დრო:

Your teams:
კომუნიკაცია
Public account
  PRO ზონა
1330 კრედიტი
იყიდე კრედიტები
შენ ხარ სახალხო ანგარიშში. თუ შენ გინდა ითამაშო თამაში ან ჩაერთო დისკურსიაში,შენ უნდა შეხვიდე შენ ანგარიშში. თუ შენ ახალი მომხმარებელი ხარ შენ უნდა დარეგისტრირდე.

  PowerPlay–ს მაღაზია

Turnieje marzeń - "Ciemno wszędzie, głucho wszędzie"...


Turnieje marzeń - "Ciemno wszędzie, głucho wszędzie"...

Za nami już kolejna runda zmagań polskich drużyn w międzynarodowych rozgrywkach. Siedem zespołów, aspirujących o wyjście z grupy rozjechały się po całej Europie, by walczyć z przeciwnikami na ich własnym terenie. Najtrudniejsze zadanie mieli m.in. Dąbrovia, która po wygranej w poprzedniej rundzie zagrała jedno z teoretycznie najtrudniejszych spotkań z Bastardinys Andebol Clube i Arkadia Krakau zmagająca się dzisiaj z CTTAPTAK. Było to spotkanie najmocniejszych drużyn w grupie i już przed obecną kolejką zajmowali pierwsze dwa miejsca w tabeli. Ciężkie zadanie czeka drużyna Gesia, bowiem z zerowym dorobkiem punktowym pojechali do Bułgarii by tam pokazać, że jeszcze powalczą o wyjście z rundy grupowej. Taką samą sytuację przed 3. kolejką mieli: Bałtyk Gdynia, Grudusk Handball Stars i po części ReValiATiON 09, który zremisował w swoim pierwszym pojedynku z Chorwatami. Nie spojrzałeś jeszcze na wyniki Polaków w LM i PZP? Tutaj dowiesz się wszystkiego. Zapraszam do lektury.

Liga Mistrzów

 

Levski Sofia XK (2) vs. FC Wolsztyn JP (4)

FC Wolsztyn JP nie ma innego wyjścia - musi wygrać w stolicy Bułgarii. Kolejne potknięcie, mimo stosunkowo łatwej grupy i tylu spotkań do końca rundy grupowej może okazać się bolesne w skutkach. Levski Sofia XK ma przewagę 3 punktów nad Polakami i kibice mieli nadzieje na powiększenie tej różnicy. 

 

05:00 1:2 Obydwie drużyny grają dość szybko, ale zawodzi skutecznosć, która była jednak lepsza po stronie gości. Balazs Csurgo, reprezentant Węgier strzelił na 0:2. Początek całkiem dobry w wykonaniu Wolsztynian.

10:00 2:4 Polacy grają naprawdę dobrze! Przy tym bramkarz gości, Jerzy Cieśla wyłapał 2 piłki na 4 i trener gospodarzy był zmuszony do wzięcia czasu. Widać, że będzie to dla Bułgarów ciężki mecz, ale to nie nasz problem.

15:00 4:6 Gra się wyrównała, zarówno jedni jak i drudzy poprawili skuteczność. Levski Sofia XK ciągle traci do Polaków 2-3 gole i goście mądrze trzymajhą dystans do rywala. 

20:00 6:8 Beznadziejny jak narazie Yoan Dimitrov, który obronił zaledwie 1 rzut na aż 9 prób! Po polskiej stronie również nie wygląda to tak wesoło jak na początku spotkania, ale wierzymy, że i ten element gry w zespole gości się poprawi. 

25:00 9:11 Należy pochwalić Wiktora Szajnę, który rzucił już 5 bramek i to on podrywa zespół do walki. Nie zmienia to faktu, że obecna różnica bramek nie daje pewnego komfortu w szeregach polskiej drużyny... Można nawet powiedzieć, że delikatnie gospodarze przejęli inicjatywę i w grę może wejść parę dobrych obron Yoana Dimitrova, który nadal nie może poradzić sobie z rzutami przeciwników.

połowa - wynik: 10:13

Skuteczność rzutów na poziomie 62% ze strony gości może zadowalać i do przerwy FC Wolsztyn JP ma taki wynik, po jaki przyjechali do Bułgarii. Oby taki rezultat utrzymał się również podczas drugiej połowy!

35:00 12:14 Dwie szybkie kary dla zawodników Gesia i trzeba było sobie radzić w czwórkę... co się udało, ponieważ to osłabienia wygrała polska drużyna 1:0. Prócz tego jednak gospodarze chcą dogonić wynik i bez problemów rzucili 2 bramki, przy równej liczbie szyczpiornistów na boisku (paradoks?). Miejmy nadzieję, że Polacy wytrzymają ten opór.

40:00 14:16 "Panie sędzio, co to ma znaczyć" - można było usłyszeć z ławki gości, przy stanie 13:14 i przy kolejnej karze dla Wolsztynian. Gospodarzom jednak nic to nie dało! Znów podczas osłabienia zagrali rewelacyjnie i na 20 minut przed końcem nadal wygrywają!

45:00 15:18 Jurek Cieśla trzyma poziom! Na bramce popisał się w ostatnich minutach paroma obronami i dzięki temu goście powiększają swoją przewagę! W dodatku teraz zawodnik gospodarzy otrzymał karę i tym razem to Polacy będą grać w przewadze. Jak sobie poradzą? 

50:00 17:21 Po dość nerwowym początku teraz FC Wolsztyn JP powiększa swoją przewagę i utrzymuje ją na przyzwoitym pułapie. Wiktor Szajna, bez względu na dalsze losy tego spotkania będzie bohaterem dzisiejszego meczu, jak dota rozgrywa bardzo dobre spotkanie.

55:00 20:23 Trzy kary w 3 minuty dla gości, znów czekała ich ciężka gra w osłabieniu, ale oni już kolejny raz nie dali rywalom złapać kontaktu i na 5 minut przed końcem to Polacy zgarniają 2 punkty!

koniec spotkania: wynik: 23:23

I w najgorszym możliwym momencie z drużyny gości zesło powietrze... Gdyby nie obrona Jerzego Cieśli pod koniec spotkania na 20 sekund przed końcem, pewnie Polacy przegraliby to spotkanie... Szkoda takiego wyniku, w szczególności, że to kolejny mecz, w którym FC Wolsztyn JP wcale nie musiał spotkania przegrać. Pecha nie można mieć cały czas i za tydzień z Litwinami wygrać już trzeba!

 

Sytuacja w 8. grupie:

HBC Lazdynai wygrał pewnie z Argentyńczykami i mają 3 oczka w swoim dorobku, co utrzymuje Polaków na 4. pozycji. Do 2. lokaty dającej awans Gesio traci obecnie 3 punkty. To jest do odrobienia!

 

Pozostałe spotkania w LM:

Bastardinys Andebol Clube (1) vs. Dąbrovia (3)

Dąbrovia pojechała do Portugalii, by w LM zmierzyć się z jednym z najcięższych rywali w lidze. Grali całkiem dzielnie, mając na początku niewielką przewagę w postaci 1-2 goli. Choć rywale w końcu dogonili Polaków, to trzeba było przyznać, że pierwsza część spotkania do bardzo dobre pół godziny w wykonaniu gości. Gorzej było z drugą połową... Tam szybko gospodarze odskoczyli na 3 bramki i zaczęły się kłopoty dla zespołu Sheriona85. Co chwilę natąpywały zrywy ze strony Dąbrovii, ale były one skutecznie odpychane przez Portugalczyków. Mecz kończy się przegraną, ale po dzielnej walce w wykonaniu polskiego klubu.

wynik: 33:30

Sytuacja w 5. grupie:

Dąbrovia utrzyma się na 3. pozycji, ponieważ RK Cenzura, po i tak niezłym spotkaniu przeciwko SanLe HC nie zdobył wystarczająco dużej przewagi by przeskoczyć Polaków. Następny mecz zespół Sheriona85 będzie rozgrywał u siebie właśnie ze Słoweńcami. Będzie to ważny mecz dla układu tabeli, oby był wygrany!

OM-FOIX09 (1) vs. ReValiATiON 09 (3)

To goście byli faworytem przed tym posotkaniem, mimo faktu, że to Francuzi byli liderem. Początek meczu nie należał do najłatwiejszych dla obydwu zespołów, ponieważ grali bardzo wyrównane spotkanie. Na przerwę to Polacy schodzili z minimalną przewagą nad rywalem. Eternal09 nie stracił czujności i w następnej połowie jego drużyna nie dała najmniejszych szans przeciwnikowi. Cały czas tworzyli przewagę, która pod koniec spotkania wyniosła 7 goli. Chociaż ta drużyna, jako jedyna z trzech polskich wygrała dzisiejsze spotkanie.

wynik: 24:31

Sytuacja w 13. grupie:

ReValiATiON 09 zrówna się punktami z Chorwatami, mającymi 3 oczka na swoim koncie. W drugim starciu niemiecka drużyna pewnie pokonała Big Balls HC. BeeJay z pewnością chce znaleźć się w fazie pucharowej, więc następny mecz będzie dla nich bardzo ważny, a rozegrają go przeciwko... Polakom. 

 

 


 

Puchar Zdobywców Pucharów

 

CTTAPTAK (1) vs. Arkadia Krakau (2)

Jedyny rywal, który może zabrać jakiekolwiek punkty polskiemu zespołowi. Chyba największy sprawdzian Arkadii, która w dodatku gra na wyjeździe z tym niebanalnym przeciwnikiem. Rosjanie ze ścianą w postaci Tapio Linkosalo w bramce w rozgrywkach ligowych na 8 spotkań mają maksymalną możliwą ilość punktów. W PZP również nie dali urwać choćby punktu, także dla drużyny z Krakowa będzie to ciężki pojedynek. 

 

05:00 4:4 Szybko tempo w Rosji... Już 8 bramek na początek spotkania zwiastuje niezwykłą strzelaninę. Jak narazie udało się strzelić parę goli temu rewelacyjnemu Finowi. Zobaczymy jak to spotkania potoczy się dalej. 

10:00 6:8 Polacy delikatnie odskoczyli od rywala dzięki szybkim trzem rzutom było już 5:8. Tapio Linkolaso bezradny, może niepotrzebne były te obawy przed spotkaniem...?

15:00 10:10 Wysoka skuteczność obydwu drużyn daje nam tak wysoki wynik jaki widać po pierwszym kwadransie tego spotkania. Tak jak chyba zawsze, najważniejszymi postaciami w drużynie gości są rozgrywający i to oni rzucają niczym z armaty. Rosjanie nie dają się rozpędzić jednak Arkadii i toczą wyrównany bój. 

20:00 11:11 Chyba zawodnicy się już nie zmęczyli... ale zdecydowanie puścili tempo. Obydwaj bramkarze nienajlepiej się spisują. Fakt, że ten pojedynek jest bardzo wyrównany świadczy ich skuteczność obron, która wynosi 21% u każdego z nich.

25:00 14:14 I znowu drużyny podkręciły tempo strzelając tym razem 6 bramek w ostatnich 5-ciu minutach. Żaden z nich nie umie stworzyć przewagi, co zapowiada świetny mecz do samego końca.

połowa - wynik: 17:15

Pod koniec połowy goście stracili trochę koncentrację i dali przeciwnikom pod koniec rzucić 2 bramki, co daje im prowadzenie. Oczywiście jest to zbyt mała przewaga by już upatrywać zwycięzcy, ale nie można pozwolić sobie na jakiekolwiek błędy, ponieważ rywal jest dobrze dysponowany.

35:00 19:16 Konrad Przychodzki 2 razy rzucał i 2 razy Tapio Linkolaso obronił... chyba zaczyna się pokaz siły ze strony Fina. Teraz jest okazja na odrobienie strat, ponieważ Ivan Odintsov, szczypiornista zespołu gospodarzy, zszedł na karę 2-minutową.

40:00 21:19 Jak "Pieprzu" czy "Janusz" radzą sobie z pokonaniem bramkarza tak wciąż trzeci z rozgrywających nadal nie znalazł na niego sposobu. Niestety to gospodarze wciąż prowadzą, trzeba to zmienić!

45:00 23:21 Wraz z upływającymi minutami do końca spotkania tak skuteczność Polaków jest coraz niższa... szkoda, bo w polu stworzyli minmalną przewagę i gdyby nie to, moglibyśmy mieć już remis... a tak, wciąż trzeba odrabiać straty.

50:00 26:24 Arkadia musi się obudzić! Przecież jest mecz do wygrania! Strata jest do odrobienia, nawet na takim etapie meczu. Parę przechwytów, skutecznych ataków i będzie już remis. I wiadomo, że stać na to polską drużynę. 

55:00 29:24 Po meczu... trener Arkadii wziął czas, ale to już jest strata nie do odrobienia... Świetny okres gry w wykonaniu gospodarzy i chyba można już im gratulować za to zwycięstwo.

koniec spotkania - wynik: 31:26

Wiadomo, nie ma się co załamywać, bo wyjście z grupy i tak jest dość pewne, ale tę walkę o prestiż wygrali Rosjanie. Zrywy gospodarzy pod koniec obydwu połówek przyniosła efekt i jakby nie było, zasłużenie zdobyli 2 punkty. 

 

Sytuacja w 6. grupie:

Arkadia pozostaje na 2. miejscu, ale już ze stratą 4 punktów do proawdzącego w tabeli CTTAPTAK. Holendrzy w drugim pojedynku pokonali duński ASSER HK i to oni zrównali się punktami z zespołem z Krakowa. 

 

Pozostałe spotkania w PZP:

 

RK Rocket (1) vs. Bałtyk Gdynia (3)

Dla Bałtyku był to bardzo ważny mecz, ale wygranie z tak mocnym przeciwnikiem nie było łatwym zadaniem. Od początku Bośniacy pokazywali swoją siłę i wygrywali w pewnym momencie pierwszej połowy już 7:4. Goście nie załamali się, ale nie zdołali odrobić strat do końca pierwszej części i do szatni schodzili ze stratą 2 goli. Po przerwie RK Rocket pewnie trzymał przewagę i ani razu Gdynia nie wyszła na prowadzenie. Pod koniec spotkania Nemanja Dzafić praktycznie w pojedynkę toczył bój w ostatnich 10-ciu minutach strzelając wtedy aż 5 goli. Niestety, kolejna przegrana Polaków i coraz gorzej wygląda sytuacja w tabeli...

wynik: 32:27

Sytuacja w 1. grupie:

W drugim pojedynku Espoo Tigers rozbił przeciwnika u siebie 37:21 i to oni przeskakują Polaków w tabeli. Wciąż do pozycji "nad kreską" Bałtyk traci 4 punkty, ale już z równą ilością pojedynków co znajdujący się na 2. pozycji białoruski VOLDI. Kolejne spotkanie właśnie z Finami, być może z nimi uda się odnieść zwycięstwo.

 

Kraljevina Srbija (4) vs. Magicpow (1)

Po ostatnim spotkaniu Magicpow miał powody do zadowolenia, ale teraz czekało ich trudniejsze zadanie. Serbski zespół co prawda znajdował się na 4. pozycji, ale miał tę samą ilość punktów co liderzy. Spotkanie w pierwszych minutach wyglądało jak walka dwóch wyrównanych drużyn, aż nagle... Z Polaków zeszło powietrze. W ostatnich 10-ciu minutach pierwszej odsłony goście strzelili zaledwie jedną bramkę! Do połowy wynik wyglądał strasznie... 19:10 dla Serbów, ciężko było się po takim fatalnym wykonaniu końcówki, która praktycznie nie dała szans Magicpow. Po przerwie goście strzelili 6 bramek pod rząd, ale nic to nie dało i Polacy zanotowali dziś pierwszą porażkę w PZP.

wynik: 32:24

Sytuacja w 4. grupie:

Po przegranej Magicpow spada na 3. pozycję. HC Devils wygrał, tym samym wynikiem co dziś Serbowie na Friday The 13th H.C. i to oni zostają liderem po dzisiejszej kolejce. Akurat w tym przypadku szczypiorniści z Mazowsza nie mają tak ciężkiej sytuacji co Bałtyk Gdynia i bez problemów można jeszcze powalczyć o wyjście z grupy.

 

VERGOCH (2) vs. Grudusk Handball Stars (3)

Drużyna mcklein'a miała bardzo ciężką sytuację przed dzisiejszym spotkaniem. Można ją było poprawić, wystarczyło wygrać dzisiejsze spotkanie. Sam początek wyglądał dobrze, 0:2 po trafieniach Bastiena Lecointe'a wróżył dobrze na następne chwiule spotkania. Szybko stratę odrobili gospodarze i przez dłuższy okres trzymali nad naszymi bezpieczną przewagę, a gdy Grudusk starał się odrobić, stworzyli jeszcze większą przewagę... Wynik 16:14 do połowy nie był tragiczny, wystarczyło powiększyć skuteczność rzutową. Drguą odsłonę rewelacyjnie rozpoczęli goście, wychodząc nawet na 3-bramkowe proawdzenie! Wszystko wróciło do normy po kolejnym odrobieniu strat przez szczypiornisów z Włoch i końcówka spotkania zapowiadała się emocjonująco. Podczas, gdy Kamil Krach, strzelił dla gospodarzy na 30:28 na 2 minuty przed końcem było wiadome, że będzie bardzo ciężko o remis, a tymbardziej o zwycięstwo. Co prawda Franciszek Boroś rzucił bramkę, ale to było wszystko na co było stać dziś Polaków...

wynik: 30:29

Sytuacja w 11. grupie:

Prawie idealną sytuację ma ta drużyna do innej z polskich zespołów, Bałtyku Gdynia. Spada na 4. pozycję, traci 4 punkty do 2. miejsca i coraz trudniej będzie walczyć o przejście do fazy pucharowej. Nic dziwnego, skoro inne drużyny są mocno nastawione na właśnie puchary międzynarodowe...

 

 

Można było przed tymi spotkaniami oczekiwać kompletu zwycięstw, ewentualnie 1 przegranej. Tymczasem komplet prawie był, ale samych porażek... Nie jest to dobry tydzień dla polskich zespołów, tylko ReValiATiON 09 utrzymał dobry poziom i wygrał dzisiejsze spotkanie. Zakończę artykuł dalszą częścią tytułu "...Co to będzie, co to będzie". Oby lepiej niż w ten poniedziałek.