Pilih negara: | Poland |
Naważniejsze i najciekawsze wydażenia i tak były na sam koniec. Negocjacje prowadzone przez dziczka, ostatwcznie zakończone sukcesem
Ja myślę, że wy wiecie o czym ja mówię... jak mawia klasyk.
Ja myślę, że wy wiecie o czym ja mówię... jak mawia klasyk.
klasyk mawia CYK
No, jakby nie dziczek to byłoby krucho
No, jakby nie dziczek to byłoby krucho
No nareszcie chwilka żeby przed kompem usiąść i piwko po wczorajszej imprezce zakupione wypić
Imprezka udana na maxa i fajnie że udało się ekipie przysłużyć i zagrabione dobra odzyskać :]
Dzięki wszystkim za fajne spotkanko!
PS. tez mam jakieś dziwne luki odnośnie mojej drogi do domu ale jako że piwko udało mi się wczoraj nabyć to musiałem się do 24 wyrobić czyli wynik całkiem niezły
Imprezka udana na maxa i fajnie że udało się ekipie przysłużyć i zagrabione dobra odzyskać :]
Dzięki wszystkim za fajne spotkanko!
PS. tez mam jakieś dziwne luki odnośnie mojej drogi do domu ale jako że piwko udało mi się wczoraj nabyć to musiałem się do 24 wyrobić czyli wynik całkiem niezły
ciekawe to co napisałeś Quinn podobno o 4 rtej zaciągnął na chatę
To jak dotarłem na Korfantego to dla mnie ostra zagadka ale to co pamiętam na bank to że wracałem busem 76, który ostatni kurs w soboty robi o 22:30, i że jak podbiłem do kierowcy o to kiedy ma zamiar odpalić tą swoją maszynę i ruszyć na Mysłowice, to odparł że za 8 minut... tak więc składając puzelki mógłbym z dużą pewnością ocenić że ja oddzieliłem się od grupy nie później niż o 22 i że nie mam pojęcia jak to nastąpiło
A jeżeli Guinness dotarł na chate o 4 rano to jest to prawdopodobnie rekordzik w tym temacie i rekonstrukcja zdarzeń w tym przypadku powinna być bardzo interesująca
A jeżeli Guinness dotarł na chate o 4 rano to jest to prawdopodobnie rekordzik w tym temacie i rekonstrukcja zdarzeń w tym przypadku powinna być bardzo interesująca
Hehe nieźle, wracałeś ze mną i rozdzieliliśmy się w podziemiach dworca jakoś po 22 i tu następuje pytanie jak ja trafiłem na właściwy peron i do właściwego pociągu? Niestety z twojego opisu wynika, że nie będziesz znał odpowiedzi na to pytanie
Autopilot czyni cuda jak widać.
Tak tak pytań miliony tylko brak odpowiedzi.
Tak tak pytań miliony tylko brak odpowiedzi.
no to pięknie już się obawiałem na pewnym etapie, że jakąś tajemniczą taksówką zostałem podrzucony w okolice mojego busa...
A co do twoich wątpliwości to masz absolutną rację: nie ma bata żebym takie rzeczy wiedział
A co do twoich wątpliwości to masz absolutną rację: nie ma bata żebym takie rzeczy wiedział
Na bieżąco się jakoś ogarnia, dopiero następnego dnia przychodzą wątpliwości.
Autopilot powiadasz
Mój deczko chu....jowy był bo mam kolana i łokcie dziwnie pozadzierane
Mój deczko chu....jowy był bo mam kolana i łokcie dziwnie pozadzierane
Tak to jest jak się nie odznaczy 4WD więc pewnie wyprowadził cię w teren i włączyłeś napęd na 4 koła
Thread kegemaran anda
Post terbaru