Assunto: Spotkanie PPM w Krakowie // PPM meeting in Cracow

zeby znalezc ta druga to trzeba sie bawic gdzie jest wolly?

z tego co wiem to nasze krajanki

Nie ma mnie teraz w domu więc na GG nie wejdę.
Nie stosowaliśmy innych środków dopingujących poza alkoholem w różnym stężeniu + artykuły tytoniowe.

A z kim się wybrały?


@Davidian Jak byś zawitał oczekuję w pokoju nr 7-.-

A właśnie, ja do tej pory nie wiem kim jest ten pan od tej ładnej brunetki

A co do mnie, wspominam bardzo miło to nasze spotkanie, chociaż muszę przyznać, parę osób wygląda nieco inaczej niż mi się zdaje

Na zdjęciu nie ma Gomoco niestety, zwinął się wcześniej...

Zdjęcie było wykonane dosyć późno ale gwoli sprawiedliwości trzeba przyznać że ekipa pociągowa od 16:00 wylewała za kołnierz flashkę za flashką i jako jedyna utrzymała się do końca imprezy.

Jednego Pana z Panią kojarzę że przyjechali z Koszalina jednak za chiny ludowe nie wiem jaki klub prowadzi ale może Dachowiec coś więcej powie bo on akurat dużo z nim konwersował.

Myślę iż ciężko mieć jakiekolwiek wyobrażenie o kimś tylko ze słowa pisanego często nie słysząc nawet głosu.
I każdy dla każdego był zaskoczeniem wizualnym

bo mnie nie bylo

@Rix, ja Ciebie sobie w taki sposob nigdy bym nie wyobrazil

Niektórzy w lepszym, niektórzy w gorszym stanie

Ale to prawda, ja wychodząc przed 3 wraz z Pablo i jego znajomym, byliśmy przedostatnią grupą, pozostała tylko frakcja sosnowiecko-tyska i Celnior z dziewczyną, jeśli dobrze pamiętam...

A w jaki?

Rozwiń swoją myśl;P

ze tak powiem mniej 'oryginany' ;p

Po waszym wyjściu wasz kolega z Krakowa jeszcze wrócił do klubu (pamiętam że był z Prądnika Czerwonego).
Na szczęście Guinness go dobudził jak wychodziliśmy i z tego co pamiętam to do nocnego go odholowaliśmy.

no to ladnie xD

Tak właśnie podejrzewałem, on tak się właśnie zachowywał jakby chciał wracać

Który to był? ;D