Téma: I.1

Cześć. Trochę spóźnione, co prawda.

Pytanie na śniadanie - też Wam tak regularnie rzyga talentami z akademii? Miałem nadzieję, że do tej pory może średni poziom akademii w mojej 2 lidze był powodem. Ale chyba nie... Dziś zdecydowanie najlepszy z całej trójki - 300 CW i wszystkie pozycje **.

Tak. Bywa, że 2-3 sezony nie ma praktycznie nikogo wartego a np. w ostatnim sezonie dostałem kilku ciekawych zawodników. Z finansowego punktu widzenia lepiej by było nie mieć tej akademii. Trzymam ją, bo jednak czasem wpadnie ktoś nawet z 5/6 kto póżniej zasili nasze młodzieżówki.

Racja. W sumie, tak patrząc na skład - nie mogę bardzo narzekać na młodych. I nawet wolę jak przyjdą w tym samym sezonie, a potem kilka sezonów susza, bo łatwiej planować.
Uściślając, nie mogę narzekać na brak talentu. Gorzej z _work ethic_ . Rzadko który zdropuje dopiero jako 18-latek, już nie mówiąc żeby dociągnął 6/6 w tym wieku.
Pytanie, kto winien. Oni, czy właściciel klubu nie ma odpowiedniego podejścia?

Zaplecze masz tip-top wiec nie tutaj problem.

Wg. mnie akademia nie jest dostosowana do obecnej fazy gry, tzn. przy obecnej liczbie zespolow nikt tak naprawde nie zawraca sobie glowy grajkami z jakosciami ponizej 80.

Kiedys gdy rywalizacja toczyla sie nawet na VII (tak zakladam, ja zaczynalem na V) poziomach ligowych, zapewne nie bylo problemu zeby znalezc miejsce dla 3* supergwiazdy xD

Tylko zażartowałem . Że nie robię pogawędek z młodzieżą, palą, piją, obijają się na treningach. I nie dziwota że D/K cierpi

Mamy komplet w 1/8 w LM i PZP. Tak trzymać!!!

Ja w 1/8 wpadam na mistrza Ukrainy, zespół Angel. Samo się nie wygra, ale los to niezgorszy. Primo to, nie wpaść na krajanów wcześniej niż w finale

Udało się awansować do finału PZP gdzie rywalem będzie brazylijski zespół Copra PC. Po I połowie była nadzieja ,że finał będzie polski, ale zabrakło chyba nieco wyższej ważności w meczu Brreloków.
Szkoda ,że tego finału nie można rozegrać jutro - szanse na wygraną na pewno byłyby wtedy większe. Pomimo tego, że nie będę faworytem to mogę obiecać ,że powalczę w finale

Lisy niestety dziś z porażką, taktycznie rywal lepiej w drugiej połowie. No ale jak dla mnie występ świetny, bo LM to jednak zupełnie inny poziom.

Gratulację dla wszystkich polskich drużyn, ładnie nabiliśmy punktów do rankingu. Powinno być jeszcze jakieś dodatkowe miejsce w pucharach dla lidera rankingu

Gratulacje Dylu!! Zasłużone mistrzostwo

Gratulację dla DragonsDG za zdobycie mistrza! Pozostali medaliści Chorwacja i Lisy też są bardzo mocni. Powodzenia dla was wszystkich w nadchodzącym sezonie w LM.

Dla mnie natomiast kończy się wyjątkowy sezon. Nigdy wcześniej nie rozegrałem tylu spotkań (zasadniczy + komplet w PK + komplet w PZP + komplet w PO). Nigdy wcześniej nie wygrałem też PZP.
Trzecie miejsce w PK i teraz czwarte w PO oceniam dobrze. Nawet się cieszę, że znowu pogram w PZP a nie LM. W moim składzie zajdą małe zmiany i na LM by się on nie nadawał.

Gratulacje dla wszystkich medalistów. Polska liga jest naprawdę mocna, co widać po wynikach w pucharach międzynarodowych

Dzięki za gratulacje,postawiłem wiele środków na to mistrzostwo żeby choć na sezon przerwać dominację Chorwacji

Przede wszystkim chciałbym pogratulować mistrzostwa polski zespołowi DragonsDG oraz równie mocno zdobycia PZP przez Drawę Osieczno. W ogóle polskie zespoły spisały się bardzo fajnie w rozgrywkach międzynarodowych, co cieszy. Dla LisówTarnów był to trudny i ostatecznie dziwny sezon, próbowałem ponownie lekko rozbudować skład (poprzedni grałem dziewiątką zawodników, w aktualnym grałem jedenastką a końcówkę dwunastką piłkarzy). Finansowo przy zawodnikach tej klasy taki skład okazał się wręcz niemożliwy do utrzymania. Za zatrzymanie wszystkich wolnych agentów zapłaciłem w tym sezonie ponad 1 000 000 000 "PPMów"... KOSMOS. Końcówka sezonu o ile może nie miałem wielkich oczekiwań na medal LM czy coś więcej niż brąz w rozgrywkach krajowych, to już styl, z jakim przegrałem z Chorwacją czy później w spotkaniu o 3 miejsce LM z Prešovem pozostanie dla mnie niezrozumiały. Uratowanie brązu z Drawą było wywalczone rzutem na taśmę. Teraz w ośmioosobowym składzie czekam na oferty sponsorskie i będę się zastanawiał co dalej. Początek sezonu będzie zapewne sporą loterią, bo z Markovičem na środku obrony to czerwone będą się sypały jak z rękawa i obawiam się, że nawet spotkania ze sporo słabszymi rywalami mogą przez to dawać niespodziewane rezultaty. Może jak odbije się trochę finansowo to chociaż na tej pozycji postaram się o wzmocnienie. Powodzenia wszystkim w okrągłym 40 sezonie.