie o to mi chodzi, że jak sam napisałeś nie wiesz jak długo tak pociągną Jeden mecz jeszcze o niczym nie świadczy i nie mówię tu tylko o Lechu.
Tylko, że problem jest taki, że na dotychczasowe 25 kolejek ile meczy Lech zagrał na zadowalającym poziomie? To moje pytanie dotyczy wszystkich klubów. A pieniądze dostają za swoje truchtanie całkowicie nie adekwatne do poziomu, który reprezentują.
Górnik wcale nie grał tak słabo w pierwszej połowie do stanu 1:0 miał 2 bardzo dobre sytuacje i różnie mogło być.
Dużo zależy od dzisiejszego meczu Lechia - Wisła.
Wisła po 2 porażkach wydaje się, że też się obudziła Niezła gra i na razie 2:0 Zobaczymy już w środę jak to z tymi przebudzeniami Wisły i Lecha tak naprawdę jest
Wrócił Genkow i Wisła od razu do przodu. W sumie wynik najlepszy z możliwych dla Lecha, bo o mistrzostwo i tak już nie powalczą, ale może jednak uda się do pucharów załapać (oby!).
Jakby Wisła przegrała, było by zdecydowanie ciekawiej, tym bardziej że w perspektywie są mecze Wisła-Lech, Legia-Wisła, Jaga-Legia i jeszcze kilka ciekawych, ale nie pamiętam już dokładnie, a nie chce mi się sprawdzać.
Tak sobie patrzę na naszą ligę i myślę, że za kilka lat fakt, że jakiś Polak wyjdzie na murawę (o strzeleniu bramki nei wspomnę) będzie powodem do radości. Po co jest tylu obcokrajowców, którzy reprezentują tak mierny poziom. Przecież na pewno nie jeden młody Polak ze szkółki klubowej zagrałby podobnie a wziąłby na pewno mniej pieniędzy.