W tym sezonie silnik gry mnie nie oszczędza, w siedmiu meczach przegrywałem co najwyżej trzema bramkami. Do tego pierwszy tydzień gra rezerwowymi, gdyż podstawowy skład na obozie.
Obecnie w lidze tylko sześć zwycięstw i remis. Cos słabo na ubiegło rocznego lidera.
Ale cóż ...
obecnie wszystkie budynki w stanie budowy. Dobuduję jeszcze jeden poziom zaplecza treningowego i czas na zbieranie kasy na zakup zawodnika, bądź dwóch.
W tabeli dziewięć punktów straty do bezpiecznej grupy w "ósemce", czyli nie dużo, zważywszy, że do zdobycia jeszcze 64 pkt.
![:-) :-)](https://appspowerplaymanager.vshcdn.net/images/ppm/smiles/new/smile.png)
Najważniejsze, że energia na bardzo wysokim poziomie, czyli w przypadku awansu do play-off będzie czym straszyć.
Właśnie w poprzednim sezonie zadecydował ten fakt w finale ligi.
Teraz tydzień na odrabianie start, ale nie za wszelką cenę, a jutro mecz pucharowy z poprzednim Mistrzem Polski!!!