Vali riik: | Poola |
Mi szczerze mówiąc nie chce się wierzyć, żeby silnik był tak szczegółowy jak wydaje się twierdzić Gits. Wątpię, żeby w ogóle istniała taka osoba, która byłaby w stanie stworzyć symulator tak wiernie odzwierciedlający rzeczywistość piłkarską. Co nie zmienia faktu, że twórcy gry przewidzieli pewne zależności w ustawieniach taktycznych, które będą miały wpływ na wynik. Co prawda bez porządnych piłkarzy nie zdobędziesz świata nawet z dobrą taktyką, ale zawsze jest to jakieś pole do kombinowania. Przeglądałem sobie mecze i znalazłem jeden ciekawy. Co o tym sądzicie? Szczęście?
url http://soccer.powerplaymanager.com/pl/raport-meczowy.html?data=nt-40
url http://soccer.powerplaymanager.com/pl/raport-meczowy.html?data=nt-40
Trochę się za bardzo wyrwałem z tym meczem. Teraz dopiero zauważyłem tą czerwoną kartkę Jednak swoje zdanie co do ogółu podtrzymuję.
Masz większą wiedzę, to się nią podziel. Czekamy na Twoje sugestie.
Jest ktoś chętny z podobną siłą drużyny co do mojej do zagrania meczów towarzyskich, sprawdziło by się parę tez oraz taktyk i formacji.
Potem tutaj byśmy wypisali nasze spostrzeżenia.
Kto jest chętny??
Potem tutaj byśmy wypisali nasze spostrzeżenia.
Kto jest chętny??
Nie mam większej wiedzy, dlatego nie wmawiam ludziom głupot typu, że gra wyższą ważnością powoduje, że podchodzimy bliżej bramki przeciwnika. Albo że atak to chęć do oddania strzału. Jesteś jak kościół, gadasz coś ale nie możesz tego potwierdzić, ani nie masz na to żadnych dowodów, ale to na 100% musi być prawda.
Idąc twoim tropem myślenia to trzeba grać cały czas nisko, bo przy wyższych ważnościach jeszcze wejdę rywalowi do bramki. Nie masz chęci? Trenuj atak. Jakieś dzikie atrybuty typu odbiór podań, chęci strzału? Może jeszcze długość skarpetek też wpływa na grę?
Masz 33 lata, kopałeś kiedykolwiek piłkę czy słyszałeś o tym sporcie jedynie z ekranu telewizora lub lokalnych legend?
Idąc twoim tropem myślenia to trzeba grać cały czas nisko, bo przy wyższych ważnościach jeszcze wejdę rywalowi do bramki. Nie masz chęci? Trenuj atak. Jakieś dzikie atrybuty typu odbiór podań, chęci strzału? Może jeszcze długość skarpetek też wpływa na grę?
Masz 33 lata, kopałeś kiedykolwiek piłkę czy słyszałeś o tym sporcie jedynie z ekranu telewizora lub lokalnych legend?
A Ciebie co ugryzło? Ja też nie zgadzam się z tezami Gitsa, ale jak ma czas i chęci to niech działa. Liczę, że kiedyś pokaże cyferkami dowód na potwierdzenie lub obalenie swoich teorii.
Osobiście uważam, iż ważność meczu powinna być motywująca dla zawodników. Więc jeśli gramy na wysokiej to team powinien być bardziej zmotywowany co przekłada się na grę i ofensywę. Zaś grając na niskim powinno to być traktowane jako typowy sparing i zabawę dla zawodników. Co również przekłada się na energię, gdyż jeśli zawodnikom zależy to powinni wiecej włączać się do gry ofensywnej przy czym traca wiecej energii
Z tym, że to raczej broniący się tracą więcej energii - zakładając oczywiście, że im zależy i chce się biegać. Piszę oczywiście o prawdziwej piłce.
Od czasów Korei piłki nie oglądam. Idąc na mecz siadam za bramką, bo na wysokości środka boiska dostaję palpitacji serca. W Bielsku nie ma legend piłki nożnej. Piłkę zatem znam tylko z podwórka, okręgówki i gier komputerowych. Kopanie piłki jednak w niczym nie pomaga (Boniek, Koźmiński).
Co do ważności, to nic takiego nigdzie nie napisałem.
Atak - Zawodnicy z niskim atrybutem ofensywnym częściej decydują się podawać niż strzelać (za przewodnikiem). Co to oznacza? Oznacza to tyle, że jeśli zawodnik nie ma ataku to nie chce strzelać.
Dowody? Są nawet na tym forum, tylko trzeba chcieć je dojrzeć. Spektakularnych dowodów narazie jednak nie mam, bo taki mam układ kalendarza zespołu. Wiem jednak, że mimo straconego początku sezonu będę walczył o awans do III ligi.
Co do 100% prawdy, to sprawdź mój profil. Konstruktywnej krytyki zawsze wysłucham. Ty niestety tylko się czepiasz. Inaczej nie umiesz?
Co do ważności, to nic takiego nigdzie nie napisałem.
Atak - Zawodnicy z niskim atrybutem ofensywnym częściej decydują się podawać niż strzelać (za przewodnikiem). Co to oznacza? Oznacza to tyle, że jeśli zawodnik nie ma ataku to nie chce strzelać.
Dowody? Są nawet na tym forum, tylko trzeba chcieć je dojrzeć. Spektakularnych dowodów narazie jednak nie mam, bo taki mam układ kalendarza zespołu. Wiem jednak, że mimo straconego początku sezonu będę walczył o awans do III ligi.
Co do 100% prawdy, to sprawdź mój profil. Konstruktywnej krytyki zawsze wysłucham. Ty niestety tylko się czepiasz. Inaczej nie umiesz?
Myślę, że Br0 po prostu chce żebyś mu te taktyki wytłumaczył przy piwie i nie wie jak Cię namówić
Gits wybacz mi szczerość,ale na III ligę to chyba masz jeszcze zbyt słaby zespół. Również mam słaby zespół jak na III a nie chciałbym być tak chłopcem do bicia
Prawdopodobnie będę w Katowicach na zlocie , ale napewno będę wiedział dopiero po 25.
Wiem, że moje tezy są kontrowersyjne i niezrozumiałe. Nie nakazuję nikomu tego stosować, tym bardziej, że sam jeszcze nie znam wszystkich zależności pomiędzy poszczególnymi elementami taktyki w tej grze.
Wiem, że moje tezy są kontrowersyjne i niezrozumiałe. Nie nakazuję nikomu tego stosować, tym bardziej, że sam jeszcze nie znam wszystkich zależności pomiędzy poszczególnymi elementami taktyki w tej grze.
Sinu lemmik teemad
Uuemad postitused