Subjek: Strategia treningu

Tak na prawdę, trzeba zmienić mentalność w podejściu do treningów, w przełożeniu na realia polskiego sportu. Podkreślę sportu, jesteśmy zacofani jeżeli chodzi o psychomotoryczne aspekty kształcenia. Mówię to jako trener sportowy tenisa ziemnego. To już taki ponad tematem wniosek ogólny.

na ta chwile to niezabardzo mam czym manewrowac
staram sie trenowac zawodnikow pod taktyke jak mam ustalona
a taktyke mam ustalona pod zawodnikow jakimi gram bo niestc mnie na zakup sensownych zawodnikow pod taktyke jaka bym chcial grac
po drugie zmiana taktyki wiaze sie z e zmiana zawodnikow i wpuszczeniem zawodnikow niezgranych na boisko co dodatkowo oslabia druzyne
moge jedynie pooperowac troche zawodnikami w liniach tzn przesunac ich bardziej na skrzydla czbardziej do przodu lub do tylu
na ta chwile to zawodnicy wymuszaja taktyke a nie odwrotnie

Nie używaj CapsLocka.

Sorry, przypadek, wiem. Niestety nie mozna edytowac postow.

Realny sport od tego wirtualnego w tym menedżerze się trochę różni. Przede wszystkim częste manewrowanie składem i taktyką ma swoje plusy i minusy. Ja nie jestem zwolennikiem częstych zmian w obu przypadkach. U zawodników podczas absencji w meczu spada zgranie, za każdy rozegrany mecz zawodnik dostaje także doświadczenie. Szeroka, zgrana kadra - ok, ale kosztem słabszej 11-stki. Co do taktyki to uważam, że każde ustawienie ma określony układ taktyk, który jest dla niego najlepszy.

Właśnie Ty jesteś tego o czym mówię, znakomitym przykładem. Zaczęliśmy grać w jednakowym czasie, w ubiegłym sezonie w ostatniej kolejce meczu wygrałeś ze mną, z tym, że to ja awansowałem do wyższej ligi. Miałeś wtedy w 42 meczach 15 remisów, teraz w 14 aż 7. Założę się pomimo, że na daną ligę masz mocny aspirujący skład, nawet silniejszych zawodników ode mnie, że nie awansujesz do wyższej ligi.

tylko kogo stac na dobra szeroka kadre zawodnikow

Nie zgodzę się, że szeroka ławka powoduje osłabienie drużyn pod względem zgrania, przecież doświadczenie nie spada diametralnie, a wzrasta wręcz bardzo indywidualnie i zróżnicowanie w zależności od zawodnika. Mam 18 zawodników którzy reprezentują poziom dość zbliżony pod każdy względem, nie boję się ich wystawiać nawet z mocno ofensywnym ustawieniem w obronie. Moi zawodnicy, Ci podstawowi dawno osiągnęli pułap 100 procent zgrania, na poziomie 80-90 jest kolejnych kilku. Potrzeba czasu na poszerzanie ławki, ale jest to sposób na grę równorzędną w lidzie i pucharze, czy turnieju. Dla mnie taktyka stwarza warunki do rozdysponowywania zawodnikami, a nie odwrotnie, oczywiście na miarę możliwości, bo nie stać mnie na inwestycje.

Na dobrą 11-stkę i 5-6 dobrych rezerwowych to myślę, że nie jedną drużynę byłoby stać, bo aktualnie to o naprawdę szerokiej kadrze nie ma co mówić.

Ok, tylko jak pod względem doświadczenia wygląda Twój skład? W PPM jest łatwiejszy manewr taktykami dlatego, że nie musi drużyna ich trenować aby była skuteczna.

Silna ławka zawsze będzie stanowiła o możliwościach drużyny, nie inaczej. Kupowanie zawodników, to druga sprawa, tu jednak na razie trzeba inwestować w obiekty. Zresztą jedne czy dwóch mega silnych zawodników wcale nie poprawi efektów gry.

Pod względem doświadczenia, formacja na dany mecz zawsze ma 80-90 procent zgrania. Biorąc pod uwagę, że manewruję 18-20 zawodnikami. Zresztą mam 30 zawodników i tylko dwóch (w tym jedne trzeci bramkarz) nie grał w ogóle. Dwóch zupełnie nowych zawodników z akademii, na razie nie wystawiam celowo.

Zgranie, a doświadczenie to co innego.

Chyba lepszy remis niz prfzegrana?
ZAuwaz ze niemam ani jednej przegranej...
Mam w planach awans i trzymam sie tego...
A w pierwszym sezonie byla wiekszosc losowa, nadal po czesci tak jest