Rzuciłem sobie okiem na nagrody indywidualne. Gdzie nie spojrzeć, tam "S". Jak nie Sanok, to Sharks. Jak nie Sharks i nie Sanok, to SMS.
Uff, jaka ulga - jest jedno "P"
Najszybsza i najpóźniejsza bramki w tym sezonie w naszej lidze? Ogień trafił do naszej siatki w 18 sekundzie meczu. My zdobyliśmy zwycięską bramkę na sekundę przed gwizdkiem w dogrywce
"Dobre centrum odnowy biologicznej oraz jego pracownicy pomagają zwiększyć wydajność treningu zawodników, którzy nie grali w meczu, aczkolwiek w mniejszym stopniu."
Ciekawe. Wam się to sprawdza? Wczoraj zakończył się budować 13-ty poziom centrum odnowy. Dzisiaj zawodnicy, którzy grali wczoraj w meczu, dostali prawie identyczny postęp treningu jak wczoraj. Natomiast niegrający junior przyrost prawie 10%. A do tego dzisiaj trening był po meczu towarzyskim, więc trening powinien być statystycznie wyższy, niż wczoraj.
Oczywiście jedna jaskółka wiosny nie czyni, będę obserwował. Ale mam jakieś takie odczucie, że ten tekst wyżej to zmyła.
Jest w Naszej lidze kilka takich drużyn które "stanowczo" starały sie urwać mi punkty na swoich lodowiskach (w sumie -9pkt) przez co oddaliłem sie od pierwszego miejsca w lidze więc drugie miejsce jest już moje a "garnek" za wygranie ligi tym razem powędruje do Sanoka
Deja vu. Koniec lat dziewięćdziesiątych. "Mój" Avalanche prowadzi 6:2 u siebie w drugiej tercji. Chyba z Mighty Ducks. I goście wyrównują!
No, może nie do końca deja vu. My w dogrywce jakoś wpakowaliśmy tę zwycięską bramkę.
Nie rozumiem wyniku i ciśnienia mojego meczu z Piastem ... W ostatniej konfrontacji ligowej całkowicie inny przebieg meczu ... tym bardziej ze moi zawodnicy są teraz bardziej zjarani niż ostatnio