Bardzo wyrównany mecz. Zresztą jeśli się nie mylę na ostatnią ćwiartkę wyszliśmy z prowadzeniem.
W czwartej... no cóż. Słowacja tylko pogorszyła taktykę a w tej jednej odsłonie nas zdominowała. Jeśli do tego dodać że silnik wyjątkowo mocno "podziałał" wyfaulowaniami. Nie pamiętam meczu nawet w lidze czy towarzyskim, żeby nie tylko SF, ale nawet _SG_ wyfaulował w którejś drużynie. Plus dwóch PF, to akurat standard. Słowaków potraktował zdecydowanie łagodniej. Warto dodać, że właśnie na wyfaulowaniu podstawowego SG traciliśmy najwięcej. Więcej niż np gdyby wyfaulował center, a tymczasem wyfaulowała nie pozycja która _rzadko_ nie wyfaulowuje (center), a wyfaulował sg. No cóż...
Żeby nie było, to nie tylko silnik pomógł. Tym razem nie wyczuliśmy rywali taktycznie (strefa przeciwko zone offense). A przede wszystkim - nie do końca rozumiem dlaczego w 12-osobowym składzie był trzeci SF, a nie było trzeciego PF (w zdecydowanej większości meczów jeśli wyfaulowuje dwóch zawodników na tej samej pozycji, to na pozycjach PF lub centra). Chyba że akurat trzeci najlepszy PF jest kontuzjowany, a dalsi - słabsi na swojej pozycji od naszego nominalnego trzeciego centra.
Dziękuję naszym Selekcjonerom za emocje!! I za niesamowitą walkę do końca!! Z faworyzowanym rywalem.
Obiektywnie, wygrał wg mnie zespół odrobinę silniejszy. Szkoda jednak że aż w takim stopniu musiał on korzystać z dobrej woli silnika gry.
Pozdrowienia i życzenia sukcesów obu Selekcjonerom w pracy z innymi reprezentacjami!!
(wszędzie wykrzykniki w tandemie, bo po równo dla Was obu

)