主題: III.6

Pomyliłem kolejki. Myślałem, że grasz z Pablo na wyjeździe. W takim razie w czwartek trzymam za niego kciuki

Na nic się dalo Twoje podłożenie Pablo!!!W barażach zagram ja

A tej zagrywki - bardzo niska na bardzo wysoka - nie będę nawet komentował. W nagrodę oboje pogracie sobie nadal w III lidze!!!

Wiesz - cieszę się, że wreszcie (? oby) opuścisz naszą ligę : strasznie męczący jesteś...
Popatrz dokładnie : Pablo miał dokładnie takie samo ustawienie jak w poprzednim meczu ligowym, nie logował się nawet od wczoraj od 16... Jeżeli jest taka możliwość byś mógł to sprawdzić, to proszę o to : nie było żadnych kontaktów priv między nami ! Paradoksalnie gdyby zagrał np. normalem lub wysoko - jestem pewny, że wygrałbym to spotkanie (nie będę Ci tłumaczył czemu, bo i tak tego nie pojmiesz)...
Taka Twoja gadka to obraza jak zwykle i nic więcej !

Nie tłumacz mi tylko wykorzystaj swoją magiczną wiedzę i przenieś ją na osiągnięcia w lidze. Nikomu nie zgłaszałem oszustwa, a jedynie skomentowałem wynik na naszym forum. Doskonale wiesz, że nie mam możliwości sprawdzenia waszych rozmów. Patrze jak wygląda sytuacja i oceniam. Odziwo ze wszystkimi innymi czołowymi drużynami Pablo nie zagrał na bardzo niskiej. Podobnie zresztą Tomson, który właśnie po meczu ze mną wyprzedał całą drużynę. W meczu z nim zgarniesz pewnie z 15 bramek i nawet nie miałbym szans na uczciwą rywalizację, bo jako jedyny z czołówki grałem z nim 2 mecze, gdy miał jeszcze swoją najsilniejszą ekipę (a i tak 4 punkty są u mnie). Całe szczęście w 2 lidze skończą się takie dziwne akcje i wreszcie będzie można na poważnie popykać. Nie traktuj tego osobiście Artos. W żaden sposób nie chciałem Ciebie urazić. Po prostu irytują mnie jakieś dziwne akcje (przede wszystkim ze strony Tomsona) od początku rozgrywek, które psują rywalizację. Nie mam prawa tego skomentować? Oczywiście, nie rozumiem dlaczego twierdzisz, że b. niska ważność pomogła Pablowi. Gdyby zagrał na bardzo wysokiej to najprawdopodobniej miałby 3 punkty. A miał o co walczyć bo 5 miejsce jest w zasięgu. Skoro ważność nie ma znaczenia to dlaczego zagrałeś na b. wysokiej. Nie kryję się z tym, że chcę awansować i grać z poważnymi przeciwnikami. Ty z kolei od początku sezonu twierdzisz, że na awansie Ci nie zależy, ale ważne mecze grasz na bardzo wysokiej. I jak nazwać Twoją postawę?Mydleniem oczu? Ciekawy jestem jak zagrasz w niedzielę skoro Ci nie zależy. Nie ma to dla mnie już znaczenia bo to mecz o pietruszkę. Pozdro!

Oki - odpowiem,ale po raz ostatni na Twego posta, bo rozmowa z Tobą do niczego nie prowadzi
1. Pablo - spójrz w analizy : nie zagrał ani raz meczu czy nawet połowy na b. wysokiej, raptem 1 mecz na wysokiej i 2 drugie połowy (za to na niskiej hehe cały sezon szarpie )...
2. Gdyby zagrał ze mną na b. wysokiej być może by wygrał - na wysokiej by wtopił, bo odkrywając się w obronie naraziłby się na kontry... Przy b. niskiej bronił wyniku - i to mu się udało (niestety)...
3. To nie jest żadna magia - zwykła strategia, gdybym miał więcej czasu na kalkulacje przedmeczowe i ustawianie taktyki byłbym pewny awansu...
4. Na awansie mi nie zależy - z prostej przyczyny : w II lidze nie mam czego szukać teraz - za 2 sezony owszem
5. Zmieniły się zasady w trakcie sezonu - może o tym nie wiesz ? Mimo tego nie kryłem, że miejsce barażowe "może być" - baraże i tak bym przegrał Natomiast ambicją było zajęcie 1 miejsca w tabeli wyżej niż Ty i wypicie "wyskacza" Nie udało się - z braku czasu j.w. ...
Jeszcze raz PA PA :>

Uspokójcie się trochę. Każdy post jaki napiszecie, jaki by on nie był jest zaraz brany przez drugą stronę jako atak.

Jeżeli chodzi o Tomsona to w pierwszej rundzie miałem podobnie. Z całą czołówką zagrał na b. niskiej, a ze mną zagrał na wysokiej. Co prawda wyprzedaż składu to co innego, ale zawsze.

Artos. Od kiedy gra na b.niskiej oznacza bronienie wyniku?

Jeżeli Twoje kalkulacje przedmeczowe są tak dobre jak ten wywód o wpływie ważności na grę (na wysokiej by wtopił, na bardzo niskiej zremisował)to nie ma się co obawiać Twojego rychłego awansu. Bardzo chciałem kupić Ci obiecaną butelkę whisky, ale niestety nie dałeś rady. W przyszłym pewnie będziesz miał jeszcze trudniej bo najlepsi znowu Ci uciekną. Za dwa sezony to w II lidze nie będzie nawet nadziei na utrzymanie. Ale co ja Ci będę tłumaczył skoro wiesz lepiej. Ja z kolei nie robię żadnych kalkulacji ani nie zmieniam ustawień a i tak jestem wyżej. Przegrałeś dlatego, że masz słabszy zespół. Bez względu na to ile czasu poświęcisz to i tak mnie już nie dogonisz. Będę miał taki budżet, że nie będziesz w stanie tego nadrobić. Drugi sezon z rzędu mówię, że będę wyżej i drugi sezon z rzędu udowadniam. Ty natomiast tylko mówisz Na tym zakończe gadki z Tobą bo swoją wiedzę o PPMie zaprezentowałeś powyżej i nie lepiej nie komentować. Gonisz Gits w swoich analizach Bon voyage

fajnie sie czyta te Wasze wypociny :p ale powiem Wam szczerze, ze Artos to akurat obiekty ma, a Ty Mateusz masz obiekty jak przedszkolak, ja ze swoja ekipa twierdze, ze nie mam czego szukac w II lidze, a co mowic o Was?:p nie traktujcie tego jako ataku, tylko jak tak czytam to troche mi sie smiac chce zeby nie bylo, dzisiaj gralem 50/50, polowa skladu na obozie, wiec nie ma co sil porownywac pozdrawiam!

No to Wam obu udowodnie, że jeżeli awansuje to zajmę miejsce w środku tabeli. Moja siła to 70. Dziś grałem po raz kolejny rezerwami...

tak 70, ale wez pod uwage, ze masz obiekty slabiutkie, a z kazdym sezonem strata robi sie coraz wieksza i nie bedziesz w stanie jej odrobic do momentu, gdy w 2 lidze beda mieli max obiekty, a dokupowac caly czas graczy sie nie da... ja nie smiem watpic, ale niebardzo chce mi sie w to wierzyc...

Nie wiem jak Ty, ale ja jeszcze nigdy meczu dzięki obiektom nie wygrałem.

Każdy ma swoją taktykę budowania zespołu. Nie wiem czy zwróciłeś uwagę ale mam 12 poziom ekonomii, niezłe ŚOD i dwóch managerów co będzie miało 100 marketing, więc mogę się spodziewać dobrego budżetu w przyszłym sezonie. Dokupię jednego zawodnika tak jak co sezon i to mi powinno dać miejsce 10-14 (oczywiście jeżeli uda mi się wygrać baraż, ale jestem faworytem). Poza tym strata robi się większa, gdy się zamula w IV lidze a nie w II. Porównamy nasze budżety to zobaczysz o czym mówie...

Poza tym ja zacząłem zabawę z PPMem w II sezonie (a tak de facto od 3 zacząłem się nim interesować), a Ty grasz od początku. Postawiłem na jak najszybsze wprowadzenie drużyny do Ekstraklasy i konsekwentnie realizuje swój cel.

a wygrales jakikolwiek mecz bez nich (nie liczac 1 sezonu)? skoro tak to po co je budujesz?