Asunto: I.1

Nie mam FB
Mam rozumieć, że bałeś się pić ze mną wódkę?
Kiedy wprowadzili te mordki?

Kiedyś... dokładnej daty Ci nie podam, choć pewnie wystarczy pogrzebać w artach.

A pić się nie bałem, najwyżej wyspalibyśmy się w pociągu czy gdzie tam lubisz

Wstali i od nowa
W maju nie planujesz wpaść?

Jak znajdę wymówkę, to odpiszę na pytanie póki co spadam

Słodkich snów

Dlaczego odchodzi akurat z nożnej?Bo tu relatywnie ma najcięższą sytuacje ze wszystkich sportów. Wy widzicie tylko wysoką siłę i myślicie,że na arenie międzynarodowej cokolwiek znaczy. Tylko,że tam są kluby,które mają zawodników jak Eternal ale x2. W ręcznej i koszykówce przez kolejne 5 sezonów nie trzeba bulić za agentów - ogólnie Eternal ładuje wszystko w transfery i dlatego jest w kraju na Topie - gdy dopadają go agenci zaczyna słabnąć w odniesieiu do innych którzy mają lżejszą sytuację z agentami jak Dragons DG czy Rangers Stars. Nie będę pisał dużo ale dylu od jakiegoś czasu też ogromne kwoty ładuje w transfery tylko jest nieco mniej widoczny w grze i to od niego odwraca uwagę.

Nie ma tu głębszej polityki - tak działają gry ekonomiczne i wszystko zależy głównie od transferów i ich ilości.

Co nie zmienia faktu,że do topowych klubów światowych inni poza Eternalem nie mają kompletnie startu - no może jeszcze Dragonsi czy Rangersi coś tam kulą na Normalu w LM ale do czasu.

Widziałem, widziałem i według mnie to ta piłka już wyszła, a tak to odpadli przez niego.

Dzisiaj czeka mnie trudny mecz na wyjeździe, ale mam nadzieję że przynajmniej punkt przywiozę, tak żeby bardzo czołówka nie uciekła.
Przy zwycięstwie jest szansa nawet na 3 miejsce, gdyż Los Rojiblancos gra u siebie z nieobliczalnym w tym sezonie beniaminkiem, Rangersi jadą na bardzo trudny teren do Krakowa, a Niedźwiedzie w hicie kolejki zmierzą się u siebie z Dragonsami.
Będzie ciekawie.

Od zawsze było tak, że ty palnąłeś bzdurę na mój temat, ja przez x stron pisałem z tobą podając ci gotowe liczby, a i tak nie było z tego żadnego pożytku, bo albo uciekałeś z forum, albo przeskakiwałeś na inny temat. Dlatego teraz to ty udowodnij swoje racje konkretnymi liczbami, masz okazje się wykazać

1.Piszesz, że przez agentów słabnę. Mógłbyś przedstawić konkretne liczby? z tego co mi się wydaje, to Dragonsi nie zblizyli się do mnie co widać po sile zespołu, zitek nawet stracił. Podobnie jest z topem, oczywiście są kluby jak Southamptoon czy projektanti i Mean Machine, które mają jeszcze szerszy i lepszy skład, tylko że projektanti i Mean Machine są przed agentami, a Southamptoon też mocno poleci za 2-3 sezony, zobaczysz. Będzie musiał mocno ograniczyć swój skład, bo agenci go zjedzą, a za 29-latków nic nie dostanie...już teraz zaczyna tracic na niektórych graczach, przykład Svecenego z poprzedniego sezonu agenci w dużym stopniu wyrównują siły i nie pozwalają odlecieć nie wiadomo jak. Natomiast co do mnie to udało mi się dzięki aktywności na LT /kupno-sprzedaż/ dośc fajnie przejśc przez agentów, dzięki czemu co sezon zaliczam progres w światowym topie. W zeszłym sezonie przeskoczyłem np. skipmana i Izzaxa...i to zdecydowanie.

2.Często piszesz o transferach, że tu nie ma filozofii, czasami mi je nawet zarzucałeś, natomiast mógłbys mi przeliczyć, ile wydały na transfery kluby z top 10, a ile ja? myślę, że się zdziwisz.

3.Transfery to nie jest prosta sprawa. Jest to czasochłonne zajęcie i wbrew pozorom trzeba mieć tutaj łeb na karku. Sam widzisz w II.2, że łyka cię kolejny gracz, w dużej mierze dzęki mądrej polityce klubu. Piszę tutaj o Sherionie. Marzy ci się walka o , a nie potrafisz zdominować 2 ligi Sherion ma już 12 pkt przewagi, inni raczej też się ciebie nie boją.

4.I nie odchodzę przez jak twierdzisz ciężką sytuację, to tutaj mam pasmo mistrzostw i perspektywy na pięcie się w górę, bo coraz więcej klubów upada. Zobaczysz za kilka sezonów, jak dzisiejsze koksy poradziły sobie z agentami, na pewno będą relatywnie słabsze niż dzisiaj

PS. a w koszu agenci drogi kolegi są za niedługo...przypominam, że tam są krótkie sezony, a już teraz jest masa 22-23 latków.

EDIT w koszu w samej Polsce jest wiele klubów, które tracą do mnie 1-2 w sile, a więc tyle co nic. Pomijam fakt, że ja juz mam skompletowany skład-swój budżet transferowy na ten sezon już wykorzystałem, a inni będą się wzmacniać o czym sami piszą na forum...jak widzisz jest tam zdecydowanie większa rywalizacja niż w piłce nożnej, a więc twój argument o tym, że w piłce mam ciężko troszkę upada na świecie tez są koksy jak np. [basketball_team=1786], LENUŠKA team ,lian zi qing ru xu itp. i też się będą wzmacniać, bo widzę, że ostatnio czasami walczą na LT.

Eternal - Domiss
wieczna dyskusja ktora nie ma konca w zadnym ze sportow

W nożnej to już końcóweczka dzisiaj na luzie, tylko wytłumaczyłem sytuację i poprosiłem o konkretne liczby spierać się nie będę. Zresztą najczęście to on pisze o mnie i zaczyna dyskusję :d Będzie miał konkretne pytania, zapraszam na PW

jestes jego ulubiencem, nie ma lekko

No wiesz, teraz to się wiezie na moich plecach z tą nazwą zespołu, jest bardzo aktywny w czatach zawodników na lt, bo tam jeżeli chcesz coś powiedzieć, to nie wyświetla się nick, tylko nazwa zespołu...i mu odpisują. Za chwilę sam będzie musiał na to wszystko zapracować, nie ma lekko

Choć już teraz zdarzają się komiczne sytuacje jak w czacie Leskinena manager ЕНИСЕЙ chciał odpisać i kliknął ikonkę "odpowiedz" i zamiast "Eternal09" pojawił się nick "Domiss". Po jakimś czasie inny manager rosyjski zapytał Domissa, dlaczego ma nazwę mojego klubu, nie odpisał. Ja napisałem, że wg Domissa to zbieg okoliczności-bo tak początkowo twierdził, wszak nie widać podobieństwa w ReVAliaTiOn09 vs ReVeLaTioN07 do tego dodałem jego tekst "Mnie już kojarzą jako topowego I ligowca za sprawą samej nazwy drużyny" i była masa śmiechu na czacie, czasami może nawet drobnych złośliwości na jego temat...w zasadzie dyskusja trwała do samego końca, aż zawodnik trafił w końcu do właściciela wbrew temu co Domiss myśli-on bardzo dużo traci dzięki tej nazwie zespołu, bo to jasno pokazuje, że jednak liczy na to, że ktoś go pomyli ze mną, a że mam kontakt z wieloma bardzo dobrymi managerami, to wiem co myślą o tej sytuacji choć czat Leskinena i teksty na nim przebiły wszystko

Dlatego już tak bardzo nie czepiam się tej nazwy choć wiadomo-trochę to nie fair.

Tzn chodziło mi o czat Leskinena albo Halinki...jedno z dwóch, w każdym razie w pierwszej połówce stycznia