Asunto: I.1

Powiem Wam szczerze że po dzisiejszym meczu też mam ochotę na urlop od PPM-a...Przegrać można zawsze, ale chyba silnik ma zakładkę pt. "upokorzyć faworyta" i ją dzisiaj zastosował...Żartuję oczywiście, trochę nieśmiesznie...

Masz okazję się odegrać dzisiaj w PK

Nie wiem dlaczego, ale PK zawsze interesował mnie bardziej niż liga, dlatego nie żałuję energii na te mecze i żałować nie będę...Ete lajtowo podszedł do dzisiejszego spotkania, ale to przecież nie moje bierki...

Człowiek myśli sobie nie składam oferty bo i tak będzie za niska, albo i tak wykupi, a tu booom Yashin z Orzełków zaakceptował marne 800k

Za 15 latka ładnie sobie dokoksowałeś stan konta wyczuwam spory progres silowy w kolejnych sezonach

Wątpliwe, bo braki są, dojdą nowe, wzmocnić się i tak jest ciężko, a jeszcze trzeba będzie utrzymać co jest. Się okaże jak się wydarzenia potoczą, czy będzie chociaż skład na top 8.

Ktoś wie o co chodzi z transferem 16 latka z 5/6 ??? 564 mln ???? Serio ??? Ten Chinczyk chyba nie wie co robi ) mozliwe 17 4/6 i 21 3/6. ;//

I tym sposobem zostałeś murowanym faworytem do zgarnięcia krajowego pucharu bo z "wielkiej czwórki" na placu boju zostałeś sam.
Ja za to pożałowałem energii i mój rywal wyrzucił mnie z pucharu bardzo wysoką ważnością, szkoda bo po cichu liczyłem że uda sie zrobić jakiś dobry wynik.

Pucharowy system rozstawień w koszu jest zabójczy dla silnych drużyn, zespoły często gęsto eliminują się nawzajem... W tym sezonie Duck ograł melexa, ja Rev a z Duckiem poradził sobie mój sąsiad z "za miedzy" czyli AZS Polfarma Olsztyn...W porównaniu z innymi dyscyplinami PPM-a, to mało sprawiedliwe, ale ciekawsze,dające nieco słabszym klubom większe szanse na pokazanie się w pucharach ... Faworytem jest się tylko na papierze, co pokazały Adrianki,wrzucając mi ostatnio 25 pkt za kołnierz...O naszym meczu już Ci nie będę przypominał...

I właśnie taki system jednak dla mnie generalnie plusuje. Ci słabsi dzięki temu mogą się pobawić dłużej, więc mogą czerpać jakąś dodatkową radość z gry, a i jeszcze jakieś ekonomiczne profity będą, co powinno im pomóc w rozwoju. Jednak byłaby nuda, gdyby ciągle te same ekipy z ligowej czołówki krajowej zachodziły do najdalszych faz.
Też i można znaleźć profity dla silniejszych w tym systemie. Jeśli się trafi na równie mocnych wcześniej, to eliminując ich na początku może być w tych kluczowych fazach teoretycznie prościej.

Pełna zgoda, tylko dlaczego w innych sportach "murowani faworyci" mają z górki ? Swoją drogą, jako drugoligowiec w nożnej Puchar Kraju zdobyłem, zdecydowanie nie będąc faworytem...

To już pytać góry. Też wolałbym tam identyczny system, a to ze względu na te jego walory, o których wspomniałem.

Dodam jeszcze, że jestem tak dużym zwolennikiem tego systemu, iż jak zdarza mi się organizować jakieś rozgrywki, to ten system również stosuję i spotyka się to ze sporą aprobatą. Dzięki niemu wszyscy mają fun od samego początku. Ci słabsi głównie dzięki temu, że mają szansę dojść daleko, nawet wygrać, nie mają przeświadczenia, że nie ma sensu się w to angażować, bo i tak prędko odpadną, a Ci silniejsi mają zabawę chociażby dlatego, że już początek turnieju może być dla nich ciekawy, bo niekoniecznie muszą trafić w pierwszej rundzie na jakichś ogórków, których bez problemu ograją, co ich może nudzić, więc turniej może być dla nich ciekawy przez dłuższy czas jego trwania.

+1, system z kosza powinien być wszędzie

Strzeżcie się, właśnie kupiłem Michaela Jordana.

Michael Jordan

Słaby jakiś, ciekawe czy podobny bo obywatelstwo zmienił.