დრო:

Your teams:
კომუნიკაცია
Public account
  PRO ზონა
1330 კრედიტი
იყიდე კრედიტები
შენ ხარ სახალხო ანგარიშში. თუ შენ გინდა ითამაშო თამაში ან ჩაერთო დისკურსიაში,შენ უნდა შეხვიდე შენ ანგარიშში. თუ შენ ახალი მომხმარებელი ხარ შენ უნდა დარეგისტრირდე.

  PowerPlay–ს მაღაზია

Jeden z faworytów na dnie tabeli!


Jeden z faworytów na dnie tabeli!

Kolejny sport i kolejne nadzieje związane z polską reprezentacją. Startujemy w eliminacjach do Mistrzostw Świata w piłce ręcznej, gdzie selekcjonerzy, Sherion85 i Ratownik007 toczą batalię z czterema innymi państwami. Ostatni mecz kwalifikacyjny odbędzie się 12 kwietnia, ale miejmy nadzieję, że do tej pory Polacy będą mieli zapewniony udział w docelowej imprezie. Z jakimi przeciwnikami przyjdzie zmierzyć się polskim szczypiornistom?

 

                              

                              

 

Chorwacja

 

Kraj znad Morza Adriatyckiego jest najmocniejszym konkurentem Polaków. Selekcjoner tej reprezentacji, nemorc naprawdę miał w czym wybierać. W efekcie Chorwacja może namieszać podobnie jak w realnej piłce ręcznej. Ich zawodnicy mają podobne umiejętności do naszych orzełków, a bramkarz, Antun Dota jest klasą samą w sobie. Na dodatek w gronie szczypiornistów z biało-czerwoną szachownicą znalazł się 15-latek, Aleksandar Žorž, który jest nawet jedną z czołowych postaci w kadrze. W spotkaniach kontrolnych wypadli jednak nienajlepiej, bowiem udało im się wygrać tylko z Niemcami 25:29. Tyle, że to tylko spotkania towarzyskie, a one rządzą się innymi prawami, celem takich potyczek jest zgranie zawodników i testowanie różnych taktyk. Wyjście z grupy jest na pewno celem minimum dla tego kraju.

 

Portugalia

 

Choć Larsson22 powołał zaledwie 19 zawodników, przegali pierwsze 2 spotkania towarzyskie i siłowo lekko odbiegają od nas i Chorwacji, to nie należy lekceważyć przeciwnika. Wiadomo, że w przypadku eliminacji selekcjonerzy dbają o zachowanie energii, by na Mistrzostwa Świata mieć największą siłę, ale Portugalia nie jest odpowiednim przeciwnikiem na takie kalkulowania. Różnice w ocenie są na tyle małe, że trzeba się spiąć również i na to spotkanie, bo zwycięstwo nie jest pewne. Dwóch potencjalnie najlepszych zawodników na codzień grają w Bastardynis Andebol Clube. Ten klub z pewnością kojarzy nasz selekcjoner, bowiem jego Dąbrovia rywalizuje z portugalskim zespołem w grupie Ligi Mistrzów, a jego reprezentanci rzucili w wygranym spotkaniu przeciwko Polakom 15 bramek! Miejmy nadzieję, że Sherion85 pamięta i będzie chciał się odegrać pokonując dwukrotnie kraj z zachodu.

 

Wielka Brytania

 

W piłce nożnej Wielka Brytania została rozszczepiona i w reprezentacyjnych rozgrywkach uczestniczą np. Anglia, Szkocja. Natomiast nie stało się podobnie w przypadku ręcznej. Czy to oznacza, że „wyspiarze" dysponują większa mocą? Powiem tyle - na pewno nie większą od Polski. Charakteryzuje ich dość wyrównany skład i brak wyraźnego lidera w zespole. Jednym z mankamentów Brytyjczyków są bez wątpienia bramkarze. Niestety, ale prawda jest taka, że lepszych GK można spotkać nawet w II lidze polskiej. Do najlepszych Nick Dewhurts traci już ok. 5-10 oczek. Natomiast ma dobre warunki do rozwijania się (należy do klubu Inter Lincoln, jednego z czołowych zespołów Wielkiej Brytanii), także być może w przyszłości będzie należał do tego grona. Ich szanse na wyjście z grupy są, ale przy tym musieliby wyeliminować lepszą od siebie Portugalię bądź Chorwację.

 

Holandia

 

Ostatni z przeciwników polskiej reprezentacji, siłowo wygląda porównywalnie do Wielkiej Brytanii. Co tu dużo mówić, wszystko powinna powiedzieć liczba drużyn zarejestrowanych w Holandii, która wynosi... 85. Przy liczbie ponad 2 tysięcy stworzonych zespołów w Polsce powinno się mówić o tym, czy wygramy 10 czy 20 bramkami. Niestety tak różowo nie jest... W tej garstce drużyn znaleźli się ludzie, którzy umiejętnie prowadzili drużynę i mieli szczęście w losowaniach. Przyczyniło się to do tego, że o nich nie można mówić jako o typowym chłopcu do bicia. Oceniając ich szanse na wyjście z grupy, to teoretycznie ma ich najmniej, ale wszyscy znają dobrze uroki tej gry, dlatego nie można skreślać ich szans.

 

 

Za nami już dokładnie dwie kolejki rywalizacji w 6. grupie. Polska zagrała tylko jedno spotkanie, bowiem 2 dni temu nasi szczypiorniści mieli pauzę. Jak do tej pory spisali się nasi reprezentanci?

 

1. kolejka:

 

Chorwacja vs. Polska 26:38

 

Za odpalenie niezliczonej ilości rac, świec dymnych oraz napis „Sorry, mamy taki klimat", Chorwaci dostali od „wyższych władz" karę gry przeciwko Polakom przy pustych trybunach. I wygląda na to, że to wystarczyło, aby ostudzić zapały miejscowych, bowiem to nasi pokazali potężny charakter i wielkie umiejętności nie dając szans przeciwnikom na wygraną już po 1. okresie gry. Na wygraną złożyło się wiele czynników, m.in. fatalna postawa bramkarzy gospodarzy czy maksymalne nastawienie Polaków do tego meczu. Oczywiście MVP tego spotkania mógł zostać tylko jeden zawodnik... Wychowanek Arkadii Krakau, rewelacyjny rozgrywający i filar reprezentacji Tomasz Pieprzowski rzucając aż 16 bramek tak silnemu rywalowi, udowodnił, że nie boi się nikogo. Oby więcej takich spotkań w jego wykonaniu, a o Polski zespół nie mamy się co martwić! Brawo! To zwycięstwo było ważne w kontekście całych eliminacji, bowiem jest to teoretycznie najcięższy przeciwnik na tych kwalifikacjach.

 

Holandia vs. Portugalia 24:29

pauza - Wielka Brytania

     

2. kolejka:

Wielka Bryatnia vs. Holandia 27:27

Portugalia vs. Chorwacja 32:24

pauza - Polska

 

Tabela:

 

Wyraźnym rozczarowaniem są bez wątpienia Chorwaci, którzy na pewno aspirują do udziału na Mistrzostwach Świata. Jak wiadomo jeszcze nic nie jest stracone, przecież kraj znad południa nie grał jeszcze z pozornie słabszymi przeciwnikami, czyli Wielką Brytanią i Holandią. Natomiast, jeżeli potknie się na którejś z tych drużyn, to o awans będzie coraz ciężej. Wydaje się, że Polska i Portugalia spokojnie opanują sytuację i spróbują w drugiej rundzie kwalifikacji oszczędzić energię. Kluczowe będzie następne spotkanie, gdzie obecni liderzy zagrają między sobą. Liczymy na pewne zwycięstwo i dopisanie kolejnych punktów!