Domiss - miałeś rację* co do rozkładu treningu.
Długo czekałem z tym wpisem bo chciałem oprzeć się na liczbach i wzorach. Ale nie wiem kiedy ten czas znajdę a poza tym... mało kto w ogóle tu zagląda - co tu mówić o wzorach .
I tak chyba zapowiada się długi wpis. Przypomnę, że j podważałem tezę Domissa, że optymalny rozkład treningu to zawsze 2:1:1 (główny: 1 poboczny : 2 poboczny).
Zrobiłem ścisłą analizę algebraiczną przy założeniu, że wzór faktyczny jest z grubsza oparty na koncepcji którą przedstawił w tym wątku Kapek.
I wbrew mojej intuicji (a zgodnie z tym co pisał Domiss) - przy takim założeniu w zasadzie ZAWSZE najbardziej optymalny jest trening 2:1:1. Nawet, jeżeli (jak w konkretnym przypadku mojego własnego bramkarza) jakości głównego i jednego z pobocznych bardzo odbiegają od jakości drugiego pobocznego.
/ jeżeli ktoś chciałby konkretniej, to proszę o priv - tu tylko tyle że trenując niezgodnie z powyższym otrzymujemy _liniowe_ zależności, które przecinają się w maksimum które, niespodzianka? wypada w punkcie 2:1:1 /
Zwracam uwagę że _nic_ nie mówię o strzale. To osobna kwestia. Jest o tym sporo n wcześniejszych stronach.
Kończę to co _najważniejsze_ (a za chwilę jeszcze mały dodatek).
Właściciel pakietu PRO Polska jpnwrt
[Zgłoś post] |
Odpowiedz
| 12.01.2024 14:12:43
Dwie sprawy.
1. Z punktu widzenia praktycznego to może mało istotne (jak również byłoby trudno tego konsekwentnie przestrzegać), ale stwierdzenie wyżej dotyczy ROZKŁADU TRENINGU. Czyli - jak trenować od _tego_ momentu. NIE - do jakiego rozkładu za wszelką cenę dążyć.
Czy dzielę włos na czworo? Pytam ile diabłów na ostrzu szpilki? Tak i nie. Jeśli masz świeżaka z akademii, to naprawdę nie warto spędzać mnóstwo czasu na micromanagement jaki mu ustawić rozkład trenowania. Ale ściśle, jeżeli ten świeżak już ma na starcie powiedzmy 100-56-68, to NIE jest optymalne ustawienie mu np 200-100-100. Optymalne byłoby np ustawienie mu 200-106-118. Bo (powtórzę) - przy założeniu że koncepcja Kapka jest w zasadzie poprawna, PRZYROST RAT jest liniową funkcją rozkładu w jakim trenujesz. Czyli w przykładzie wyżej, dotrenowuję temu świeżakowi w tym samym czasie 100 głównego i po 50 pobocznych.
To mu da największy przyrost RAT indywidualnego (niezależnie o tego że hokeju ten RAT jest ukryty, on _jest_ w silniku).
Komuś z was by się chciało przeliczać tydzień po tygodniu? Mnie nie Dlatego piszę że z punktu widzenia praktycznego to nieistotne.
Oczywiście może być trochę inna sytuacja - kupiłeś skiepszczonego zawodnika z dużym potencjałem. Wtedy może być warto ustawić mu jakiś wstępny automat (jeśli masz PRO) i dotrenować do rozsądnego rozkładu ale biorąc pod uwagę uwagi wyżej. Przynajmniej jeżeli zależy ci żeby jak najszybciej ten rat mu wzrósł. Mnie chyba nadal by się nie chciało i ustawiłbym 2:1:1 raz na zawsze
Jednak się przeliczyłem z długością. Ostatnia część - druga ciekawostka, niżej.
Właściciel pakietu PRO Polska jpnwrt
[Zgłoś post] |
Odpowiedz
| 12.01.2024 14:27:36
O co chodzi z tym asteriskiem przy "Domiss ma rację"?
Bo wszystko wyżej jest prawdą tylko W PEWNYM PRZEDZIALE różnic jakości.
Otóż jeżeli, przykładowo, jakości bramkarza byłyby 99%, 99%, 12%, to takiemu bramkarzowi należy W OGÓLE NIE TRENOWAĆ techniki!
Czysta matematyka, zero spekulacji. Nie będę tu robił wykładu jak się szuka ekstremów dla funkcji więcej niż jednej zmiennej z parametrem. Uwierzcie na słowo, albo sami sobie wyprowadźcie wzory
Nawet śmieszniej w sytuacji, gdyby ten bramkarz miał jakości 12%, 17%, 98%. Należy mu trenować TYLKO technikę
Jak wyżej. Miałem konkretne wyprowadzenia ale brak czasu na wstukiwanie. Sprawdź sobie sam
ps. A jeżeli ktoś nie czuje się na siłach, ze ścisłą matmą, polecam szybki teścik: załóż sobie skrajny przypadek modelowy:
bramkarstwo jakość 0%
podanie jakość 0%
technika jakość > 0%
Chyba nie trenowałbyś zbyt dużo tego BRA i POD?
Co z tego że w PPM sytuacja niemożliwa - model zwykle polega właśnie na tym że jest w jakimś sensie niemożliwy - polecam tę uwagę pewnej osobie z tytułem profesora która wypowiadała się _publicznie_, nie, nie tutaj , o "modelach" ROFL).
Επιλέξτε μια χώρα: | Πολωνία |
Zerkne wieczorem na to. Od jakiegos czasu wrocilem do hokeja i ponownie sie nim interesuje. Zanim postawie obiekty sporo minie ale jakis tam zarys jak to zrobic by bylo dobrze jest.
To jak będziesz zerkał, ty i inni, prośba pomiń tę drugą część, środkową. Jeżeli chciałem się ośmieszyć, to mi się chyba udało.
Bzdury tam popisałem.
Rejting jest liniową funkcją _ROZKŁADU_.
Nie - PRZYROSTU.
Trenować 2:1:1
Kropka.
( natomiast stoję murem za twierdzeniami w trzeciej częśći, mimo że pozornie bezsensowne )
Bzdury tam popisałem.
Rejting jest liniową funkcją _ROZKŁADU_.
Nie - PRZYROSTU.
Trenować 2:1:1
Kropka.
( natomiast stoję murem za twierdzeniami w trzeciej częśći, mimo że pozornie bezsensowne )
Ciekaw jestem waszych koncepcji odnośnie relatywnego znaczenia poszczególnych Sił w podsumowaniu. Nie znajduję żadnych wskazówek w Poradniku ( przeciwieństwie do rozkładu ). Jedyny ewentualny sposób analizowania, wydaje mi się, to by były setki spotkań pojechanych expertem. Ostrzegam tylko, że próbowałem tego w koszu, i wyniki były obarczone tak dużą losowością (dzień po dniu ekspert te same składy i taktyki, a w jednym dniu większa szansa wygranej zespołu A, w drugim B ), że się poddałem.
Intuicyjnie, to skłaniam się do przyjęcia, że szansę wygranej maksymalizuje maksymalny iloczyn siły bramkarstwa przez siłę ataku przez siłę obrony przez siłę strzału. Ewentualnie bramkarstwo i strzał z wykładnikiem mniejszym niż wykładniki dla ataku i obrony (ale to czysta spekulacja, oparta na fakcie że nie znalazłem topowego zespołu który siłę strzału miałby na podobnym poziomie do siły obrony czy ataku).
Intuicyjnie, to skłaniam się do przyjęcia, że szansę wygranej maksymalizuje maksymalny iloczyn siły bramkarstwa przez siłę ataku przez siłę obrony przez siłę strzału. Ewentualnie bramkarstwo i strzał z wykładnikiem mniejszym niż wykładniki dla ataku i obrony (ale to czysta spekulacja, oparta na fakcie że nie znalazłem topowego zespołu który siłę strzału miałby na podobnym poziomie do siły obrony czy ataku).
Istnieje taka możliwość, że siła formacji jest tylko wskazówką, że zawodnicy są mocni, ale na wynik wpływ mają wszystkie atrybuty. Choćby technika u obrońców, nie ma znaczenia dla siły formacji, ale jednak zmniejsza ilość kar, a mniej kar to mniej strzałów przeciwnika i mniejsza szansa na stratę bramki.
Gdyby jakiś topowy zespół nie trenował techniki u obrońców to z pewnością miałby wysoką siłę, ale jak przełożyłoby się to na kary oraz wyniki? Chyba niezbyt dobrze skoro w najlepszych klubach trenuje się technikę obrońcom
Gdyby jakiś topowy zespół nie trenował techniki u obrońców to z pewnością miałby wysoką siłę, ale jak przełożyłoby się to na kary oraz wyniki? Chyba niezbyt dobrze skoro w najlepszych klubach trenuje się technikę obrońcom
Dla bramkarzy 100% zgrania podnosi ocenę o 20%
Czyli bramkarz o sile 141 bez zgrania, gdyby miał 100% zgrania wygenerowałby siłę 169.
Nie jest to to samo co spadek siły o 20% pomiędzy pełnym zgraniem a jego brakiem.
Teraz jeszcze musze się upewnić jak to jest z tym doświadczeniem, ale założenie że 100 punktów podnosi ocenę o 10% jest bliskie prawdy
Czyli bramkarz o sile 141 bez zgrania, gdyby miał 100% zgrania wygenerowałby siłę 169.
Nie jest to to samo co spadek siły o 20% pomiędzy pełnym zgraniem a jego brakiem.
Teraz jeszcze musze się upewnić jak to jest z tym doświadczeniem, ale założenie że 100 punktów podnosi ocenę o 10% jest bliskie prawdy
Tylko co do techniki u obrońców.
Nie znalazłem żadnych przesłanek wskazujących na jakikolwiek wpływ techniki na siłę obrony formacji.
Spekuluję więc, że ten wpływ musi jakiś być na elementy nie wymienione wprost w podsumowaniu.
Jedyne co przychodzi mi na myśl, to przewinienia. T.z ilość kar które łapie statystycznie dana formacja. Na podstawie niegdysiejszych prób żeby to sprawdzić, myślę że czynnik losowy ma w tym przypadku na tyle duży wkład, że potwierdzenie powyższego wymagałoby ogromnej liczby punktów pomiarowych.
Nie widzę szansy żeby to samemu przeprowadzić, więc osobiście roboczo przyjąłem sobie że ilość kar zaczyna istotnie rosnąć, jeśli sumaryczne Agr formacji zaczyna wyraźnie odbiegać w górę od sumarycznego tej formacji Tch. Zwracam waszą uwagę, że żeby suma Agr nie była wyraźnie wyższa niż suma Tch nie wystarczy spełnić warunku wingerzy Tch=Agr, obrońcy Tch=1/2 Agr, ponieważ jeżeli center jest relatywnie słabszy niż obrońcy, to jego Tch nie zrównoważy bilansu. Natomiast w świetle takiej spekulacji, formacja z koksem na środku ataku poradzi sobie z mniejszym Tch u obrońców .
Ale jeszcze raz - po pierwsze to spekulacja czystej wody. Po drugie zaniedbuję tu zupełnie strzał, który inaczej rozkłada się u napastników, a inaczej powinien - u obrońców.
Nie znalazłem żadnych przesłanek wskazujących na jakikolwiek wpływ techniki na siłę obrony formacji.
Spekuluję więc, że ten wpływ musi jakiś być na elementy nie wymienione wprost w podsumowaniu.
Jedyne co przychodzi mi na myśl, to przewinienia. T.z ilość kar które łapie statystycznie dana formacja. Na podstawie niegdysiejszych prób żeby to sprawdzić, myślę że czynnik losowy ma w tym przypadku na tyle duży wkład, że potwierdzenie powyższego wymagałoby ogromnej liczby punktów pomiarowych.
Nie widzę szansy żeby to samemu przeprowadzić, więc osobiście roboczo przyjąłem sobie że ilość kar zaczyna istotnie rosnąć, jeśli sumaryczne Agr formacji zaczyna wyraźnie odbiegać w górę od sumarycznego tej formacji Tch. Zwracam waszą uwagę, że żeby suma Agr nie była wyraźnie wyższa niż suma Tch nie wystarczy spełnić warunku wingerzy Tch=Agr, obrońcy Tch=1/2 Agr, ponieważ jeżeli center jest relatywnie słabszy niż obrońcy, to jego Tch nie zrównoważy bilansu. Natomiast w świetle takiej spekulacji, formacja z koksem na środku ataku poradzi sobie z mniejszym Tch u obrońców .
Ale jeszcze raz - po pierwsze to spekulacja czystej wody. Po drugie zaniedbuję tu zupełnie strzał, który inaczej rozkłada się u napastników, a inaczej powinien - u obrońców.
Τα αγαπημένα σας θέματα
Νεότερες δημοσιεύσεις