Asunto: I.1

655 to zdaje się szczyt wszystkiego. Jeśli się nie mylę to krytyczna wartość zawodnika. Chyba tylko w hokeju znieśli tą granicę lub podwyższyli.

To ładne jaja - a gdzie to jest napisane? Jak jest dla innych zawodników? I czemu pokazuje, że zawodnik ma trening dzienny? U pracowników jest inaczej przecież - tam dzienny jest 0,00

Z przewodnika:

"Atrybuty
Najważniejszymi cechami zawodnika są jego atrybuty. Każdy gracz posiada dziewięć podstawowych atrybutów: bramkarstwo, obrona, pomoc, atak, strzał, podanie, technika, szybkość i gra głową. Każdy z tech atrybutów ma swoją jakość, która jest wrodzona i niezmienna w czasie trwania całej kariery. Dokładne wartości atrybutów są widoczne tylko u zawodników, którzy zostali poddani obserwacji przez pracowników z działu ekonomii i zasobów ludzkich. Jakość atrybutu określa zdolność gracza do poprawy danej umiejętności. """Maksymalna wartość atrybutu zawodnika to 655""". "

I wszystko jasne

Jeżeli tak jest to jest to zwyczajnie chore skoro do 655 dobili już 24 latkowie w głównym, a przed nimi jeszcze koło 5-6 sezonów gry przykladowo w reprezentacji

To co teraz niby robic z takim zawodnikiem? Wszystko mu cisnac do poziomu 600 ? Przeciez to jest chore.

Prosze zglosic to wyzej,bo to zaprzecza jakiemukolwiek sensowi gry w ten projekt.

Trochę to bez sensu - u mnie będę miał kolejnych dwóch takich..

Fantastyczny finał PP gratulacje dla Grudsk

Grudusk Soccer Stars - Liverpool PL 4 : 3 po dogrywce

Liverpool PL po wyeliminowaniu kolejno 3 mistrzów Polski ostatecznie nie dał rady czwartemu mistrzowi !

Nie ma to jak się wyniku dowiedzieć z forum Zupełnie zapomniałem dziś o tym meczu. Dobrze że wszystko wczoraj było poustawiane. Niezły wynik, a druga połowa kosmos, jak w hokeju.

11 bramek w 1 połowie
nie wiem co powiedzieć

Metkal dość luźno podchodzi do gry, trafiłeś zdaje się na jego 15-latków,stąd prawie tuzin goli...A mój rezerwowy napastnik przestrzelił 2 karne,też ładny kwiatek....

zdaje sobie oczywiście z tego sprawę,
ale takie mecze nie zdarzały mi się nawet w PP gdzie czasami się gra z dwa/trzy razy gorszymi zespołami jak młodzież Metkala

Dziwny mecz z GKS Tychy - liczyłem na 0:4 w plecy.

Ale czasami własne boisko daje więcej niż można się spodziewać.

Domiss zawiodłem się dzisiaj na Tobie. Mogłeś chociaż strzał oddać.

Desperacko gra bardzo nisko, bo wie, że w barażach dostanie łomot. To jedyna jego szansa, bo z jego zawodnikami ciężko będzie mu powrócić prędko do I.1 i nie będzie mógł się szczycić na forum.

Desperacko to ty się mnie przyczepiłeś,bo wałek wykręciłeś w koszykówce w reprezentacji, a że ci kilka osób zwróciło uwagę w tym ja to od tego momentu cały czas się mnie czepiasz i krytykujesz.

Odpadłeś w I rundzie Pucharu Krajowego w piłce ręcznej jako drużyna z TOP 10 na świecie pod względem SOD - naprawde się popisałeś szczerze mówiąc. Czasami lekceważenie słabszych daje takie, a nie inne rezultaty.

Przeciwko drużynie Real Madryt zagrałem bardzo nisko,bo nie zdążyłem na ten mecz ustawic składu i taktyk - nie obawiam się baraży. Mając siłę 190+ wcale nie stoję na przegranej pozycji. W innym miejscu pisałeś,że w II lidze ciężko byłoby mi o TOP 4 w lidze. Według mnie wcale nie tak ciężko skoro zaczynałem ten sezon z siłą 235-237, a jedynym moim problemem jest brak rezerw na poziomie, o które w przyszłości oczywiście się postaram.

Co do moich zawodników to zwyczajnie ich nie doceniasz, a patrzysz na gołe CW - swego czasu IzzaX miał dziadków z 1700-1800 CW, którzy ocenami bili na głowę twój aktualny skład notami 60+. Exp na poziomie 140-170 wnosił swoje do gry. Ten klub to tylko przykład - nie jest dla mnie żadnym odnośnikiem typu jak grać.

Czy gra w I lidze jest zaszczytem? Szczerze wątpię skoro przeciętne kluby jak mój tutaj w 90% mogą jedynie pogorszyć swój poziom SOD oraz oferty od sponsorów, a na forum tak naprawdę nie ma tutaj z kimkolwiek porozmawiać,bo przez cały sezon siedzicie cicho jak myszy pod miotłą obawiając się by czasem nie zdradzić czegokolwiek z waszego misternego planu.

Połowa ligi wcale nie udziela się w tym wątku - zresztą po co - projekt pewnie dawno się im znudził.

Piszesz o tym jaki ja to nie jestem słaby, a tak naprawdę w tym sezonie pokazujesz jedynie jak bardzo jesteś przeciętnym menadżerem w piłce nożnej. Ja jestem tutaj beniaminkiem i to normalne,że walczę o utrzymanie - porównaj sobie twoją siłę drużyny do mojej i zobacz jak mało tak naprawdę nas dzieli w tabeli. Z potencjałem twojego klubu powinieneś walczyć o TOP 6 ligi, a ty walczyłeś tak naprawdę o uniknięcie baraży i pewne utrzymanie się. Zrobiłeś obóz na początku ligi i oddałeś innym 9 punktów,bo się na siłę drużyny napaliłeś jak szczerbaty na suchary widząc w tym jakąś wizję walki z czołówką ale zapomniałeś dokonać prostej kalkulajci punktowej,która dzisiaj dała ci się we znaki i tak naprawdę w tym sezonie jesteś jednym z największych przegranych tej ligi.

Łatwo jest wyśmiewać słabszych od siebie ale szkoda,że nie widzisz czubka własnego nosa i tego,że czasami brakuje ci logicznego myślenia, nie potrafisz zauważyć prostych rzeczy przykładowo gra rezerwami czy zawodnikami z ocenami 20+ i postrzegasz to jako moją prawdziwą siłę zespołu. Podsumowanie meczowe odebrałeś dosłownie zamiast sobie sprawdzić jak grałem mecze w piątek i sobotę.

Jesteś teraz selekcjonerem koszykówki ale nikt nie pamięta już tego,że kiedyś prowadziłeś seniorów i tak naprawdę zaliczyleś jedną z najgorszych kadencji w historii tej kadry i to samo się tyczy kadry U20, z którą nie odniosłeś żadnych sukcesów. Potrafisz budować obiekty i trenować dobrych zawodników ale często budzisz się z ręką w nocniku i nie potrafisz dogonić topowych klubów jak te Eternala.

Więcej szacunku do osób,które nie grają w I lidze długo i nie miały łatwo,bo zaczynały od IV - V ligi i dzisiaj tak naprawdę są tutaj gdzie ty majac o niebo gorszych zawodnikow, a traca do ciebie w tabeli ile ? 10 punktow na krzyz? Naprawde mega ewolucje przeszedl twoj klub podczas tych 2-3 lat.

Powodzenia w grze - wiecej szacunku do innych i zamiast zyczyc innym zle to czasami sie ugryz w jezyk.