Asunto: Zimowe IO 2010 - Vancouver, Kanada

Akurat na PPM jest to idealnie odwzorowane po ilości krzyży i TNN ci słabsi sami wiedzą kiedy odejść nie trzeba ich wyrzucać.

I w tym sezonie już teraz przyznać tytuł Mistrza Polski Komanchowi

A skąd wiadomo, że on jest najlepszy?

Teraz to już bez łaski, na początku sezonu trzeba było
mówię o PP

po ocenie drużyny, w końcu ma 1 miejsce na świecie

Hehe, to już taka nasza narodowa specyfika, że różne tw Bolki to u nas autorytety.

Odnośnie stawiania Małysza w jednym rzędzie z papieżem czy nawet Wałęsą to przesadziłeś. Przecież skoki to sport niszowy, nikt nim tak naprawdę się nie interesuje. Wejdź na espn czy foxsport i popatrz co jest popularne. Spytaj o Małysza w Azji czy Afryce, nawet w USA, na pewno nie skojarzy go nawet dziennikarz sportowy.

Cała gadka i pisanina nie jest o tym czy Małysz to wybitny sportowiec czy też nie ale o tym czy srebro to sukces czy porażka. Jak dla mnie od takiego sportowca trzeba wymagać a to co wczoraj zrobił to jedynie norma. Wy z jednej strony głosicie wielki sukces a z drugiej argumentujecie jakie to Małysz ma zasługi. Skoro taki dobry to dlaczego nigdy nie wygrał złota olimpijskiego? Startował na 4 czy nawet 5 olimpiadach i nic. Mierzmy siły na zamiary i odwrotnie, w przeciwnym wypadku ciągle będziemy głęboką prowincją w sporcie.

Małysz startował na IO 4 razy, ale tych 1998 nie ma co liczyć, bo wtedy Małysz jeszcze nic nie prezentował, czyli podsumowując miał 6 szans na zdobycie złotego medalu w ciągu 8 lat, za dużo tych szans nie miał, i trzeba też pamiętać że czasami skoki to loteria i różnie bywa

pomijając to że Małysz to wybitny sportowiec, to zawsze tak jest, że jak się przegrywa walkę o pierwsze miejsce to sportowiec to przeżywa i w pewnym sensie traktuje to jako porażkę, jeszcze 3 tygodnie temu to każdy by brał w ciemno nawet brązowy medal, ale że Małysz zdobył srebro, to teraz co niektórzy narzekają że mógł zdobyć złoto, i tu właśnie ujawnia się charakter polskiego kibica, zastanawiam się co by było jak by Małysz zajął wczoraj np 4 miejsce?

Podsumowując- Tylko Małysz ma prawo traktować to jako porażkę, natomiast my kibice możemy tylko się cieszyć i być dumni ze srebrnego medalu

Wspaniały komentarz Zimocha www.youtube.com/watch?v=U...

Taa, ja mam prawo go opier... nawet za srebro bo swoją pracę wykonuje m.in. za moje podatki.

Jestem pewien że twoje podatki idą akurat na piłkę nożną, albo co gorsze na PZPN , więc ich lepiej opier...

Hehe, może i racja.

Ciekawe co dzisiaj pokaże Sikora, trudno wyczuć czego się można po nim spodziewać

Fakt, że skoki narciarskie to sport zaściankowy. Podobnie jak w żużlu ludzie w USA, Azji, Afryce, Hiszpanii, Grecji nie słyszeli o Tonym Rickardssonie. Akurat w tym przypadku nie do końca zgadzam się z radaosem, ponieważ Małysz podobnie jak Nykaenen czy Weisflog będzie ikoną skoków narciarskich. Ale jak wiadomo kogo obchodzi ten sport, zatem będzie legendą tylko w Polsce, Niemczech, Czechach i skandynawii.