Szczerze mówiąc to po prostu nie zmieniłem składu z towarzyskiego, bo poza domem byłem, ale ogólnie to nie narzekałem z powodu tego wyniku

ja dziś również w plecy, ale mam nadzieję przejść w końcu pierwszą rundę play-offu

miejsca dla siebie w wyższej lidze nie widzę, ale walki do końca nie odpuszcze