Temat: NT - Rozmowy ogólne

Też, choć jak mówi Vlady, najpierw w piłce.

Tragiczna informacja, szczególnie dla zespołów bawiących się w oszczędzanie energii.

Rzeczywiście, patrząc z tego punktu to na pewno stracą Ci, którzy potrafili zaoszczędzić.

Teraz wygra ten, kto będzie miał 20 wyrównanych zawodników

Czyli działanie krótkookresowe, żadne tam budowanie zespołu. Rola selekcjonera będzie się ograniczać (szczególnie w późniejszych sezonach) do pierwszego tygodnia (wybór zawodników), pilnowania aby grali głównie rezerwowi, podstawowych wysłać na obóz przed MŚ i tyle. Zero długookresowych działań, pilnowania treningu, energii, decydowania o składzie na MŚ. Po prostu gra straci na mocy, teraz średniej klasy manager może zostać przy dozie szczęścia świetnym selekcjonerem. A kto wie, może właśnie o to chodziło?

W pierwszych sezonach nieco więcej pracy dotyczy samej selekcji, ale inne etapy wyglądają identycznie.

Wydaje mi się, że zwłaszca w pierwszym sezonie selekcjoner będzie miał bardzo dużo pracy, bo w związku ze startem nowego silnika będzie musiał wszystko przetestować, a selekcja, to nie tylko jeden tydzień.

W hokeju niestety, selekcja w późniejszych sezonach to 1 tydzień (1 tydzień to wybory, do 14 dnia można wyrzucać, a żeby wyrzucać dobrze byłoby mieć kogo przyjmować).

W piłce może to nieco lepiej rozwiążą, ale z doświadczenia wiem, że będzie to wyglądać dość podobnie. Jedyny dylemat to ta kwestia MŚ co drugi sezon, jak to zostanie rozwiązane. Pewnie przyrosty zgrania będą nieco większe niż po normalnym meczu, ale mniejsze niż po kadrze w hokeju.

Podzielam zdanie Rixa. Bezsens totalny. Nie wiem skad ten pomysl. Mam nadzieje ze sie z niego wycofia.

Czyżby nie było tu czegoś takiego jak powołania na dany mecz?

Pomysł z energią jednak wydaje mi się denny, bo to od realizmu nas znacznie oddala.

W hokeju wiadomo jak jest: cała kadra ograniczona do 50 zawodników, możliwość powołania maksymalne 28 zawodników na dany mecz. Pozostało czekać, jak rozwiążą to z piłką.

No chyba, że szykuje się rewolucja w obu reprezentacjach...

Coś widziałem o 35 w kadrze i 22 na MS.

No to kolejna dobra decyzja, powinni dać 30 i 22

W ogóle jak to jest z MŚ w rzeczywistości, 22 jest limitem na MŚ?

Jest coś takiego, ale w pierwszym tygodniu sezonu selekcjoner musi ustalić szeroką kadrę, która liczy 35 zawodników. Potem z tych graczy wybiera kadrę na mecz. Wczoraj tłumaczyłem przewodnik więc wiem ze źródła

Co do energii, to nie podoba mi się pomysł osobnej energii dla repry. Gra miała być bardziej realistyczna, takie rozwiązanie realizmu raczej nie dodaje...

Zapomniałem dodać, że szerokiej kadry nie można zmienić aż do czternastego dnia następnego sezonu

Rix - w rzeczywistości z tego co pamiętam to 25 albo 26 graczy się zabiera na MŚ.

Czyli to samo co hokej, tylko miast 50 jest 35.