Assunto: II.2

Witam

I od ręki napiszę: ten silnik to jakaś kpina!!!

Witaj, śledziłem te spotkania barażowe i faktycznie niespodziewane rezultaty tam padały. Sam jestem ciekawy opinii w tym temacie MP Penguins bo jego taktyka i podejście nie wskazywała na chęć awansu.

Tak jak baraże to trochę loteria to już wczorajszy mecz zaskoczenie. Przy takiej przewadze formacji powinna być Twoja wygrana i to wysoka a tu tylko wygrana po dogrywce. Z całym szacunkiem oczywiście do Hydrol Shark , ale różnica drużyn jest kolosalna.

Zastanawia mnie ile na ten fakt mają wpływ Twoi zawodnicy w większości z zerową karierą z dużym odsetkiem 40-latków. Jak tam silnik jest ustawiony tego nikt z nas nie wie. Ciekawi mnie to bo sam mam kilku emerytów w składzie.

SiGiR
szczerze to niemiałem jakiejś wielkiej taktyki, młodzież była na obozie od "przed baraży", nie zależało mi na awansie ani na zostaniu w lidze.
Jakiś czas temy zauważyłem, że minimalne obniżenie ważności działa in plus i w sumie tutaj ta teoria się potwierdziła.

Czyli nie zależało Ci na niczym? Oczywiście pytanie retoryczne, fajnie że Ci się udało awansować zawsze to kasa choć by za awans do przodu i też sponsor więcej sypnie tygodniowo. Ja to szczególnie z tym ostatnim mam pod górkę i muszę kombinować o każdy grosz.

Słuszna uwaga z tą ważnością, człowiek uczy się cały czas. Teraz pojawiła się znowu rozkmina z tymi starszymi zawodnikami.

Powodzenia w I lidze!

Hej.
Fakt że mam dużo "zerówek" i mało graczy doświadczonych w reprezentacji. Pytanie tylko czy to powinno mieć AŻ taki wpływ na grę? tym bardziej że nie grają często ze sobą w reprze, więc odchodzi zgranie. Zgranie jest ważniejsze w drużynie.
Czy wiek powinien mieć aż takie znaczenie skoro nie ma żadnego skilu który by to regulował?
Czy bramkarz miał "dzień konia" (obrony!!)?
Wynik 1 na 20 ? To wyjdzie w dalszej części sezonu.

PS. Do tej pory jakoś nie kojarzę aż takich "wałków" w meczach Mogły być ciut lepsze ale trudno

Coś ewidentnie jest na rzeczy, ciężko mi określić co tak na prawdę działa w Twoim przypadku na minus. Prawdą jest że z takimi paskami w sile drużyny powinieneś wygrywać w tej lidze dwucyfrowo, a nie męczyć się w dogrywkach. Tak czy siak jesteś ciekawym "pacjentem" PPM Nie ma co gdybać zobaczymy co sezon pokaże...

Przyznam że dokładniej popatrzyłem i pomyślałem. Wnioski są takie (w moim przypadku): lepiej grają na normalu/niskiej niż na wysoka/b.wysoka.

PS. też należy przyznać, że mam dość niski strzał, a to może mieć znaczenie

Co do ważności to tu podstawa, ale to inna książka. Ludzie często nadużywają najwyższą ważność w "przeciętnych" spotkaniach.

ps. To też jakiś trop z tym strzałem, u mnie też z tym mizernie i tak się odbijają od tej bramki