选择一个国家: |
![]() |
波兰 |
Myslalem ze skonczylismy. Jezeli nie, to prosze zacznij od tego czego od poczatku brakuje, a przed czym wciaz sie wzbraniasz. Im bardziej się wzbraniasz - tym bardziej będzie mi właśnie na _tym_ zależało.
Dodam tylko, że odpowiedź na to o czym _TY_ chciałbyś porozmawiać dawno gotowa i znajdziesz ją tutaj w tym samym dniu, w którym przeczytam to na co _ja_ czekam. Żeby Cię zmobilizować - ta odpowiedź (patrz - wyżej) powinna, wydaje mi się, cię usatysfakcjonować.
Napisz 1 merytoryczne zdanie odnośnie tego konkretnego meczu, a nie 500 zdan, ktore i tak nie maja z tym nic wspólnego. Trzymaj sie tematu i nie marnuj czasu na posty a4, bo nikt ci za stracony czas nie zapłaci.
Przykro mi, ale wróciliśmy do punktu wyjścia. Do samego początku.
To ja trzymam się tematu, bo to JA zacząłem temat, więc wybacz, ale chyba mam większe prawo wiedzieć JAKI był ten temat.
TY - wciąż uparcie zbaczasz z tematu. Trzymasz się swojego tematu pobocznego, świadomie, teraz już mam pewność, nie decydując się na sprostowanie, którego OD POCZĄTKU nie mogę się doprosić. Nie pomogły wklejone cytaty. Nie pomogły prośby o cytat skierowane do Ciebie.
Więc dzięki za radę, ale nie skorzystam. Będziesz musiał się w końcu zdecydować.
A. Będziesz musiał tu wracać w nieskończoność, wciąż próbując mnie zbyć czymkolwiek, a ja będę w nieskończoność trzymał się tego samego,
B. albo, że tak powiem, podwiniesz ogon, w stylu "nie da się z tobą rozmawiać" czy coś w tym rodzaju, a wtedy, cóż, pozwolę sobie trochę nad Tobą się popastwić (bo zająłeś mi tym kombinowaniem trochę czasu)
C. albo w końcu jednak przełamiesz ten notoryczny problem z koniecznością postawienia kropki nad "i" zawsze i na każdy temat, i dasz sprostowanie o który całe to zamieszanie.
To ja trzymam się tematu, bo to JA zacząłem temat, więc wybacz, ale chyba mam większe prawo wiedzieć JAKI był ten temat.
TY - wciąż uparcie zbaczasz z tematu. Trzymasz się swojego tematu pobocznego, świadomie, teraz już mam pewność, nie decydując się na sprostowanie, którego OD POCZĄTKU nie mogę się doprosić. Nie pomogły wklejone cytaty. Nie pomogły prośby o cytat skierowane do Ciebie.
Więc dzięki za radę, ale nie skorzystam. Będziesz musiał się w końcu zdecydować.
A. Będziesz musiał tu wracać w nieskończoność, wciąż próbując mnie zbyć czymkolwiek, a ja będę w nieskończoność trzymał się tego samego,
B. albo, że tak powiem, podwiniesz ogon, w stylu "nie da się z tobą rozmawiać" czy coś w tym rodzaju, a wtedy, cóż, pozwolę sobie trochę nad Tobą się popastwić (bo zająłeś mi tym kombinowaniem trochę czasu)
C. albo w końcu jednak przełamiesz ten notoryczny problem z koniecznością postawienia kropki nad "i" zawsze i na każdy temat, i dasz sprostowanie o który całe to zamieszanie.
D) "Trzymaj sie tematu i nie marnuj czasu na posty a4, bo nikt ci za stracony czas nie zapłaci. "
To będzie wciąż A, ewentualnie B (jeśli znajdzie się tam odpowiednie zdanie - i tego się spodziewam).
D. może być takie, że ktoś postronny poprosi (grzecznie lub mniej) o zakończenie rozmowy. Trochę będę żałował, że nie dowiem się jak się skończy, ale oczywiście po takim wpisie z czyjejkolwiek strony nie zrobię już ani jednego wpisu korygującego, kłócącego się, etc. Zreszta z góry przepraszam, że zaśmiecam. Bo tak, wiem, że to JEST śmiecenie. Liczyłem po cichu, że zastosowanie tego samego lekarstwa, które mój rozmówca stosuje bardzo często, da mu szansę zastanowić się, dlaczego ma tyle tego rodzaju przedłużonych wymian. Bo naprawdę szkoda. Potrafię wskazać jego wpisy, które bardzo fajnie się czyta. Nie warto tego tracić na walki o nic.
Nie raz próbowałem "rozmawiać" z delikwentem domissem. Niestety w większości kończyło się jak w tym przypadku - zmiana tematu, zbywanie rozmówcy. Cofnij kilka stron i zobaczysz jak to wyglądało

Może jestem słabym psychologiem (to nie moja działka), ale mam takie odczucie, że wkurza go, że nikt mu nie przyzna - tak, masz rację. A ja właśnie mam taką możliwość. Ale nie zrobię tego, i nie zrobiłem do tej pory, dopóki nie doczekam się tego sprostowania o które proszę. Dlaczego jestem taki głupio uparty? Przecież nigdy wcześniej, z nikim, na forum tak się nie upierałem.
Bo on też nigdy, NIGDY nikomu nie przyznał racji. Tam gdzie było oczywiste, że to on jej nie miał. Więc taka próba, psychologiczna. Przyznam ci rację, ale musisz, chłopie, przełamać tę barierę "zawsze muszenia mieć rację".
Bo on też nigdy, NIGDY nikomu nie przyznał racji. Tam gdzie było oczywiste, że to on jej nie miał. Więc taka próba, psychologiczna. Przyznam ci rację, ale musisz, chłopie, przełamać tę barierę "zawsze muszenia mieć rację".
Slaby sklad w tym sezonie i Rumunia sobie nas zaorala w 1/8. Brakowalo mocnych sg - moze wtedy by bylo upragnione zloto w koncu.
Miałeś większą siłę i przegrałeś - słaby skąd. Naprawdę nie potrafisz powiedzieć przegraliśmy, bo nie trafiłem taktycznie tylko ty jesteś niesamowity, a skład słaby?
Dokładnie ja jestem najlepszym selekcjonerem ever, a skład byl za słaby na pozycji sg. Ma być złoto, a nie zadne tam top 8.
Kretyn. Ty naprawdę nie potrafisz przyznać się do błędu.
Zdanie takich nieudacznikow życiowych jak ty mnie nie dotyka. Zawsze byłeś i będziesz przegrywem życiowym i możesz mnie tu wyzywać w nieskończoność. Spływa to po mnie. Essa.
你喜欢的游戏主题
最新主题