Assunto: Zator 2013 - Zlot Wyjazdowy

Również dotarłem do domu. Chłopaki rozwiezione, teren ładnie wysprzątaliśmy domki zdane.
Kolejna miejscówka trafiona idealnie (tutaj podziękowania dla Maleństwa bo dzięki Niemu mamy wybadany teren ), pogoda cudowna szczególnie dzisiaj od rana (teraz żona musiała mi plecy smarować bo jestem "apaczem"
Podziękowania dla wszystkich za udział i kupę śmiechu.
Szczególne pozdrowienia dla niespodziewanego gościa o 3:00 w nocy (z konkurencyjnego górniczo/rybackiego zlotu), który w pijackim zwidzie nawiedził łóżko Bambaniasza

Oczywiście pojawiły się nowe powiedzenia i zabawne sytuację że wymienię:
- Pan z żelazkiem
- potrzymam Ci parasol (to jest wędka)
- fan Palikota
- nocny gość
- pies szarik, kasparov, kamaz

Prośba o wystawienie fotek.

Było łącznie 13 osób czyli w normie na pierwszych fotkach mniej osób bo nasza trójka pojechała odebrać Bambaniasza bo pociąg miał spore opóźnienie.

Panowie melduję się z powrotem w stolYcy

Dzięki za spotkanko, miło zobaczyć wasze roześmiane gęby, dowiedzieć się dlaczego jeden jest gorol, a drugi hanys, poznać co nieco o przodkach Scotta oraz nauczyć się odróżniać wędkę od parasola.

Szczególne pozdrowienia dla Śpiącej Królewny Mantiego oraz dla Człowieka z Żelazkiem

No patrz, dotarłeś wcześniej niż ja.
Mam nadzieję, że już bez przygód. Ja właśnie wszedłem do domu.
Dzięki wszystkim za kolejną udaną i wesołą imprezę. Niestety wszystko co miłe i dobre szybko się kończy.

Nie ma sprawy royo34 Impreza zajebista, szkoda tylko że byłem kierowcą i tylko 3 brovarki mogłem spożyć. Myśle że na nastepnym zjeździe też sie pojawimy (mam nadzieje że w liczniejszym składzie) a każda impreza będzie jeszcze lepsza od poprzedniej Pozdrawiam. ps. fotki podeśle jutro, ewentualnie pojutrze

Dzięki Panowie za impreze oraz gościnność, było zajebiście ! a mówię to ja oraz prezes Fred Hermann podróż z Zatru do domu zakończyła się nadzwyczaj szczesliwie bo mnie 2x policja zatrzymała ale dzięki sygnałom kierowców z naprzeciwka w odpowiednim momencie zdążyłem sciągnąć noge z gazu i skończyło sie na 0,00% oraz "szerokiej drogi, dobranoc"

ups ... chodziło mi o barbie11

Super, dobrze że podróż zakończona bezpiecznie i bez wpadek. U nas spokój chociaż rano część nas wydmuchała jeszcze paragrafy i musieliśmy dojść do siebie
Widzimy się we wrześniu najprawdopodobniej będzie to Blachownia.

Fotki seryjne: www.dropbox.com/sh/guoqvb...

Jak ktoś chce całość w 1 pliku: dl.dropboxusercontent.com...
Mozna też przejąć fotki prosto do własnego Dropbox'a. Dropbox: db.tt/dcbDHtHz

Miałem nie dawać serii ale nie chce mi się wybierać zdjęć

Będziemy film e tych zdjęć sklejać

"Dziżus" chłopy ale wy starzy jesteście (zapewne młodzi duchem ;-D)

Koniecznie muszę te zdjęcia pokazać żonie żeby mi nie brzęczała co taki "stary" chłop jak ja robi przy PPM Pokażę jej jak skończę ;-DD

Jeden film to ja już mam i wcale nie z fotek w dodatku z ciekawym audio

Pamiętam, pamiętam

Umieściłem na FTP zdjęcia z mojego "profesjonalnego" aparatu:
www.eurobus.pl/!_PRIV/ZAT...
Nie będą tu leżały wiecznie - usuwam pod koniec tygodnia