Čas:

Tvoje tímy:
Komunikácia
Public account
  PRO Zóna
1330 kreditov
Kúpiť kredity
Momentálne sa nachádzaš vo verejne prístupnom konte. Ak si chceš zahrať hru alebo prispievať do diskusií, musíš sa prihlásiť. Ak si nový užívateľ, musíš sa zaregistrovať.

  PowerPlay Magazín

"Wybrani spośród Nas" nr 5


"Wybrani spośród Nas" nr 5

Witam w kolejnym artykule z cyklu "Wybrani spośród Nas". Moim dzisiejszym gościem jest tłumacz projektu PPM - bambaniasz:

 

Tomic: Witam. Czy mógłbyś przedstawić się naszej społeczności i opowiedzieć coś o sobie?

bambaniasz: Czołem wszystkim! Andrzej, 27 lat, z pochodzenia Bydgoszczanin, ale od 7 lat na emigracji w stolicy. Pracuję w dziale logistyki i importu w jednej z sieci marketów budowlanych.

Tomic: Jak wyglądała Twoja droga do PPM?

bambaniasz: Dość nietuzinkowo, bo trafiłem tutaj zupełnym przypadkiem, poszukując managera... baseballa. Jako że jest to sport w planach, to PPM wyświetlił mi się na jednym z pierwszych miejsc. Dopisałem się do listy oczekujących i o PPM zapomniałem. Był to luty 2010. W lipcu tego samego roku dostałem maila od PPM z informacją, że ruszyła pełna wersja piłki nożnej (czemu dostałem tego maila dopiero miesiąc po starcie - nie wiem ;) ), i postanowiłem na próbę założyć drużynę, najwyżej po tygodniu skasuję. Jak widać gra wciągnęła i gram dalej, czekając oczywiście na baseball ;)

Tomic: Jak to się stało, że jesteś jednym z tłumaczy projektu PPM na język polski?

bambaniasz: Kiedy piłka nożna była w fazie rozwoju często oglądałem relacje na żywo z moich meczów. Denerwowało mnie, że część akcji jest wciąż po angielsku, a w niektórych zdarzają się literówki czy błędy stylistyczne. Postanowiłem pomóc temu zaradzić i napisałem do kriminala2408 czy nie potrzebują tłumacza. Zostałem przekierowany do PabloDemona i wszystko potoczyło się bardzo szybko - po 2 dniach miałem już literki TR koło nicka, był to grudzień 2010. Nadmienię tylko, że obaj wymienieni panowie grają dziś ze mną w jednej lidze :)

Tomic: Czy pełniona funkcja sprawia Ci przyjemność i jest dla Ciebie satysfakcjonująca, czy może marzy Ci się inna posada w projekcie PPM?

bambaniasz: Tłumaczenie projektu PPM traktuję jako szlifowanie umiejętności posługiwania się językiem angielskim, choć używam go sporo w pracy, to jednak słownictwo jest zupełnie inne. Na samym początku pracy przejrzałem wszystkie akcje w piłce nożnej w poszukiwaniu literówek i innych błędów, aby relacje na żywo były przyjemne dla oka. Choć starałem się zachować jak najwierniejsze tłumaczenie z oryginału, to czasami wplotłem tu czy tam jakiś cytat z Tomka Zimocha ;) Satysfakcję daje przede wszystkim to, że zgłaszanych jest bardzo nieduża liczba błędnych tłumaczeń - to oznacza że swoją robotę wykonujemy dobrze.

Tomic: Możesz przybliżyć jak wygląda Twoja praca dla projektu, czy zapamiętałeś jakieś szczególne sytuacje?

bambaniasz: Codziennie sprawdzam czy nie pojawiły się nowe teksty do tłumaczenia i w miarę możliwości czasowych przekładam je na nasz język. W akcjach na żywo koncentruję się na piłce nożnej z tego prostego powodu, że w hokeja nie gram. Teraz nie pojawiają się już nowe akcje na żywo, ale najczęściej fragmenty przewodnika, jak np. odnośnie wolnych agentów. Ostatnio pracę ułatwia również fakt, że informację o pojawieniu się nowej wiadomości otrzymujemy z wyprzedzeniem, tak, że w momencie ukazania się wiadomości jest już ona po polsku (jeszcze pół roku temu wiadomość 'wisiała' po angielsku tuż po ukazaniu, zanim ktoś jej nie przetłumaczył). W miarę możliwości i wolnego czasu pomagam też w tłumaczeniu Racing Duel, jednak priorytetem jest zawsze PPM.
Co do szczególnych sytuacji to zapadło mi w pamięć wprowadzenie nowych taktyk w hokeju do gry w przewadze i osłabieniu. Dzwoniłem wtedy do kuzyna, który jest hokeistą-amatorem, aby powiedział mi jak po polsku nazywają się te taktyki. Przedyskutowaliśmy te nazwy z resztą tłumaczy i oto są :) Zastanawiam się co zrobię jak pojawią się jakieś specyficzne nazwy z piłki ręcznej, nie mam żadnego kuzyna który ten sport uprawia...

Tomic: Prowadzisz zespół piłkarski, który nigdy nie grał w wyższej klasie rozgrywkowej niż III liga, czy planujesz w najbliższym czasie powalczyć o awans na zaplecze ekstraklasy?

bambaniasz: Zawsze walczę o jak najwyższe miejsce, ale realnie patrząc szans na awans w najbliższym czasie nie mam zbyt dużych, a na pewno nie w III.2. Drabinka ligowa była bezlitosna i wrzuciła mnie do najsilniejszej III ligi, co w połączeniu z filozofią grania wychowankami i niezbyt dobrymi losowaniami juniorów przekłada się na 12 miejsce w 2 ostatnich sezonach. Lepiej szło mi w pierwszych sezonach, kiedy to mając siłę drużyny w okolicach 15 w lidze udało się zająć miejsce 9 i 7. Teraz postawiłem 14 poziom akademii, jest więc szansa że za 3-4 sezony będę mógł realnie powalczyć o awans do II ligi. Jeśli jednak trochę szczęścia pozwoli powalczyć o ten awans wcześniej, na pewno nie odpuszczę.

Tomic: Obecnie uczestniczysz tylko w rozgrywkach piłkarskich. Czemu nie zdecydowałeś się prowadzić równolegle klub hokejowy?

bambaniasz: Taka decyzja to wypadkowa kilku przyczyn - brak czasu na poznawanie nowej gry, brak wielkiego zainteresowania hokejem, oraz zbyt późne dołączenie do gry. Ta ostatnia rzecz ma chyba największy wpływ - rozpoczynanie gry kilka lat po jej starcie nie daje wielkich perspektyw na osiągnięcie dobrego wyniku. Pewnie, mógłbym prać drużyny bez managerów w V lidze, ale nie o to tutaj chodzi. Granie w piłce w wymagającej i żywej (wystarczy spojrzeć na forum) III lidze daje mi dużo satysfakcji, przez to do hokeja mnie w ogóle nie ciągnie.

Tomic: Czy planujesz wystartować w nowym sporcie? Jeśli tak, to jaką strategię rozwoju klubu przyjmiesz?

bambaniasz: Jeśli masz na myśli piłkę ręczną - tak, założę drużynę. Podobnie jak w piłce nożnej - na próbę, może wciągnie może nie. Najprawdopodobniej będę próbował grać tak samo jak w piłkę - czyli stawiać na wychowanków i ograniczać transfery do minimum. Nie jestem w kolejce oczekujących, więc najpewniej zacznę od V ligi. Być może przy większym szczęściu w losowaniach niż w piłce nożnej uda się osiągnąć większy sukces, kto wie...

Tomic: Jaką radę dałbyś osobom, które planują rozpoczęcie zmagań w piłce ręcznej?

bambaniasz: Nie zniechęcajcie się i róbcie swoje, a sukces przyjdzie z czasem. Dla przykładu, w sezonie w którym awansowałem z IV do III, jeden z meczów zremisowałem z botem u siebie. Mogłem się wkurzyć, wyrzucić ekran przez balkon i zjeść klawiaturę, ale tego nie zrobiłem. Nie dajcie się zniechęcić takim sytuacjom, one się czasem zdarzają i nikt nie jest na nie odporny. Cierpliwość wiele daje :)

 

Dziękuję za poświęcony czas i udzielenie wielu ciekawych odpowiedzi na pytania.

 

Zapraszam na kolejny artykuł z cyklu: "Wybrani spośród Nas" już za 2 tygodnie w środę o 19:30!





Hodnotenie článku: Slabý - Normálny - Perfektný     Unikátnych prečítaní: 135

Zdieľaj na Facebooku   Zdieľaj na Twitteri   Zdieľaj na MySpace