No niestety taka prawda, ale kiboli było dużo. Jednak im bliżej sceny tym lepiej. Ja byłem na poziomie końca czerwonej trybuny i towarzystwo kibicowało w 90% fajnie.
Wkurzyła tylko sytuacja, gdy ktoś koło nas zasłabł. Ludzię krzyczą do grupy moich znajomych "Lekarza". My słyszymy więc krzyczymy dalej w prawo w kierunku budki orgów. Nikt inny dalej nie krzyczał...
Seleziona una nazione: |
![]() |
Polonia |
zgadzam sie pod scena bylo super, ale tam sie dostac to masakra, parno i duszno
ale z tylu... ludzie z dziecmi, a butelki lataja, ZENADA.

Racja parno i duszno strasznie. A najgorsze że burza przeszła nade mną kiedy byłem w metrze, bo bym się napił czegoś chociaż.
A tak spieszyłem się na ostatni autobus do mnie i nigdzie w sklepie nie mogłem się zatrzymać. :/

dobrze, ze nic nie pisalem po przegranym meczu z Czechami, bo byloby tu goraco;P a tak juz sie ogarnalem i jest git

Il messaggio è stato approvato da un moderatore.
Popieram
Ma się za gwiazdę a kaleczy w każdym meczu.

Ja natomiast oglądałem mecz w strefie ale w Krakowie. Tam była pełna kultura. Powiem nawet, że byłem pod wrażeniem bo nie widziałem przez cały dzień żadnej napiętej sytuacji a nawet przed meczem siedziałem przy parasolach na piwie i podeszło do mnie i do żony pięciu łysych gości i jeden zapytał czy mogą sobie piwa położyć u nas na stoliku a gdy się zgodziłem wyciągnął 2 dał nam i podziękował
Myślałem, że po przegranym meczu będzie trochę nerwowo ale pochód na rynek i zabawa tam był taka jak gdyby to my byśmy wygrali. W zabawie brało udział pełno Anglików, Portugalczyków i Włochów i nie widziałem żeby ktoś się na nich krzywo patrzył. Tak więc nie wszędzie było aż tak źle.

Ciekawostka
Lato przed EURO
sport.gadu-gadu.pl/568069...
Lato tuz Przed EURO
sport.gadu-gadu.pl/574008...
...i Lato po EURO
euro2012.onet.pl/wiadomos...

Lato przed EURO
sport.gadu-gadu.pl/568069...
Lato tuz Przed EURO
sport.gadu-gadu.pl/574008...
...i Lato po EURO
euro2012.onet.pl/wiadomos...
ja mowie o warszawie, mowie czysto obiektywnie, bo tez wczesniej gadalem na ludzi co mowili o kibolach, bylem w 100% trzezwy, ale jak widze ludzi, co przyszli z dziecmi, a zza bramek leca butelki z browarami, to zamiast ogladac meczu to uciekalem przed piwem... -.-
We Wrocławiu też latały butelki w strefie kibica, Ja natomiast byłem oglądać w knajpie, gdzie jakiś debil po zakończonym meczu podszedł do tv, przywalił ręką i po tv. Powywracał stoliki, wdał się w bójkę z ochroniarzem i Policja bardzo szybko go zwinęła bo knajpa była koło akademików PWR gdzie Policja na czas Euro stacjonowała. Żenada, pięknie wszyscy klaskali jak debila wynosili do radiowozu.
wiadomo, ja nie mowie tez o wszystkich, ale o jednostkach, choc na 120 tysiecy znajdzie sie ich troche sporo...
I tuoi topic preferiti
Post piu recenti